Discussion:
"se" czy "sobie"?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Kogo-to
2009-01-02 13:54:15 UTC
Permalink
Forma "zrobię se dobrze" już zwyciężyła w telewizorni, pytanie na ile jest
prawidłowa? Jest krótsza i wygodniejsza więc obiektywnie zwycięży i wyprze
"sobie" z potocznego języka ...
To jak to jest z akademickiego punktu widzenia?
Micha³ Stanis³aw
2009-01-02 16:11:43 UTC
Permalink
Post by Kogo-to
Forma "zrobię se dobrze" już zwyciężyła w telewizorni, pytanie na ile jest
prawidłowa? Jest krótsza i wygodniejsza więc obiektywnie zwycięży i wyprze
"sobie" z potocznego języka ...
To jak to jest z akademickiego punktu widzenia?
Szanowni,

W Słowniku języka polskiego istnieje słowo _se_ oznacza selen, pierwiastek
chemiczny

Sobie;
http://so.pwn.pl/lista.php?co=sobie

Ukłony w Nowym Roku

michał
tornad
2009-01-02 22:26:48 UTC
Permalink
Post by Micha³ Stanis³aw
Szanowni,
W Słowniku języka polskiego istnieje słowo _se_ oznacza selen, pierwiastek
chemiczny
Sobie;
http://so.pwn.pl/lista.php?co=sobie
Ukłony w Nowym Roku
michał
Panie Michale... Tego sie po Panu nie spodziewalem. Zeby takie orty walic.:)
Zapamietaj se, ze wszystkie symbole pierwiastkow chemicznych pisze sie z duzej
litery.
Dosiego Roku.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Micha³ Stanis³aw
2009-01-03 09:58:00 UTC
Permalink
Post by tornad
Post by Micha³ Stanis³aw
Szanowni,
W Słowniku języka polskiego istnieje słowo _se_ oznacza selen, pierwiastek
chemiczny
Sobie;
http://so.pwn.pl/lista.php?co=sobie
Ukłony w Nowym Roku
michał
Panie Michale... Tego sie po Panu nie spodziewalem. Zeby takie orty walic.:)
Zapamietaj se, ze wszystkie symbole pierwiastkow chemicznych pisze sie z duzej
litery.
Dosiego Roku.
--
Wielce Szanowny Przyjacielu,

Wiem, że nazwy pierwiastków piszemy z dużej litery.
Mea maxima culpa,
Peccatum veniale,
W mojej wypowiedzi _se_ autora pasowało mi do _se_ Selen

