Discussion:
Reforma ortografi - update strony
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Szyk
2011-12-06 18:52:26 UTC
Permalink
Witam

Moja propozycja reformy ortografi ma tą zaletę, że jest bardzo żyćova,
zvięzła i moim zdańem najpraktyczniejsza. Można jej użyvać bez problemu
z obecnymi programami i systemami operacyjnymi. Dlatego myślę, że varto
śę zapoznać z tą koncepcją i stosovać ją gdźe śę da.

Obecńe trohę podrasovałem stronę z propozycją reformy języka polskiego
http://reforma.cba.pl bo jak śę okazało tylko Chrome vyśvietlał ją
popravńe. Teraz pszetestovałem ją na FireFox i Internet Explorer i
vygląda, że dobże dźała (pomijając bez sensovne komuńkaty Internet
Explorera v stylu: "vyłącz dodatki to pszyspieszy pszeglądarkę"). Stronę
testovałem na Widows 7 32bit. V raźe problemuv był bym vdźęczny za info.

pozdro
Szyk
Aicha
2011-12-06 22:55:37 UTC
Permalink
Post by Szyk
Moja propozycja reformy ortografi ma tą zaletę, że jest bardzo żyćova,
zvięzła i moim zdańem najpraktyczniejsza. Można jej użyvać bez problemu
z obecnymi programami i systemami operacyjnymi. Dlatego myślę, że varto
śę zapoznać z tą koncepcją i stosovać ją gdźe śę da.
Obecńe trohę podrasovałem stronę z propozycją reformy języka polskiego
http://reforma.cba.pl bo jak śę okazało tylko Chrome vyśvietlał ją
popravńe. Teraz pszetestovałem ją na FireFox i Internet Explorer i
vygląda, że dobże dźała (pomijając bez sensovne komuńkaty Internet
Explorera v stylu: "vyłącz dodatki to pszyspieszy pszeglądarkę"). Stronę
testovałem na Widows 7 32bit. V raźe problemuv był bym vdźęczny za info.
Dlaczego w słowie "pisovńa" znak ń służy jako "en-i", podobnie jak w
słowie "komuńkaty", a w słowie "pisovńi" już nie? Jesteś tak samo
niekonsekwentny jak Stokrotka - innymi słowy reforma jako komplikująca
to co dotąd było proste nadaje się do kosza.
--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
Jarosław Sokołowski
2011-12-06 23:06:55 UTC
Permalink
Teraz pszetestovałem ją na FireFox i Internet Explorer i vygląda, że
"vyłącz dodatki to pszyspieszy pszeglądarkę"). Stronę testovałem na
Widows 7 32bit. V raźe problemuv był bym vdźęczny za info.
Jesteś tak samo niekonsekwentny jak Stokrotka - innymi słowy reforma
jako komplikująca to co dotąd było proste nadaje się do kosza.
Tak samo zdążyłem już dopisałem do swojej krótkiej listy. Innym też polecam.
Obojga nie ma co żałować.
Pozdrawiam - Aicha
Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
Jarek
--
Ja znam dwóch Ferdynandów: jeden jest posługaczem u drogisty Pruszy i przez
pomyłkę wypił tam razu pewnego jakieś smarowanie na porost włosów, a potem
znam jeszcze Ferdynanda Kokoszkę, tego, co zbiera psie gówienka. Obu nie ma
co żałować.
Szyk
2011-12-07 09:40:00 UTC
Permalink
Post by Aicha
Dlaczego w słowie "pisovńa" znak ń służy jako "en-i", podobnie jak w
słowie "komuńkaty", a w słowie "pisovńi" już nie? Jesteś tak samo
niekonsekwentny jak Stokrotka - innymi słowy reforma jako komplikująca
to co dotąd było proste nadaje się do kosza.
Jest prosty povud pisańa na końcu wyrazuv długiego ńi, ći, źi i śi - bo
są vyrazy kture zmieńają znaczeńe, np. kamień (l.p.) i kamieńi (l.mn.).
Hodzi tu o to by ńe zubożać języka pisanego, co by miało miejsce gdyby
zavsze pisać ń, ć, ź i ś.

