Rozumiem, że nasze rozumowanie jest odwrotne. Nie mieli litery,
czyli pewnie nie mieli głoski.
Jestem już na wysuniętej granicy tego, co wiem, i tego, co mi się
wydaje. Wiec proszę o *bardzo* krytyczne czytanie.
Otóż o ile wiem/mniemam, o języku Etrusków wiadomo jest całkiem sporo.
Samych inskrypcji etruskich znaleziono tylko 25 sztuk (odczytano je),
wszystkie z VII w.p.n.e. Ale wiemy o ich języku ze źródeł rzymskich,
bo Etruskowie jeszcze do naszej ery stanowili wyraźnie odrębną
mniejszość w Italii.
*Wiemy*, jakie mieli litery i mniej więcej jakie mieli głoski. Jedno
z drugim bynajmniej się nie pokrywało, ich alfabet nie był fonetyczny.
Na przykład mieli 3 różne znaki na spółgłoskę /k/. Jedna dała
początek łacińskiemu /c/, druga łacińskawemu /k/ (spotykanemu
wyjątkowo np. w /Kalendae/ ), trzecia łacińskiemu /q/. Różne narody
pożyczały sobie alfabety i dostosowywały je do sowich języków. My
ciągnęliśmy z łaciny, Rzymianie od Etrusków, Etruskowie od Greków,
Grecy od Fenicjan... Takie dostosowanie do języka nie bywało pełne,
zostawały wyrostki robaczkowe po innych językach.
Rzymianie przejęli od Greków za pośrednictwem etruskim nie tylko
alfabet, ale także częśc słownictwa. Wszędzie tam, gdzie słowo
łacińskie różni się od greckiego brakiem dźwięczności spółgłosek
(np. gr. /thriambos/ -> łac. /triumphus/ == triumf), można podejrzewać
pośrednictwo etruskie.
Ja oczywiście nie znam ani języka etruskiego ani greckiego. Piszę to
na podstawie książeczki Larissy Bonfante ,,Język etruski''.
A czemu Angole mają Petrony itp.?
Że kto ma kogo?
A klasyczna to tak właściwie od kiedy do kiedy?
Mniej więcej od -80 (początek działalności Cycerona) do +50. W tym
czasie powstały największe dzieła literackie.
Co wiadomo o greckiej fonetyce? Czy współczesna greka ma się jakoś
do klasycznej lub chociaż bizantyjskiej?
Wydaje mi się, że tam jest niewiele niejasności i niespodzianek.
Właściwie to wiadomo wszystko; ale nie mnie. Ja nie znam greki ani
klasycznej, ani bizantyjskiej, ani współczesnej.
Jednak w czasie pobytu w Grecji starałem się łączyć ich literki w
słowa bazując na użytku, jaki z greckiego alfabetu robi się w
matematyce. Często wychodziły słowa międzynarodowe dające się
zrozumieć. Np. stoi człowiek przed napisem, któremu towarzyszą
strzałki, sylabizuje i etymologizuje. Strzałka w lewo:
gamma-ypsylon-ni-alfa-jota-kappa-epsylon-zeta. Strzałka w prawo:
alfa-ni-delta-ro-epsylon-zeta. Gynaikez i andrez? Ginekologia i
andrologia? Aha, toaleta publiczna...
- Stefan
--
Stefan Sokolowski, IPI PAN Gdansk
http://www.ipipan.gda.pl/~stefan/Irak