Ukłony

michał
tornad
2009-01-04 04:57:50 UTC
Permalink
Post by Micha³ Stanis³aw
Post by tornad
Post by Micha³ Stanis³aw
Ukłony w Nowym Roku
michał
Panie Michale... Tego sie po Panu nie spodziewalem. Zeby takie orty walic.:)
Zapamietaj se, ze wszystkie symbole pierwiastkow chemicznych pisze sie z duzej
litery.
Dosiego Roku.
Wielce Szanowny Przyjacielu,
Wiem, że nazwy pierwiastków piszemy z dużej litery.
Mea maxima culpa,
Peccatum veniale,
W mojej wypowiedzi _se_ autora pasowało mi do _se_ Selen
Ukłony
michał
Godny najwyzszego szacunku i uznania Panie Michale.
Chyba z czystej ciekawosci a moze proznosci, na te ciekawa grupe od czasu do
czasu zagladam. Czesciej czytam i pisze na grupach technicznych namawiajac
wszystkich do opanowania, chociazby zgrubnego, praw fizycznych. Uzasadniam to
tym, ze one, te prawa natury sa stale i nie zmieniaja sie tak czesto jak prawa
nazwijmy je spoleczne, ktore sazmieniaja sie z nadejsciem nowych ekip
rzadzacych, nad czym ubolewam. Slowo "se" pamietam jeszcze z lat szczeniecych
czego dowodem jest autentyczny incydent, ktory jakos przezylem w szostej
klasie szkoly podstawowej. Nauczyciel, pan dyrektor zreszta, zapewne z braku
czasu spowodowanego koniecznoscia studiowania i przestrzegania tych
zmieniajacych sie ustaw, przychodzil na lekcje biologii, chyba, jakby w moim
odczuciu, nie najlepiej przygotowany. Zamiast jakos przyjaznie tlumaczyc,
wolal odpytywac. Pod koniec lekcji zapytal klase, co to jest selekcja. Nikt
nie wiedzial, oprocz mnie oczywiscie. Wstalem i odpowiedzialem, ze to taka se-
lekcja, w sensie taka sobie lekcja. Wsciekl sie wtedy nie na zarty...
Udobruchalem go w koncu zapewniajac, ze moj ojciec wlasnie selekcjonuje i
zaprawia ziarno. Uwazaj abym ja cie nie zaprawil - skwitowal wreszcie i nie
splamil mi swiadectwa jakas ocena w stylu dobry. A bylo to, hu-hu
kilkadziesiat lat temu juz bedzie.
Przyznam sie szczerze, ze czytam i rozwazam Wasze problemy nieco z
przymrozeniem oka; nie uwazam aby byly one az tak istotne dla zycia, aby o nie
kruszyc kopie. No bo niestety, mlodziez jest glownym motorem zmian jezykowych
i jesli jakies slowo "zaskoczy", to zadna sila go juz zatrzymac nie zdola. I
ani slownik, ktorego autorem jest utytulowany wszelkimi mozliwymi tytulami
naukowiec, ani protest, ani zakazy wszelakie, tego elementu zycia i rozwoju
jezyka, w stanie nie sa z niego wyrwac. Nalezy je polubic. I moze nawet w
slowniku zamiescic. Do czasu jak umra smiercia naturalana.
Dlatego moja "uwage" potraktuj jako zart, nie wymagajacy nawet formulowania z
Twojej strony slow, ktore pamietam z nauki... ministrantury. Laciny z drugiej
linijki, niestety juz nie kumam. Ale nawet nie chce sobie ich rozumieniem
niepotrzebnie pamieci obciazac; natura dosc oszczednie dysponuje swymi
zasobami.
Do Siego Roku.
Przy okazji ekstrapoluje do uwagi kolejnego Dyskutanta, Akarma, (ktory mi
dowalil tym garnkiem). Chociaz tez nie jestem pewien poprawnosci takiego
pisania gdyz nastepnym stopniem byloby do Smego, co jakos mi nie pasi. Ale
poddaje sie; to juz wyzsza szkola jazdy, wymagajaca nie ladaco jakiej
znajomosci historii slowotworczej, z ktora bylem i jestem na bakier.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Akarm
2009-01-03 20:18:36 UTC
Permalink
Post by tornad
Dosiego Roku.
Przyganiał kocioł garnkowi? ;)
--
Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl
sumar
2009-01-04 09:45:51 UTC
Permalink
Post by tornad
Zapamietaj se, ze wszystkie symbole pierwiastkow chemicznych pisze sie z duzej
litery.
Dużą literą, nie ma czegoś takiego jak "z dużej litery", marny poprawiaczu.
--
JuSeV
tornad
2009-01-04 11:22:44 UTC
Permalink
Post by sumar
Post by tornad
Zapamietaj se, ze wszystkie symbole pierwiastkow chemicznych pisze sie z duzej
litery.
Dużą literą, nie ma czegoś takiego jak "z dużej litery", marny poprawiaczu.
--
JuSeV
Jak to nie ma, przeciez mowi sie "z grubej rury".
Masz racje, z tym, ze ja jestem troche staroswiecki i czasem na gwalt, staram
sie nadazyc za nowoczesnoscia, ktora jak widac moze prowadzic na manowce.
Swego czasu, chyba w radiu, toczyla sie zazarta dyskusja, w ktorj jakis
utytlany gosciu dowodzil, ze powinno sie mowic: piszemy z duzej litery. I
robil to tak przekonujaco, ze juz cierpliwosci mi braklo i do konca audycji
nie wysluchawszy sadzilem, ze tak to przyjeto. Dzieki Tobie, od dzis, wracajac
myslami do szkoly, przyrzekam pisac i mowic o tym poprawnie.
Ale czy zawsze wytykajac komus blad musisz go przy tym zaraz zwyzywac? I to z
grubej rury, co by mu kopara opadla? Wydaje mi sie, ze przyczyna jest ta nasza
narodowa, atawistyczna wrecz nienawisc do drugiego przedstawiciela tej samej
nacji; jeden drugiego, gdyby mogl to by go w lyzce wody utopil. Albo
tez "polskie piekielko".
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Stefan Sokolowski
2009-01-05 19:55:42 UTC
Permalink
Post by sumar
Dużą literą, nie ma czegoś takiego jak "z dużej litery",
[epitet nie na miejscu skreślony przeze mnie -- S.]
Post by sumar
Jak to nie ma, przeciez mowi sie "z grubej rury".
To nie jest dobra analogia, bo w podanym przez Ciebie idiomie naprawdę
o to idzie, że coś wyleciało z grubej rury jakiegoś działa zbyt
wielkiego na daną okoliczność. Natomiast przy pisaniu nazwy własnej
nic z niczego nie wylatuje.