Już dodałem na stronce odpoviedńe info v tej kvesti.


Dźęki za uvagę.
Szyk
Krystian Zaczyk
2011-12-07 14:44:12 UTC
Permalink
Jest prosty povud pisańa na końcu wyrazuv długiego ńi, ći, źi i śi - bo są vyrazy
kture zmieńają znaczeńe, np. kamień (l.p.) i kamieńi (l.mn.). Hodzi tu o to by ńe
zubożać języka pisanego, co by miało miejsce gdyby zavsze pisać ń, ć, ź i ś.
Nie tylko na końcu wyrazów, np. ośka - osika, słońca - słonica, ćpa - ....

Krystian
Szyk
2011-12-09 16:55:40 UTC
Permalink
Post by Krystian Zaczyk
Jest prosty povud pisańa na końcu wyrazuv długiego ńi, ći, źi i śi - bo są vyrazy
kture zmieńają znaczeńe, np. kamień (l.p.) i kamieńi (l.mn.). Hodzi tu o to by ńe
zubożać języka pisanego, co by miało miejsce gdyby zavsze pisać ń, ć, ź i ś.
Nie tylko na końcu wyrazów, np. ośka - osika, słońca - słonica, ćpa - ....
Ńe viem czy czytałeś tą stronkę z opisem zmian, ale tam jest vyraźńe
napisane, że proponuje śę:
zamiana ci na ć lub ci na ći
zamiana ni na ń lub ni na ńi
zamiana si na ś lub si na śi
zamiana zi na ź lub zi na źi
Vięc jak zahodźi taka końeczność, to można użyvać ć lub ći itd. - jest
to dovolne. Bo celem reformy ńe jest zabetonovańe vszystkih możlivyh
kombinacji językovyh (tak jak v polskim tradycyjnym), tylko zdefińovańe
głuvnyh reguł i pozostavieńe pevnego stopńa svobody...
Krystian Zaczyk
2011-12-09 18:55:21 UTC
Permalink
Post by Krystian Zaczyk
Nie tylko na końcu wyrazów, np. ośka - osika, słońca - słonica, ćpa - ....
Ńe viem czy czytałeś tą stronkę z opisem zmian, ale tam jest vyraźńe napisane, że
zamiana ci na ć lub ci na ći
zamiana ni na ń lub ni na ńi
zamiana si na ś lub si na śi
zamiana zi na ź lub zi na źi
Vięc jak zahodźi taka końeczność, to można użyvać ć lub ći itd. - jest to dovolne.
No ale skąd piszący będzie wiedział, że zachodzi taka konieczność,
a czytelnik, że zaszła? Będą musieli znać "starą" ortografię i za kazdym razem
sprawdzać, czy wyraz napisany z "ńi" zamiast "ń" (i odwrotnie) nie znaczył czegoś
innego?
Bo skoro jest to dowolne, to w Twojej ortografii znika zupełnie przełożenie
wymowa<->pisownia takich głosek. Raz fonetyczne [ni] zapisujesz jako "ń",
a innym razem [ńi]. Z drugiej strony ortograficzne "ń" może być wymawiane jak
fonetyczne [ń], a innym razem jako [ni]. Na dodatek pozostawiasz stara pisownię
"dzi" (czyli będzie "działo", ale "źało"). W zestawieniach z innymi spółgłoskami też
będzie po staremu (np. "ramie", ale "rańe"). Nie tylko niczego to nie upraszcza, ale
wprowadza taki bałagan, że dotychczasowe reguły to przy tym mały pikuś.

Inny problem wynika z zasady "ńe oddźelńe v każdym pszypadku". Co z wyrazami,
w których spowoduje to zmianę znaczenia (niepozorny - nie pozorny, niemy - nie my,
niejako - nie jako, niesmak - nie smak, niemowa - nie mowa itd), albo z takimi, w
których oddzielenie skutkuje powstaniem nowych (lub już nieużywanych) słów
(nie toperz, nie dźwiedź, nie wiasta, nie szpory)? Poza tym np. "nie przyjaciel" nie
musi być nieprzyjacielem, a "nie śmiały" -- nieśmiałym.

