Discussion:
Córka królewska -- Królewna. Córka baronów?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Eneuel Leszek Ciszewski
2004-10-23 20:58:14 UTC
Permalink
Jak się nazywa córka barona?

TIA. :)

E.
Paweł Niezbecki
2004-10-23 21:14:17 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Jak się nazywa córka barona?
baronówna?

P.
Eneuel Leszek Ciszewski
2004-10-23 21:35:18 UTC
Permalink
Post by Paweł Niezbecki
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Jak się nazywa córka barona?
baronówna?
Ja w swoim słowniku takiego słowa nie mam.

E.
Wojtek Szweicer
2004-10-23 21:37:56 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Paweł Niezbecki
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Jak się nazywa córka barona?
baronówna?
Ja w swoim słowniku takiego słowa nie mam.
I to jest dowodem, że jakiś wyraz nie istnieje?
- Szwejk
Eneuel Leszek Ciszewski
2004-10-23 21:39:57 UTC
Permalink
Post by Wojtek Szweicer
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Paweł Niezbecki
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Jak się nazywa córka barona?
baronówna?
Ja w swoim słowniku takiego słowa nie mam.
I to jest dowodem, że jakiś wyraz nie istnieje?
Nie, ale trochę to jest niepokojące. :)

E. :)
bazyli4
2004-10-24 11:23:33 UTC
Permalink
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Ja w swoim słowniku takiego słowa nie mam.
To już jest zbyt proste, żeby w każdym słowniku umieszczać. Jak masz
'baron' to wystarczy.

Pzdr
Paweł
Max
2004-10-24 10:50:08 UTC
Permalink
barmanka - oczywiście!
Eneuel Leszek Ciszewski
2004-10-24 12:06:11 UTC
Permalink
Post by Max
barmanka - oczywiście!
Maxymalnie dowcipne. :)

E. :)
Micha
2004-10-27 15:28:03 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Max
barmanka - oczywiście!
Maxymalnie dowcipne. :)
E. :)
Rozumiem, że x w tym słowie to też dowcip?

Micha
Eneuel Leszek
2004-10-27 15:51:39 UTC
Permalink
Post by Micha
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Max
barmanka - oczywiście!
Maxymalnie dowcipne. :)
Rozumiem, że x w tym słowie to też dowcip?
Zaprezentowałaś już swoje stanowisko co do x/iks
tutaj: "Micha" ck49r9$emj$***@news.dialog.net.pl

a wracając do Twego pytania: Rozum jak chcesz. :)

E.
Eneuel Leszek
2004-10-27 16:10:14 UTC
Permalink
Post by Micha
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Max
barmanka - oczywiście!
Maxymalnie dowcipne. :)
Rozumiem, że x w tym słowie to też dowcip?
Zaprezentowałaś już swoje stanowisko co do x/iks
tutaj: "Micha" ck49r9$emj$***@news.dialog.net.pl

a wracając do Twego pytania: Rozumiej jak chcesz. :)

E.
Micha
2004-10-27 19:37:23 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek
Post by Micha
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Max
barmanka - oczywiście!
Maxymalnie dowcipne. :)
Rozumiem, że x w tym słowie to też dowcip?
Zaprezentowałaś już swoje stanowisko co do x/iks
Nie swoje stanowisko, tylko zasadę języka polskiego.
Post by Eneuel Leszek
a wracając do Twego pytania: Rozumiej jak chcesz. :)
E.
To jednak uznam to jako dowcip, podobnie jak "rozumiej" :-)))

Micha
Eneuel Leszek
2004-10-28 16:55:00 UTC
Permalink
Post by Micha
Post by Eneuel Leszek
Post by Micha
Rozumiem, że x w tym słowie to też dowcip?
_______________________________________________^
Post by Micha
Nie swoje stanowisko, tylko zasadę języka polskiego.
Moim zdaniem każdy prezentuje swoje stanowisko.
Jedni -- zgodne z ogólnymi zasadami, inni -- niezgodne.
Post by Micha
Post by Eneuel Leszek
a wracając do Twego pytania: Rozumiej jak chcesz. :)
To jednak uznam to jako dowcip, podobnie jak "rozumiej" :-)))
http://sjp.pwn.pl/odmiany.php?id=5