Ale i tak nazwy własne pisze się _zaczynając z dużej litery_.
Imiesłów ,,zaczynając'' można pozostawić w domyśle, nie takie rzeczy
zwykło się pozostawiać w domyśle w mowie potocznej. Można najwyżej
zastanawiać się, czy należy pisać _z_ czy _od_ dużej litery.

Natomiast propozycja, żeby nazwy własne pisać _dużą literą_ jest
całkiem spod paprotki (to taka symboliczna roślinka służąca do
paprania języka polskiego). Pisać można długopisem, piórem, ołówkiem,
nawet klawiaturą -- ale przecież nie literą! Chyba, żeby przedtem tą
literę umoczyć w kuble z farbą i następnie posłużyć się nią jak
pędzlem...
Post by sumar
Wydaje mi sie, ze przyczyna jest ta nasza narodowa, atawistyczna
wrecz nienawisc do drugiego przedstawiciela tej samej nacji; jeden
drugiego, gdyby mogl to by go w lyzce wody utopil. Albo tez "polskie
piekielko".
Bez przesady z tą nienawiścią. To tylko moda na surowe wychowywanie
innych zamiast dyskutowania z nimi. Moda się zmieni, złudzenie
powszechnej nienawiści minie.

- Stefan
--
Stefan Sokolowski, Gdansk
http://www.ipipan.gda.pl/~stefan/oswiadczenie_antylustracyjne.html
Michal Jankowski
2009-01-05 19:59:51 UTC
Permalink
Post by Stefan Sokolowski
Natomiast propozycja, żeby nazwy własne pisać _dużą literą_ jest
całkiem spod paprotki (to taka symboliczna roślinka służąca do
paprania języka polskiego). Pisać można długopisem, piórem, ołówkiem,
nawet klawiaturą -- ale przecież nie literą! Chyba, żeby przedtem tą
literę umoczyć w kuble z farbą i następnie posłużyć się nią jak
pędzlem...
Na dodatek do niedawna trwały jakieś kompletnie absurdalne walki
wielkiej litery z dużą literą, ale chyba w końcu ogłoszono rozejm.

MJ
tornad
2009-01-05 20:17:35 UTC
Permalink
To nie jest dobra analogia, bo w podanym przez Ciebie idiomie naprawdę
o to idzie, że coś wyleciało z grubej rury jakiegoś działa zbyt
wielkiego na daną okoliczność.
Dobra, dobra ale gosciu normalnie mnie zwyzywal od poprawiaczy i to marnych.
Mogl chociazby zasugerowac, ze to pol zartem. Wiec zbesztal mnie, jak na moj
gust, z za grubej rury.
Ale i tak nazwy własne pisze się _zaczynając z dużej litery_.
Imiesłów ,,zaczynając'' można pozostawić w domyśle, nie takie rzeczy
zwykło się pozostawiać w domyśle w mowie potocznej.  MoĹźna najwyĹźej
zastanawiać się, czy należy pisać _z_ czy _od_ dużej litery.
Natomiast propozycja, żeby nazwy własne pisać _dużą literą_ jest
całkiem spod paprotki (to taka symboliczna roślinka służąca do
paprania języka polskiego).  Pisać moĹźna długopisem, piĂłrem, ołówkiem,
nawet klawiaturą -- ale przecieĹź nie literą!  Chyba, Ĺźeby przedtem tą
literę umoczyć w kuble z farbą i następnie posłużyć się nią jak
pędzlem...
Czytajac powyzsze wydaje mi sie, ze slucham tej audycji radiowej. Komentator
uzasadnial pisanie "z duzej litery" identycznymi do Twoich argumentami. Z czym
sie zgadzalem. I tak pisalem. Jakiez bylo moje zdziwienie, gdy odgrzebawszy
swoj Slownik Ortodraficzny, moim oczom ukazal sie przepis, ze nalezy pisac
duza litera. No to juz kurde przyklac musze, bo w koncu komu wierzyc?

