Discussion:
standardowe standarty
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Anagnostes
2012-03-26 14:42:51 UTC
Permalink
Do przed chwilą myślałem, że prawidłowa jest dawna pisownia
"standart". Wygląda jednak na to, że źródłosłów (taki sam, jak słowa
sztandar i francuskiego étendard) ma na końcu niepodważalne "d".
Francuzi podają, że słowo pochodzi z frankońskiego "*standhard",
czyli stały, Zob.
http://www.cnrtl.fr/etymologie/étendard/0
Ale nie mogę się przemóc i napisać "źle" w stosunku zasad, jakich się
nauczyłem w szkole.
Marcin
Raf :-)
2012-03-31 17:17:22 UTC
Permalink
Post by Anagnostes
Do przed chwilą myślałem, że prawidłowa jest dawna pisownia
"standart" [...]
Ale nie mogę się przemóc i napisać "źle" w stosunku zasad, jakich się
nauczyłem w szkole.
Bardzo Ci współczujemy, że się w szkole źle nauczyłeś. Pewnie byłeś chory,
gdy była mowa o sposobie zapisu słowa "standard".

Na przyszłość polecam bardzo zaawansowane narzędzie (tylko dla
wtajemniczonych) - nazywa się słownik ortograficzny. Jeśli z jakiegoś
powodu nie możesz sobie kupić, polecam darmową wersję on-line:

http://so.pwn.pl/lista.php?co=standard

i dla porównania:

http://so.pwn.pl/lista.php?co=standart
Post by Anagnostes
Marcin
Raf :-)
Jarosław Sokołowski
2012-03-31 17:34:33 UTC
Permalink
Post by Raf :-)
Post by Anagnostes
Do przed chwilą myślałem, że prawidłowa jest dawna pisownia
"standart" [...]
Ale nie mogę się przemóc i napisać "źle" w stosunku zasad, jakich się
nauczyłem w szkole.
Bardzo Ci współczujemy, że się w szkole źle nauczyłeś. Pewnie byłeś chory,
gdy była mowa o sposobie zapisu słowa "standard".
Na przyszłość polecam bardzo zaawansowane narzędzie (tylko dla
wtajemniczonych) - nazywa się słownik ortograficzny. Jeśli z jakiegoś
http://so.pwn.pl/lista.php?co=standard
http://so.pwn.pl/lista.php?co=standart
Ale o co chodzi? Przecież kiedyś (do lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku)
w słownikach ortograficznych było "standart". W szkołach też tak uczono.
Inna sprawa, jakie były podstawy do zmiany "standart" na "standard" i czy
w ogóle były.
--
Jarek
Beno
2012-03-31 19:33:12 UTC
Permalink
Inna sprawa, jakie były podstawy do zmiany "standart" na "standard" i czy w
ogóle były.

Sam bym je z chęcią poznał, bo jakoś nie widzę analogii w jęz. polskim z innymi
angielskimi wyrazami z -art.

Beno
Jarosław Sokołowski
2012-03-31 20:06:32 UTC
Permalink
Post by Beno
Post by Jarosław Sokołowski
Inna sprawa, jakie były podstawy do zmiany "standart" na "standard"
i czy w ogóle były.
Sam bym je z chęcią poznał, bo jakoś nie widzę analogii w jęz. polskim
z innymi angielskimi wyrazami z -art.
Być może chodziło o -- nomen omen -- standaryzację. Czyli żeby w każdym
języku pisało się tak samo. A "d" na końcu zdarza się częściej, choć na
przykład Niemcy długo nie mogli się zdecydować. Albo o pozbywanie się
'wrednych rusycyzmów' -- po rosyjsku na końcu jest "t".

Ja nie mam żadnych argumentów za lepszościa jednej czy drugiej pisowni.
Ale wciąż nie mogę zrozumieć zapału rewolucyjnego u ludzi, którzy chcą
zmieniać jedna ugruntowaną ortografię na inną. Tutaj, jak wieść gminna
głosi, było w Radzie Stokrotek głosowanie, w którym "standard" wygrał
bodaj jednym głosem.
--
Jarek
Michal Jankowski
2012-04-03 10:54:20 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Ja nie mam żadnych argumentów za lepszościa jednej czy drugiej pisowni.
Ale wciąż nie mogę zrozumieć zapału rewolucyjnego u ludzi, którzy chcą
zmieniać jedna ugruntowaną ortografię na inną. Tutaj, jak wieść gminna
głosi, było w Radzie Stokrotek głosowanie, w którym "standard" wygrał
bodaj jednym głosem.
A to nie chodziło o idiosynkrazję Doroszewskiego? Czy pomyliłem z
"unikalny/unikatowy"?