Krystian
Szyk
2011-12-22 14:49:53 UTC
Permalink
Post by Krystian Zaczyk
Post by Krystian Zaczyk
Nie tylko na końcu wyrazów, np. ośka - osika, słońca - słonica, ćpa - ....
Ńe viem czy czytałeś tą stronkę z opisem zmian, ale tam jest vyraźńe napisane, że
zamiana ci na ć lub ci na ći
zamiana ni na ń lub ni na ńi
zamiana si na ś lub si na śi
zamiana zi na ź lub zi na źi
Vięc jak zahodźi taka końeczność, to można użyvać ć lub ći itd. - jest
to dovolne.
No ale skąd piszący będzie wiedział, że zachodzi taka konieczność,
a czytelnik, że zaszła?
Ja v pszećvieństvie do Ciebie zakładam, że zaruvno piszący jak i
czytelńk jest osobą myślącą i inteligentną. Vięc to do piszącego należy
vyrażańe śę v sposub jaki povińen być możlivie łatvo zinterpretovany
pszez czytelńka. Zaś od czytelńka vymaga śę też elementarnej
elastycznośći v interpretacji tekstu. Na dobrą spravę, zavsze mogą śę
zdażyć zakłuceńa pszy kodovańu viadomośći, transmisji i dekodovańu.
Natomiast ludźe v poruvnańu do maszyn mają dużo viększe możlivośći
adaptacyjne. Vięc moja rada jest taka, by pszez zbyt sztyvne reguły ńe
odczłovieczać ludźi.
Post by Krystian Zaczyk
Na dodatek pozostawiasz stara
pisownię
"dzi" (czyli będzie "działo", ale "źało"). W zestawieniach z innymi
spółgłoskami też
Tu już całkiem żeś poleciał v temaće! "zi" jest częśćą dzi, vięc
normalńe można pisać dź lub dźi. Ta tvoja uvaga o dzi pokazuje jak
sztyvny jesteś.
Post by Krystian Zaczyk
będzie po staremu (np. "ramie", ale "rańe").
Co ma "ramie" do "rańe"?
Post by Krystian Zaczyk
Nie tylko niczego to nie
upraszcza, ale
wprowadza taki bałagan, że dotychczasowe reguły to przy tym mały pikuś.
Jakoś takiego zagrożeńa ńe dostszegam, a vręcz pszećvńe.
Post by Krystian Zaczyk
Inny problem wynika z zasady "ńe oddźelńe v każdym pszypadku". Co z wyrazami,
w których spowoduje to zmianę znaczenia (niepozorny - nie pozorny, niemy - nie my,
niejako - nie jako, niesmak - nie smak, niemowa - nie mowa itd), albo z takimi, w
których oddzielenie skutkuje powstaniem nowych (lub już nieużywanych) słów
(nie toperz, nie dźwiedź, nie wiasta, nie szpory)? Poza tym np. "nie przyjaciel" nie
musi być nieprzyjacielem, a "nie śmiały" -- nieśmiałym.
Tutaj vreszće jakaś konkretna uvaga. Możlive że rozviązańem było by
vprovadzeńe dovolnośći pisańa "ńe" razem lub osobno - v zależnośći od
zamysłu autora danego tekstu.


