Post by t***@poczta.onet.plPost by PiotRekPost by Michal JankowskiPost by Sebastian MarciakDziękuję wszystkim za odpowiedź. Dziwi mnie jednak ta archaiczność
słownictwa urzędowego. Trzewiki, izby itp. Przecież powszechnie te
słowa są zastąpione już dawno nowszymi i używanie archaizmów staje
się niezrozumiałe. Czy nie można zamiast tego: buty, pomieszczenia
czy strefa zakaźna?
W mieszkaniu jest wiele pomieszczeń, które nie są izbami. To już
raczej pokoje...
Pokoje to zdaje się izby mieszkalne. A niektóre kuchnie
też się zaliczają do izb...
... i oto doszlismy do języka budowlańców.
E tam doszliśmy. Poczynając od architektów, przez kierowników budowy
aż po murarzy, tynkarzy czy innych pacykarzy, ludek ten stosuje inną
terminologię. Jeślim słyszał na budowie o jakiej izbie, to była to izba
wytrzeźwień. O izbach dzisiaj urzędnicy jeno.
Wspomniał Pan o rozporządzeniu, w myśl którego rak jest rybą. No i dobrze.
Ale to rozporządzenie przedwojenny prezydent pisał. Zapewniam Pana, że dzięki
tej drobnej lokalnej definicji, całe rozporządzenie dało się napisać tak,
że było zrozumiałe nawet dla dozorcy folwarcznych stawów. A jak to dzisiaj
wygląda? Dzisiaj minister rolnictwa (i rozwoju wsi czy czegoś podobnego),
w tych miejscach gdzie przed wojeną pisano o "rybach", pisze o "produktach
rybołówstwa".
Dzisiejsi urzędnicy już nie potrafią mówić normalnie. Wszyscy. Tak ci
w stopniu referenta z urzędzu gminy jak i ci z Najwyższej Izby. Albo
im idzie w niepotrzebne archaizmy, albo mają odpał modernistyczny --
wtedy rodzą się przeróżne zwisy męskie eleganckie i podgardla dziecięce.
Albo produkty rybołówstwa.
[...kontynuacja tematyki wód śródlądowych...]
Post by t***@poczta.onet.plTo temat rzeka. Bo co jest kapinos?
A o co chodzi z tym kapinosem? Że archaizm? Czy że nowomowa? A może
o to, że wystarczy pięć tysięcy słów, reszta jest niepotrzebna?
To jak mam mówić na kapinos? Jak mi majster remontował taras, to kazałem
nie zapomnieć o kapinosie. Sprawdziłem dopiero gdy skończył robotę.
Zapomniał. A może nie wiedział co to takiego. Teraz leje się po ścianie.
Taras przedwojenny, przed wojną był kapinos.
-- Jarek
--
-- Przywieźli wyngiel. Wyngiel. Wyngiel je we wiosce.
-- Wojna będzie, przed wojną tyz był.