Albo tez "polskie
Post by tornad
piekielko".
Bez przesady z tą nienawiścią.  To tylko moda na surowe wychowywanie
innych zamiast dyskutowania z nimi.  Moda się zmieni, złudzenie
powszechnej nienawiści minie.
- Stefan
Z tym ostatnim "polimeryzowalbym". Siedze tu w Usa i spostrzegam to niemal w
krystalicznie czystej postaci. Tyle, ze kwalifikuje to jako zawisc a nie
nienawisc. Najlepsza kolezanka zony stracila duuuzo czasu, swej inteligencji,
sprytu i swych przywiedlych juz wdziekow, aby nie dopuscic by zona zostala
przyjeta do tej samej, dosc dobrze placacej firmy. Zona, majaca jak
Kwasniewski absolutorium, mogla przeciez dostac stawke o dolara wieksza niz
ona...
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Piotr Auksztulewicz
2009-01-05 22:35:27 UTC
Permalink
Post by Stefan Sokolowski
Pisać można długopisem, piórem, ołówkiem,
nawet klawiaturą -- ale przecież nie literą! Chyba, żeby przedtem tą
literę umoczyć w kuble z farbą i następnie posłużyć się nią jak
pędzlem...
No niezupełnie, język nie jest tak ściśle konsekwentny.
Czynność pisania od wieków polegała na poruszaniu
jakimś narzędziem lub chociażby własnym paluchem (być może
unurzanym w barwnym płynie, ale niekoniecznie: wszak można
pisać patykiem na piasku) po pewnej powierzchni. Tak się
to utrwaliło w umysłach - także moim - że Twoje
/pisanie klawiaturą/ wywołuje mentalny obraz klawiatury
umoczonej w inkauście. Dość niewygodny byłby to instrument.

Zauważ, że gdy pojawiły się maszyny do pisania, to ludzie
zaczęli pisać /na maszynie/ a nie /maszyną/. Widocznie im
ten goły bezprzyimkowy narzędnik za bardzo przeszkadzał,
wywołując obraz wielkiej maszyny w jeszcze większym kałamarzu.
A poźniej: /na klawiaturze/ czy /na komputerze/.

Co do pisania wielką, dużą, czy małą literą: można pisać
kursywą, minuskułą itp. - i nie polega to na tym, że macza
się kursywę w farbie...

Tak więc oba określenie moim zdaniem są uprawnione.
Owszem, nektórzy uważają, że nie można mącić dzieciom
w głowach i należy podawać jedynie słuszne formy do
stosowania, a wszelka oboczność to zło wcielone.
--
Piotr Auksztulewicz ***@nazwisko.net
Eneuel Leszek Ciszewski
2009-01-03 03:12:39 UTC
Permalink
W Słowniku języka polskiego istnieje słowo _se_ oznacza selen, pierwiastek chemiczny
Słowo 'co' jest zaimkiem [może spójnikiem albo partykułą?] czy może
życiodajnym gazem? :) IMO i jednym może być, i drugim. Niby życie
daje dopiero poprzez śmierć (nierzadko niewinnych dziewczynek) ale
jednak daje.

Podobnież z 'o' -- też daje życie lub śmierć. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2009-01-02 20:48:20 UTC
Permalink
Używanie "se" zamiast "się" to po prostu gwara.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.reforma.ortografi.w.interia.pl
Kogo-to
2009-01-02 21:10:46 UTC
Permalink
"Stokrotka" wrote ...
Post by Stokrotka
Używanie "se" zamiast "się" to po prostu gwara.
Chodzi o używanie "se" zamiast "sobie" a nie zamiast "się"!
Jak już pisałem w "gwara telewizoryjna" już wybrała "se" zamiast "sobie",
posłuchajcie uważnie ...

P.S. A "ch", "ó" oraz "rz" należy zlikwidować dla dobra przyszłych pokoleń!
Eneuel Leszek Ciszewski
2009-01-03 14:36:12 UTC
Permalink
Post by Kogo-to
P.S. A "ch", "ó" oraz "rz" należy zlikwidować dla dobra przyszłych pokoleń!
A chórzystki i chórzystów należy zagazować. :)
Pozostaniemy jeno z huzarami. ;)

Popieram, skoro bilet na chórzystkę w białostockiej filharmonii kosztuje 140 złotych.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2009-01-03 20:50:48 UTC
Permalink
Post by Kogo-to
Chodzi o używanie "se" zamiast "sobie" a nie zamiast "się"!
Też gwara.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.reforma.ortografi.w.interia.pl
p***@gmail.com
2015-12-14 15:29:43 UTC
Permalink
,,...to se trumne kup" tekst z ,,Na Warszawiaka nie ma cwaniaka"
Stokrotka
2015-12-14 17:51:45 UTC
Permalink
"se" to gwarowo, "sobie" to w języku to się zdaje się nazywa literackim.