E.
Micha³ Stanis³aw Ziele¶kiewicz
2004-11-04 20:55:29 UTC
Permalink
Post by Micha
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Max
barmanka - oczywiście!
Maxymalnie dowcipne. :)
E. :)
Rozumiem, że x w tym słowie to też dowcip?
Micha
Panie ,Panowie.
Ladies and Gentlemen.
Uważajemyje Gospoda.
Córka barona ,to baronówna.
Baronostwo ( baron z
żoną),baronostwa,baronostwu.baronowa,baronowej,baronowie.
Baron,prawdopodobnie wyraz celtycki,oznacza mąż, wolny mąż.Poźniej tytuł
szlachecki.
W hierarchii stali niżej niż hrabiowie ,książęta.
Córka Króla ,to królewna.Ale również księżniczka. W różnych krajach różnie
to bywa.
z wyrazami szacunku:
M de Z. :-)
Hanna Burdon
2004-11-04 21:08:55 UTC
Permalink
Córka barona to baronówna.
A córka baronów to wybryk natury.

Hania
--
Skoro matki karmia niemowleta malutkimi lyzeczkami i widelczykami, to
czego uzywaja Chinki? Wykalaczek? [George Carlin]
Eneuel Leszek Ciszewski
2004-11-04 22:32:56 UTC
Permalink
Post by Hanna Burdon
Córka barona to baronówna.
A córka baronów to wybryk natury.
Jak każda córka, :) czy też masz coś ciekawszego na swej myśli?

(na przykład to, że sama jest baronem, tak jak córka szlachecka
jest szlachcianką jak jej matka i szlachcicem jak jej ojciec) :)

E.
W.Kotwica
2004-11-05 07:22:19 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Hanna Burdon
Córka barona to baronówna.
A córka baronów to wybryk natury.
Jak każda córka, :) czy też masz coś ciekawszego na swej myśli?
Oj, Leszku! Córka dwóch baronów, mężczyzn.
--
HQ
Eneuel Leszek Ciszewski
2004-11-05 16:07:19 UTC
Permalink
Post by W.Kotwica
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Hanna Burdon
Córka barona to baronówna.
A córka baronów to wybryk natury.
Jak każda córka, :) czy też masz coś ciekawszego na swej myśli?
Oj, Leszku! Córka dwóch baronów, mężczyzn.
A córka dwóch doktorów: Pani doktor Jakiejś i pana doktora Jakiegoś?

E.
Hanna Burdon
2004-11-05 16:58:46 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by W.Kotwica
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Hanna Burdon
Córka barona to baronówna.
A córka baronów to wybryk natury.
Jak każda córka, :) czy też masz coś ciekawszego na swej myśli?
Oj, Leszku! Córka dwóch baronów, mężczyzn.
A córka dwóch doktorów: Pani doktor Jakiejś i pana doktora Jakiegoś?
Pierwszy raz słyszę o odmianie "pani baron".

Hania
Eneuel Leszek
2004-11-05 17:44:12 UTC
Permalink
Post by Hanna Burdon
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by W.Kotwica
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Hanna Burdon
Córka barona to baronówna.
A córka baronów to wybryk natury.
Jak każda córka, :) czy też masz coś ciekawszego na swej myśli?
Oj, Leszku! Córka dwóch baronów, mężczyzn.
A córka dwóch doktorów: Pani doktor Jakiejś i pana doktora Jakiegoś?
Pierwszy raz słyszę o odmianie "pani baron".
Bo albo pani, albo baron?

-- tak jak nie mówi się w trakcie wizyty lekarskiej:
-- pani doktor medycyny, czy mogłaby mi pani przypisać tabletki
ale raczej:
-- pani doktor, czy mogłaby mi pani przypisać tabletki

Czy dlatego, że ten tytuł nie przysługuje ;) kobietom?