MJ
Raf :-)
2012-03-31 23:55:39 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Raf :-)
Post by Anagnostes
Do przed chwilą myślałem, że prawidłowa jest dawna pisownia
"standart" [...]
Ale nie mogę się przemóc i napisać "źle" w stosunku zasad, jakich się
nauczyłem w szkole.
[..]
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Raf :-)
http://so.pwn.pl/lista.php?co=standard
http://so.pwn.pl/lista.php?co=standart
Ale o co chodzi? Przecież kiedyś (do lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku)
w słownikach ortograficznych było "standart". W szkołach też tak uczono.
No to ja tak długo nie żyję, żeby to pamiętać.
Post by Jarosław Sokołowski
Inna sprawa, jakie były podstawy do zmiany "standart" na "standard" i czy
w ogóle były.
W niemieckim (z którego to słowo do nas przyszło) ale również we francuskim
i angielskim (które w pewnym okresie pełniły funkcję lingua franca) piszę
się przez "d".

Za pisaniem przez "t" przemawia chyba jedynie argument fonetyczny, zresztą
dosyć ułomny, bo "d" na końcu wyrazu zawsze się ubezdźwięcznia.
Pot prąt wót płynąć trut?

Raf :-)
Jarosław Sokołowski
2012-04-01 00:38:32 UTC
Permalink
Post by Raf :-)
Post by Jarosław Sokołowski
Ale o co chodzi? Przecież kiedyś (do lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku)
w słownikach ortograficznych było "standart". W szkołach też tak uczono.
No to ja tak długo nie żyję, żeby to pamiętać.
No i pomyśleć, że niektórzy tu o jerach potrafią pisać.
Post by Raf :-)
Post by Jarosław Sokołowski
Inna sprawa, jakie były podstawy do zmiany "standart" na "standard" i czy
w ogóle były.
W niemieckim (z którego to słowo do nas przyszło) ale również we francuskim
i angielskim (które w pewnym okresie pełniły funkcję lingua franca) piszę
się przez "d".
No ale przyszło dawno temu, a zmieniono dopiero w latach sześćdzisiątych.
Czy należy się spodziewać, że teraz zamiast "blacha" każą nam pisać "blecha",
a "drat" zamiast "drut"? Argumentować za zmianą można tak samo.
Post by Raf :-)
Za pisaniem przez "t" przemawia chyba jedynie argument fonetyczny, zresztą
dosyć ułomny, bo "d" na końcu wyrazu zawsze się ubezdźwięcznia.
A co przemawia za pisaniem "drut" przez "u", a nie przez "a"? Fonetyka
chyba nie, skoro mamy słowo "dratwa". Jak było naprawdę, tego się nigdy
nie dowiemy, możemy sobie wyobrażać, że jakiś nasz praojciec źle usłyszał
co niemiecki pramajster gada i stąd mamy "drut". Nie stoi za nim nic, prócz
siły tradycji. Ale to dużo. Wystarczająco dużo, by tego nie ruszać.
--
Jarek
Bydlę
2012-04-07 17:06:45 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Ale o co chodzi? Przecież kiedyś (do lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku)
w słownikach ortograficznych było "standart".
===
Słownik Wydawnictwa Gutenberg: Pisownia prawidłowa i wyrazy obce,
słownik dla szkoły biura i domu, autorzy: prof. Józef Wiśniowski,
Halszka Wiśniowska, Kraków MCMXXXIII;

standard - wzór, wzorowy
standaryzacja - termin techniczno-przemysłowy na oznaczenie
ujednostajnienia produkcji
===

Natomiast prawdą jest, że żywiołowa, rewolucyjna wręcz produkcja
podręczników po wojnie skutkowała koniecznością uporządkowania pisowni,
co w latach 60. ub. wieku uczyniono.
:-)


(a np. Taschenwörterbuch der polnischen und deutchen Sprache, Erster
Teil, wydany we Lwowie w styczniu 1921 roku,
nie odnotwuje takiego wyrazu. Jest stan, stanąć, stancja, stangret,
stanik, a standardu nie ma)
--
Bydlę
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...