pozdro
Szyk
Krystian Zaczyk
2011-12-23 09:40:52 UTC
Permalink
Post by Krystian Zaczyk
Post by Szyk
Vięc jak zahodźi taka końeczność, to można użyvać ć lub ći itd. - jest
to dovolne.
No ale skąd piszący będzie wiedział, że zachodzi taka konieczność,
a czytelnik, że zaszła?
Ja v pszećvieństvie do Ciebie zakładam, że zaruvno piszący jak i czytelńk jest
osobą myślącą i inteligentną.
Ależ ja też mogę tak sobie zakładać, tylko co z tego. Założenie takie
niestety często bywa fałszywe.
Wracając do tematu ortografii -- ja tylko zwracam Ci uwagę, że to nie
tylko "żeby było viadomo, czy pisze śę v liczbie pojedynczej czy v mnogiej",
ale w wielu innych sytuacjach. Czy pisząc w Twojej ortografii "goń go"
rozkazuję Ci, czy piszę o czyjejś pogoni? A "Chodźmy tam we wtorek"
to zachęta, czy opis naszej czynności?
Post by Krystian Zaczyk
Na dodatek pozostawiasz stara
pisownię "dzi" (czyli będzie "działo", ale "źało"). W zestawieniach z innymi
spółgłoskami też
Tu już całkiem żeś poleciał v temaće! "zi" jest częśćą dzi, vięc normalńe można
pisać dź lub dźi. Ta tvoja uvaga o dzi pokazuje jak sztyvny jesteś.
Nie, pokazuje jak nie wiesz, co piszesz. Bo moja uwaga wynika z pisowni
na Twojej stronie (np. "bardziej", "dziedziczy", "dzieći") -- dlatego sądziłem,
że pozostawiasz "dzi". Ale jeżeli to... błędy ortograficzne ;-) to OK, wycofuję
zarzut.
Post by Krystian Zaczyk
będzie po staremu (np. "ramie", ale "rańe").
Co ma "ramie" do "rańe"?
Zmiękczenie (czyli m->m', n->ń).
Może wytłumaczę tak: "mi" i "ni" odczytywane są analogicznie, a analogia
ta zniknie w Twojej ortografii. W języku polskim spółgłoski miękkie wargowe
[p',w',f',b' i m'] zapisuje się przed "i" jako zwkłe p,w,f,b i m, bo w innych
miejscach nie występują. Wiadomo, że przed "i" są one miękkie. Taki sam
zapis stosuje się przed "i" dla spółgłosek miękkich zazębowych (czyli si,ci,
ni, zi i dzi). Jedynie na końcu wyrazu oraz przed spółgłoską używa się
znaków ś, ć, ń, ź, dź, bo w tych miejscach mogą być także analogiczne
spółgłoski twarde.

Moim zdaniem Twoja pisownia utrudni nie tylko zrozumienie przekazu,
ale skomplikuje czytanie. Bo czasem ń będzie czytane jako [ńj] (tańec),
czasem jako [ń] (tańce), ale najgorsze, że czasem jako [ni], i to z akcentem
na głoskę "i", której nie ma (niski - ński)!
Niełatwo będzie przeczytać prima vista np. "Pański ński głos bżmi bez końca
jak słońca w słońcu" - "Pański niski głos brzmi bez końca jak słonica w słońcu".
Podobnie mylące będą wyrazy typu "mińster" lub "mińmum", gdzie akcentowanej
samogłoski "i" nie ma w pisowni, za to obok są "i" nieakcentowane.
Albo np. taka mini, którą masz ominąć. Miń mini - miń miń?
Trzeba się będzie silić (ślić i ślinić) na odtwarzanie brakującego "i",
czyli rekonstrukcję... obecnej pisowni. Tylko kto będzie ją znał?

A co (pytam z ciekawości) jeżeli na końcu wyrazu mamy "nii"? Zastępujesz
ii przez i, a potem ni przez ń, czy odwrotnie (tzn. /ni->ń/ + i, czyli ńi?
Np. Pani w mini z minii -- Pań w miń z mińi, czy Pań w miń z miń?
Hiszpan w Hiszpanii...- Hiszpan w Hiszpań?
Post by Krystian Zaczyk
Inny problem wynika z zasady "ńe oddźelńe v każdym pszypadku". Co z wyrazami,
w których spowoduje to zmianę znaczenia (niepozorny - nie pozorny, niemy - nie my,
niejako - nie jako, niesmak - nie smak, niemowa - nie mowa itd), albo z takimi, w
których oddzielenie skutkuje powstaniem nowych (lub już nieużywanych) słów
(nie toperz, nie dźwiedź, nie wiasta, nie szpory)? Poza tym np. "nie przyjaciel" nie
musi być nieprzyjacielem, a "nie śmiały" -- nieśmiałym.
Tutaj vreszće jakaś konkretna uvaga.
Ależ poprzednie też były konkretne. Cały czas zwracam uwagę na konkretne
przypadki ortografii, podając konkretne przykłady.
Możlive że rozviązańem było by vprovadzeńe dovolnośći pisańa "ńe" razem lub
osobno - v zależnośći od zamysłu autora danego tekstu.
No ale bez znajomości obecnej ortografii nie będzie wiadomo, czy autorowi
w swym zamyśle chodzi o niemowę, czy nie mowę. Bo aby mieć (lub odczytać)
ów zamysł trzeba wiedzieć, jak w takich sytuacjach znaczenie zależy od pisowni.