A pani król? :) Słyszała Pani o takiej odmianie?

Jadwiga nosiła jakiś czas tytuł: Jadwiga, Król Polski.
Gdyby Jadwiga (będąc jeszcze Królem Polski) zaszła w ciążę
za przyczyną jakiegoś Króla i urodziła nieślubne dziecko,
to byłoby ono dzieckiem Królów? Chyba tak. Czy byłoby ono
dzieckiem dwóch (czy ogólnie -- kilku) mężczyzn? Chyba nie. :)


Podobnie możemy mieć dziecko pułkowników, doktorów, profesorów itd., :)
i nie będzie to dziecko dwóch, czy kilku mężczyzn, ale dziecko jednej
kobiety i jednego mężczyzny. :)

E. :)
Wojtek Szweicer
2004-11-06 00:10:00 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek
A pani król? :) Słyszała Pani o takiej odmianie?
Jadwiga nosiła jakiś czas tytuł: Jadwiga, Król Polski.
Gdyby Jadwiga (będąc jeszcze Królem Polski) zaszła w ciążę
za przyczyną jakiegoś Króla i urodziła nieślubne dziecko,
to byłoby ono dzieckiem Królów? Chyba tak. Czy byłoby ono
dzieckiem dwóch (czy ogólnie -- kilku) mężczyzn? Chyba nie. :)
Jak to nie? a "dziecko pułku"?
- Szwejk
Eneuel Leszek
2004-11-06 01:45:43 UTC
Permalink
Post by Wojtek Szweicer
Post by Eneuel Leszek
A pani król? :) Słyszała Pani o takiej odmianie?
Jadwiga nosiła jakiś czas tytuł: Jadwiga, Król Polski.
Gdyby Jadwiga (będąc jeszcze Królem Polski) zaszła w ciążę
za przyczyną jakiegoś Króla i urodziła nieślubne dziecko,
to byłoby ono dzieckiem Królów? Chyba tak. Czy byłoby ono
dzieckiem dwóch (czy ogólnie -- kilku) mężczyzn? Chyba nie. :)
Jak to nie? a "dziecko pułku"?
I pułkownikowej. :)
Ale mnie nie chce się pisać o zboczeniach i patologiach. :)

E. :)
W.Kotwica
2004-11-08 06:35:01 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek
Post by Hanna Burdon
Pierwszy raz słyszę o odmianie "pani baron".
Bo albo pani, albo baron?
Owszem, bo kobiety nie otrzymują tytułu barona. Otrzymują tytuł baronessy,
np. pani Margaret Thatcher w połowie lat 90. nadano taki tytuł i obecnie
jest baronessą Thatcher.
Post by Eneuel Leszek
-- pani doktor medycyny, czy mogłaby mi pani przypisać tabletki
-- pani doktor, czy mogłaby mi pani przypisać tabletki
Bez związku - w ogóle nie zwracamy się do lekarzy per "pani doktor
medycyny", "panie doktorze medycyny". Tak samo, jak nikt, nawet
w "Czterdziestolatku", nie mówi "panie inżynierze budownictwa",
tylko "panie inżynierze".
--
HQ
Eneuel Leszek
2004-11-08 21:26:11 UTC
Permalink
Post by W.Kotwica
Post by Eneuel Leszek
Post by Hanna Burdon
Pierwszy raz słyszę o odmianie "pani baron".
Bo albo pani, albo baron?
Owszem, bo kobiety nie otrzymują tytułu barona. Otrzymują tytuł baronessy,
np. pani Margaret Thatcher w połowie lat 90. nadano taki tytuł i obecnie
jest baronessą Thatcher.
To, iż kobiety otrzymują tytuł królowej czy królewny (o ile
ten ostatni jest tytułem) nie oznacza, że nie mogą otrzymać
tytułu króla. Być może podobnie jest z tytułem barona.
Post by W.Kotwica
Post by Eneuel Leszek
-- pani doktor medycyny, czy mogłaby mi pani przypisać tabletki
-- pani doktor, czy mogłaby mi pani przypisać tabletki
Bez związku - w ogóle nie zwracamy się do lekarzy per "pani doktor
medycyny", "panie doktorze medycyny". Tak samo, jak nikt, nawet
w "Czterdziestolatku", nie mówi "panie inżynierze budownictwa",
tylko "panie inżynierze".
Ze związkiem. Chciałem się dowiedzieć, dlaczego 'pani baron'
miałoby być niepoprawnym określeniem:


