"Raf :-)" qn60qbcoy90l$***@40tude.net
> >> Zwrot "zapis cyfrowy"
> >> oznacza zapis sygnału w postaci cyfrowej. Sygnałem może być dźwięk
> >> (mamy wtedy płytę kompaktową), ale może też być obraz (np. płyta DVD),
> >> albo ciąg znaków (np. plik tekstowy zapisany na dyskietce albo nośniku
> >> typu pen-drive).
> > No tak -- VCD, czy DVD AUDIO nie istnieją, nie mówiąc już czymś w rodzaju plików MP3 na DVD....
> > Podobnie Ansi ani na CD, ani na DVD nie mieści się. ;) (jak i grafika na penach)
> Nie rozumiem. Dlaczego podajesz kolejne (oprócz tych, które ja
> podałem) przykłady zapisu cyfrowego i twierdzisz, że nie istnieją?
A pomyśl. Na wszelki wypadek zauważę, że przed nawiasem jest średnik.
Chciałem zauważyć, że na CD można zmieśćić film, a na DVD można nagrać muzykę itd...
> > I tak, i nie. W szesnastkowym mamy 0,1,2,3,4,5,6,7,8,9,a,b,c,d,e i te
> > ostatnie znaki to zdecydowanie cyfry,choć łudząco przypominają litery.
> > Z liter budujemy słowa lub wyrazy, a cyfr budujemy liczby.
> Chyba nie przeczytałeś, co napisałem poniżej:
> >> Powszechnie jednak przyjęło się nazywać cyframi rzymskie litery
> >> oznaczające liczby, ze względu na ich funkcję (ekwiwalent cyfr).
Chyba przeczytałem.
> >> Rzymski system zapisu liczb jest dziesiętny,
> > Ciekawe dlaczego.
> Sądzę, że próbujesz wykazać, że system rzymski jest piątkowy, mam
> rację?
Nie. Że to żaden system.
> To wprawdzie NTG, ale gdybyś sprawdził definicję, sam dostrzegłbyś, że
> to nie jest system o podstawie pięć. System liczenia nazywamy n-kowym
> (dwójkowym, piątkowym, dziesiątkowym= dziesiętnym), jeśli ma odrębne
> oznaczenie dla kolejnych potęg podstawy.
> W systemie dwójkowym masz:
> 2 ^ 0 = 1 (jeden)
> 2 ^ 1 = 10 (dwa)
> 2 ^ 2 = 100 (cztery)
> W systemie dziesiętnym (arabskim a obok rzymskim) masz:
> 10 ^ 0 = 1 I (jeden)
> 10 ^ 1 = 10 X (dziesięć)
> 10 ^ 2 = 100 C (sto)
> 10 ^ 3 = 1000 M (tysiąc)
> 10 ^ 4 = 10 000 | C | (dziesięć tysięcy)
> 10 ^ 5 = 100 000 | M | (sto tysięcy)
> 10 ^ 6 -> 1 000 000 tutaj już nie napiszę, bo zestaw znaków nie
> pozwala, ale milion oznaczano literą M z poziomą kreską na górze
> (kreska oznaczała pomnożenie przez tysiąc).
> W systemie piątkowym (arabskim a obok rzymskim) masz:
> 5 ^ 0 = 1 I (jeden)
> 5 ^ 1 = 10 V (pięć)
> 5 ^ 2 = 100 brak (dwadzieścia pięć)
> 5 ^ 3 = 1000 brak (sto dwadzieścia pięć)
> Dalej też brak, więc kontynuować nie będę.
Cyfry nie musząś być potęgą czegokolwiek w ,,systemie''.
W tamtych czasach chyba nie znano potępowania.
Należałoby się zastanowić nad tym, co to ,,system'' w kontekście zapisu liczb.
> Sam więc widzisz, że system rzymski był jak najbardziej dziesiętny.
Może i mam problemy ze wzrokiem, ale nie widzę.
> Pozdrawiam, a ponieważ już całkiem NTG, na tym kończę tę dyskusję
> [EOT].
To i dobrze, bo moim zdaniem zmierza ona donikąd.
Co mają potęgi do systemu zapisu liczb?
A gdyby tak znaleźć stosowną funkcję, przy której
podstawa naturalnego logarytmu podnoszona do stosownej
potęgi dawała ,,cyfry'' rzymskie? :) to znaczyłoby, że jest to >>system e<<? ;)
Owszem -- w ,,normalnych'' systemach zapisu liczb korzystamy
z potęgowania, ale nie w rzymskim. A korzystamy z wiadomego powodu.
Tam po prostu jest mnożenie czegośtam ileśtam razy, ale w rzymskim jest zupełnie inaczej.
Jedynym miejsce podobnym jest stawianie krech nad ,,cyframi'', co oznacza ,,przekręcenie''
licznika. :) Poza tymi krechami jest to system ,,postępujący'', nie zaś obracający się :)
w kółko. :) Stale i stale są potrzebne nowe ,,cyfry'' i raczej ,,podstawą'' jest 5, nie 10,
choć z zupełnie innego powodu niż w ,,arabskim'' zapisie. Rozkładanie na potęgi zapisu
rzymskiego sensu nie ma.
E.