Inna para kaloszy, czy gwara jest mową potoczną.
Ale na pewno gwara nie jest językiem literackim.
Nie wiem też jaki jest stosunek "poprawnej polszczyzny" do gwary.
Dawniej gwara była lekko tępiona, obecnie mam wrażenie, że ze względu na
zanikanie jest w pewnym sensie hołubiona.
--
_____http://ortografia.ma7.eu_____zmiana adresu strony
w zakładce 'inne', nowa wersja syntezatora mowy GdakMini2_99 ,
z nowym głosem
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
p***@gmail.com
2015-12-14 15:34:08 UTC
Permalink
,,...to se trumne kup" tekst z ,,Na Warszawiaka nie ma cwaniaka"
p***@gmail.com
2015-12-14 15:34:10 UTC
Permalink
,,...to se trumne kup" tekst z ,,Na Warszawiaka nie ma cwaniaka"
p***@gmail.com
2015-12-14 15:34:26 UTC
Permalink
,,...to se trumne kup" tekst z ,,Na Warszawiaka nie ma cwaniaka"
Eneuel Leszek Ciszewski
2009-01-03 02:22:56 UTC
Permalink
Post by Kogo-to
Forma "zrobię se dobrze" już zwyciężyła w telewizorni, pytanie na ile jest
prawidłowa? Jest krótsza i wygodniejsza więc obiektywnie zwycięży i wyprze
"sobie" z potocznego języka ...
To jak to jest z akademickiego punktu widzenia?
Czy chodzi Ci o to, jak sobie robią dobrze ;) studentki i studenci? ;)

Język polski jest językiem ,,żywym'' i nie widzę powodów q temu, by nie
zamienić 'sobie' na 'se'. :) A Słodki ;) profesor Ci powie, że jeśli tak
zwany ogół będzie mówił i pisał 'se' miast 'sobie' -- 'se' będzie poprawnym
słowem/określeniem siebie. :)

Ja akurat z 'se' spotykam się od wielu lat. :) Ani to wulgarne, ani za mało
precyzyjne, ino ;) nie jest poetyckie. :) Co więcej -- być może za jakiś
czas 'sobie' zostanie wyparte przez 'se', bo ,,ogół'' tak postanowi,
a spodpaprotniki (?spodpaprotkowcy?) nie dokonają kontrataku. ;)

Może nawet 'se' jest poprawne w jakiejś gwarze czy innym dialekcie. :)

-=-

Zauważ Waść, że w ostatnich paru latach Słownik Języka Polskiego, wydany przez
PWN, wzbogacony został o wiele potocznych słów, w tym i o kontrowersyjne typu
'upierdliwy' czy 'zajebisty'. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
bepe
2009-01-05 10:10:32 UTC
Permalink
Post by Kogo-to
Forma "zrobię se dobrze" już zwyciężyła w telewizorni, pytanie na ile jest
prawidłowa? Jest krótsza i wygodniejsza więc obiektywnie zwycięży i wyprze
"sobie" z potocznego języka ...
To jak to jest z akademickiego punktu widzenia?
Nie odczułam jakoś zwycięstwa "se" nad "sobie". Ale prawdą jest, że
"se" bywa niekiedy używane świadomie, z przymrużeniem oka. Por. tytuł
piosenki z Kabaretu Olgi Lipińskiej: "Daj se luz". Może więc, tak
oswajane, wejdzie kiedyś na salony.

Pozdrowienia
bepe
b***@nano.pl
2009-01-05 10:18:22 UTC
Permalink
Post by bepe
Post by Kogo-to
Forma "zrobię se dobrze" już zwyciężyła w telewizorni, pytanie na ile jest
prawidłowa? Jest krótsza i wygodniejsza więc obiektywnie zwycięży i wyprze
"sobie" z potocznego języka ...
To jak to jest z akademickiego punktu widzenia?
Nie odczułam jakoś zwycięstwa "se" nad "sobie". Ale prawdą jest, że
"se" bywa niekiedy używane świadomie, z przymrużeniem oka. Por. tytuł
piosenki z Kabaretu Olgi Lipińskiej: "Daj se luz". Może więc, tak
oswajane, wejdzie kiedyś na salony.
Problem, że w XX w. na salony kolejno wchodzili:

Faceci w walonkach z pepeszami.
Faceci w gumofilcach.
Faceci ubrani w białe skarpetki i mokasyny.

Trafiali się też po prostu w faceci w gumiakach, z zachodu mieliśmy import facetów w sandałach albo
na bosaka. I tak naprawdę to nie jest wchodzenie na salony, a po prostu wpychanie się. Szczególnie
gdy w telewizji dominują gwiazdy modele: Misiek K., Jola R..

wer
Eneuel Leszek Ciszewski
2009-01-06 01:00:28 UTC
Permalink
Post by b***@nano.pl
Faceci w walonkach z pepeszami.
Faceci w gumofilcach.
Faceci ubrani w białe skarpetki i mokasyny.
+ Facet ubrany w białe skarpetki i buty Reeboka. ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...