-- czy dlatego, że kobieta nie może mieć tytułu barona
(ze względu na swą płeć)
-- czy dlatego, że jest tu za dużo tytułów (jak w doktor
medycyny, czy prof. dr inż.) bo słowo 'pani' oznacza
także jakiś tytuł, a nie tylko płeć. (w dawnych czasach
nie nazywało się wieśniaczki panią, choćby była zamężną
kobietą)

E.
Michał Wasiak
2004-11-08 21:48:18 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek
Post by W.Kotwica
Post by Eneuel Leszek
Post by Hanna Burdon
Pierwszy raz słyszę o odmianie "pani baron".
Bo albo pani, albo baron?
Owszem, bo kobiety nie otrzymują tytułu barona. Otrzymują tytuł baronessy,
np. pani Margaret Thatcher w połowie lat 90. nadano taki tytuł i obecnie
jest baronessą Thatcher.
To, iż kobiety otrzymują tytuł królowej czy królewny (o ile
ten ostatni jest tytułem) nie oznacza, że nie mogą otrzymać
tytułu króla. Być może podobnie jest z tytułem barona.
Król Jadwiga? King Elizabeth?
--
Michał Wasiak
Hanna Burdon
2004-11-08 22:13:04 UTC
Permalink
Post by Michał Wasiak
Król Jadwiga? King Elizabeth?
Pani Król Jadwiga. Mrs King Elizabeth.

Hania
Eneuel Leszek
2004-11-09 22:16:10 UTC
Permalink
Post by Hanna Burdon
Pani Król Jadwiga. Mrs King Elizabeth.
Więc może być kobieta baronem czy nie?

E.
Eneuel Leszek
2004-11-10 18:13:18 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek
Post by Hanna Burdon
Pani Król Jadwiga. Mrs King Elizabeth.
Więc może być kobieta baronem czy nie?
Na przykład fakt istnienia tytułu, któremu ,,na imię" 'baronet',
nie wyklucza istnienia tytułu, któremu ,,na imię" 'baron'. :)

A sformułowanie >>któremu ,,na imię"<< oczywiście
jest po to, aby użyć mianownika. :)

Weźmy jeszcze pod uwagę słowo 'szlachcic'.
Czy córka szlachcica jest chlachcianką czy
szlachcicówną?

Moim zdaniem córka szlachecka jest (podobnie jak
i jej matka) szlachcianką. Być może podobnie
jest w przypadku córki barona.

Inaczej jest z królewną, gdyż tytuł króla
nie jest automagicznie dziedziczony.

A ,,rozmyślania" swe kieruję w szczególności do Michała Stanisława
Zieleśkiewicza, który był napisał post: cme56c$pc2$***@nemesis.news.tpi.pl


E. :)
Eneuel Leszek Ciszewski
2004-11-04 22:29:50 UTC
Permalink
Post by Micha³ Stanis³aw Ziele¶kiewicz
W hierarchii stali niżej niż hrabiowie ,książęta.
Wiem, kto to baron i co ten tytuł oznacza, albowiem na oku swym
(coby daleko nie patrzeć dookoła siebie) mam całkiem konkretną
baronównę. Jednak swego czasu napisałem słów kilka o pewnej
królewnie (która to królewną w stricte sensie nie jest, ale
którą sobie tak nazwać pozwoliłem, aby opowieść nabrała tempa)
i pożałowałem tego, iż o niej pisałem, gdyż było to rzucenie
ślicznych, regularnych i skaz pozbawionych pereł -- przed
zwykłe -- przepraszam -- w gnoju utarzane wieprze...

