Discussion:
Czy "Wyłączne dystrybutorstwo" jest dopuszczalne?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
m***@gmail.com
2013-12-18 14:07:21 UTC
Permalink
Jak w temacie.
Dziękuję
Stokrotka
2013-12-18 14:30:08 UTC
Permalink
Gramatycznie poprawne, pewnie, ale uszy więdnął.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
MarK
2013-12-18 22:21:39 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Gramatycznie poprawne, pewnie, ale uszy więdnął.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Hehe, no Ty akurat jak wiem jesteś ekspertką z ortografii a nie gramatyki
...
Nie odbieraj chleba innym i zajmuj się swoją działką. Tutaj możesz czuć się
niezagrożona jeżeli chodzi o więdnięcie oczu :)
A powiadają że w naszym kraju nie ma analfabetów ...
--
Mark
FEniks
2013-12-19 08:03:08 UTC
Permalink
Post by m***@gmail.com
Jak w temacie.
Dziękuję
"Dystrybutorstwo" to jakiś neologizm, niekoniecznie chyba tutaj potrzebny.
Lepsza byłaby po prostu "dystrybucja na wyłączność".

Ewa
Jarosław Sokołowski
2013-12-19 11:00:00 UTC
Permalink
Post by FEniks
"Dystrybutorstwo" to jakiś neologizm, niekoniecznie chyba tutaj potrzebny.
Neologizm, nie przeczę. Się nie spotkałem wcześniej. I chyba faktycznie
mało to potrzebne (o dopuszczalności niech sie UOKiK wypowie). Ciekawe,
czy kiedyś tak było z instalatorstwem. Albo z pisarstwem.
Post by FEniks
Lepsza byłaby po prostu "dystrybucja na wyłączność".
Albo "wyłączność na dystrybucję".
--
Jarek
m***@gmail.com
2013-12-19 13:30:50 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Albo "wyłączność na dystrybucję".
Udało się przekonać na powyższe. Mnie to "dystrybutorstwo" niesamowicie
raziło.

Dziękuję wszystkim za pomoc

Pozdrawiam
FEniks
2013-12-19 14:22:11 UTC
Permalink
Post by m***@gmail.com
Post by Jarosław Sokołowski
Albo "wyłączność na dystrybucję".
Udało się przekonać na powyższe.
Świetnie!

Ewa
FEniks
2013-12-19 14:15:38 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by FEniks
"Dystrybutorstwo" to jakiś neologizm, niekoniecznie chyba tutaj potrzebny.
Neologizm, nie przeczę. Się nie spotkałem wcześniej. I chyba faktycznie
mało to potrzebne (o dopuszczalności niech sie UOKiK wypowie). Ciekawe,
czy kiedyś tak było z instalatorstwem. Albo z pisarstwem.
Nie wiem, ale widzę analogię taką:

akcja - aktor - aktorstwo
dystrybucja - dystrybutor - dystrybutorstwo

O ile w tym pierwszym zestawieniu nowe słowo z przyrostkiem -stwo
wniosło nową treść, o tyle w tym drugim przypadku mam wątpliwości.

Ewa
Jarosław Sokołowski
2013-12-19 23:00:00 UTC
Permalink
Post by FEniks
Post by Jarosław Sokołowski
Post by FEniks
"Dystrybutorstwo" to jakiś neologizm, niekoniecznie chyba tutaj potrzebny.
Neologizm, nie przeczę. Się nie spotkałem wcześniej. I chyba faktycznie
mało to potrzebne (o dopuszczalności niech sie UOKiK wypowie). Ciekawe,
czy kiedyś tak było z instalatorstwem. Albo z pisarstwem.
akcja - aktor - aktorstwo
dystrybucja - dystrybutor - dystrybutorstwo
O ile w tym pierwszym zestawieniu nowe słowo z przyrostkiem -stwo
wniosło nową treść, o tyle w tym drugim przypadku mam wątpliwości.
Co do tego "instalatorstwa", mam niemal pewność, że tak samo było. Te
wszystkie określenia weszły nam w język w okresie słusznie minionym.
Wtedy to nad drzwiami sklepu z -- uczciwszy uszy -- gaciami można
było znaleźć napis "bieliźniarstwo" (może to miał być sklep z pościelą,
trudno stwierdzić, bo w środku nic nie było). Hydraulik nie był
hydraulikiem, a elektryk elektrykiem -- oni działali na odcinku
instalatorstwa. Dystrybutorstwa się po prostu nie doczekaliśmy, bo
wtedy ani "dystrybutor", ani "dystrybucja" nie były jeszcze modnymi
słowami.

Jeśli zaś chodzi o analogie, zauważę, że końcówka -stwo przynależy
nie tylko to tego typu triad. Mamy zabójstwo, mamy szelmostwo, mamy
ziemiaństwo. Nawet wujostwo mamy. No ale to już moje czepialstwo.
--
Jarek
m***@gmail.com
2013-12-20 08:14:21 UTC
Permalink
Post by FEniks
akcja - aktor - aktorstwo
dystrybucja - dystrybutor - dystrybutorstwo
No to ja przedstawię trzy ciekawe przykłady.

lakarz - lekarstwo
złodziej - złodziejstwo
cham - chamstwo

Qrczak
2013-12-19 15:54:52 UTC
Permalink
Post by FEniks
Post by m***@gmail.com
Jak w temacie.
Dziękuję
"Dystrybutorstwo" to jakiś neologizm, niekoniecznie chyba tutaj potrzebny.
Lepsza byłaby po prostu "dystrybucja na wyłączność".
Wyłączna dystrybucja też.
To 'dystrybutorstwo' IMO jest wytworem kogoś, kto o funkcjonującym już
słowie 'dystrybucja' zapomniał...

Q
dewajs
2013-12-20 06:26:45 UTC
Permalink
Post by m***@gmail.com
Jak w temacie.
Dziękuję
Już od jakiegos czasu można zauważyć pewną transformację nazw zawodów,
np: zamiast fryzjer - fryzjerstwo; malarz - malarstwo, itd. Dla mnie
szczytem jest hasło "brukarstwo", zauważone na trasie Wrocław -
Wałbrzych (tuszę, ze chodzi tu o układanie bruku, czyli normalnego
brukarza, ale wcale pewien nie jestem ;-) ). Chciałoby sie zakrzyknac,
że takie nowomodne wygibusy to jedno q..stwo.
dyrdymala
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...