Krystian
--
Czy ten pan i pań
są w sobie zakochań?
Szyk
2011-12-23 11:48:20 UTC
Permalink
Ok! Uznaję twoje argumenty, że:
1. prosta konwersja ni->ń, si->ś, ci->ć zi->ź była by zubożeniem, nie
jednoznacznością i pogmatwaniem zapisu. Oraz, że:
2. "nie" zawsze osobno było by podobnym problemem.

Jednak przed kolejnym update strony chciałbym się upewnić czy przeciw
obecnym punktom 1 i 7 możesz wytoczyć podobne argumenty?
Dla przypomnienia:
1. zamiana: ó na u, rz na ż, ch na h, w na v
7. ż==sz oraz i==ii==ji (== znaczy równoważne)
Mirosław Zalewski
2011-12-23 10:40:18 UTC
Permalink
czwartek, 22 grudnia 2011 15:49 wielka mądrość na czytelników
Post by Szyk
Ja v pszećvieństvie do Ciebie zakładam, że zaruvno piszący jak i
czytelńk jest osobą myślącą i inteligentną.
Tylko wiesz, cały problem w tym, że osobom myślącym, inteligentnym
i — dodałbym — choć odrobinę pracowitym aktualna ortografia nie sprawia
większych kłopotów. Takim argumentem właściwie podkopujesz zasadność
wprowadzania postulowanych przez siebie zmian.
--
Niżej podpisany, zamieszkały w http://minio.xt.pl ,
Mirosław Zalewski
Feahisim
2011-12-24 10:54:56 UTC
Permalink
Użytkownik "MirosławZalewski" napisał w wiadomości grup
Post by Mirosław Zalewski
Tylko wiesz, cały problem w tym, że osobom myślącym, inteligentnym
i — dodałbym — choć odrobinę pracowitym aktualna ortografia nie sprawia
większych kłopotów.

Co jest rzeczą oczywistą. Dla większości jak sądzę.
Natomiast jest rzeczą niepojętą dla lansujących się kpiarzy.


Feah

sumar
2011-12-22 18:17:41 UTC
Permalink
Post by Szyk
Moja propozycja reformy ortografi ma tą zaletę, że jest bardzo żyćova,
zvięzła i moim zdańem najpraktyczniejsza. Można jej użyvać bez problemu
z obecnymi programami i systemami operacyjnymi. Dlatego myślę, że varto
śę zapoznać z tą koncepcją i stosovać ją gdźe śę da.
Obecńe trohę podrasovałem stronę z propozycją reformy języka polskiego
http://reforma.cba.pl bo jak śę okazało tylko Chrome vyśvietlał ją
popravńe. Teraz pszetestovałem ją na FireFox i Internet Explorer i
vygląda, że dobże dźała (pomijając bez sensovne komuńkaty Internet
Explorera v stylu: "vyłącz dodatki to pszyspieszy pszeglądarkę"). Stronę
testovałem na Widows 7 32bit. V raźe problemuv był bym vdźęczny za info.
Podoba mi się tvoja reforma, a v szczególności "V". Tylko dlaczego na
przykład na grupie pl.comp.os.linux rozpocząłeś vątek o "niestabilności"
Linuksa, pisząc zvykłą ortografią? Dlaczego nie napisałeś tam tego tak
jak tutaj?
Szyk
2011-12-22 20:14:34 UTC
Permalink
Post by sumar
Podoba mi się tvoja reforma, a v szczególności "V". Tylko dlaczego na
przykład na grupie pl.comp.os.linux rozpocząłeś vątek o "niestabilności"
Linuksa, pisząc zvykłą ortografią? Dlaczego nie napisałeś tam tego tak
jak tutaj?
Bo akurat tam wojowałem w innym celu...
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...