Ale baronówna (z krwi i kości! tym razem) żyje w mej pamięci
i z jednej strony domaga się opisania, zaś z innej -- milczenia,
coby kolejnych pereł przed te (i inne także) wieprze nie rzucić. :)

Z pewnego powodu nie mogę zapytać jej rodziców o to, czy ich córkę
nazwać po polsku baronówną, ani też jej samej o to zapytać nie mogę. :)

Żyje ona w przepięknej okolicy, niedaleko (bardzo, bardzo blisko!!)
zielonych klifów schodzących ostro do morza...

Tak -- wiem... znowu motyw z Władcy Pierścieni -- to właśnie
ci (przepraszam grupowiczów) debile, którym wszystko, co piszę,
kojarzy się z Władcą Pierścieni -- sprawili, że nie chcę już pisać,
bo klify natychmiast przypomną im lorda/pana Aragona, czy jak mu tam,
który przytroczony do jakiegoś zwierzęcia -- spadł, ale przeżył... :)

Baronówna wyraża bezsilny smutek i nie przywraca wprawdzie nikogo
z współczesnych jej do życia, ale mimo tego -- znowu zaczną się
posądzenia o ,,inspiracje", :) choć akurat te klify można zobaczyć
i można dotknąć tych ziem, o których piszę, czy raczej pisać bym chciał. :)

Jej śmierć i szacunek jej rodziców, zarówno do samej śmierci, jak i życia
w ogóle oraz do swej pociechy (pociechy w sensie dosłownym) -- sprawiły,
że odmieniło się moje życie...

No i więcej pisać nie będę, ażeby tych perełek nie pomarnować, :) choć
mocno korci, aby pozwolić paluszkom -- swobodnie w klawiaturkę uderzać ... :)

E. :)
Eneuel Leszek
2004-11-05 00:48:36 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Żyje ona w przepięknej okolicy, niedaleko (bardzo, bardzo blisko!!)
zielonych klifów schodzących ostro do morza...
Wprawdzie nie mam fotki tych klifów, ale ma fotkę pałacu. :)
Nie wiem, czy to fizycznie ten sam, w którym żyła owa baronówna,
ale chyba nie o to chodzi, aby były to te same cegły. :)

Loading Image...

A tutaj trawa schodząca wprost do morza jak do jeziora. :)
(kilka kilometrów na południe od pałacu)

Loading Image...

E. :)
Stasinek
2004-11-18 05:32:26 UTC
Permalink
A schodząc z arystokracji:
córka mieszczanina - chyba łyczka, bo mieszczanka to zapewne żona;
córka chłopa pańszczyżnianiego - pańszczyźnianka chyba, bo chłopka to raczej
żona;
śmieciarza - śmieciarka(?);
ciecia - ciećka (?);
poety - poecianka (?);
literata - literatka (?);
Jana Wątroby - Wątrobianka czy Leberka?
Pozdrawiam
Stasinek :]

PS. A kto to jest "baronetta"?
SdT ;]
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Eneuel Leszek
2004-11-18 07:18:49 UTC
Permalink
Post by Stasinek
córka mieszczanina - chyba łyczka, bo mieszczanka to zapewne żona;
córka chłopa pańszczyżnianiego - pańszczyźnianka chyba, bo chłopka to raczej
żona;
śmieciarza - śmieciarka(?);
ciecia - ciećka (?);
poety - poecianka (?);
literata - literatka (?);
Jana Wątroby - Wątrobianka czy Leberka?
Pozdrawiam
Stasinek :]
PS. A kto to jest "baronetta"?
Ktoś od baronetu z Anglii.

Trzeba by chyba zwrócić się do
kogoś obeznanego z tą tematyką. :)

E.

Loading...