Discussion:
Reforma ortografi nie upadła
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Stokrotka
2011-09-04 20:06:35 UTC
Permalink
(tekst w nowej ortografii: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)

Ten szkolny miesiąc powinien wszystkim uświadomić, że są ważniejsze sprawy
od ortografi.

Ortogrfia być może będzie uproszczona, zmieniona. Ortografia to kwestia
umowna.
Więc nie warto się uczyć ortografi, lepiej iść na lody lub na spacer.

A co nowego?
W wakacje na stronie http://reforma.ortografi.w.interia.pl/ w zakładce
"Inne" nowa wersja syntezatora mowy. Jakość średnia, ale cena niska.

_______________
A oto pszypomnienie reguł nowej ortografi:

1. Zamianie ch na h;
2. Zamianie ó, na u;
3. Likwidacji rz popszez:
3A. Zamianę -prz-,-trz-,-krz-,-hrz-
na: -psz-,-tsz-,-ksz-,-hsz- ;
3B.Pozostałe rz zostaną zamienione na ż;
4. Zamianie -ii na -i, na końcu wyrazu;

Czyli piszesz prawie jak słyszysz !
REFORMA NIE ZMIENIA ŻADNEJ REGUŁY OKREŚLAJĄCEJ CZYTANIE.

5. Uproszczenie nie dotyczy nazw: miast, państw, jezior, itp. ;
6. Uproszczenie zakłada 100 letni okres pszejściowy;
7. Uproszczenie zakłada 20 letni okres dostosowania szkoły (lub mniej).
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-05 23:19:55 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
1. Zamianie ch na h;
A co tu znaczy 'zamianie'? Rz ulega zamianie -- OK,
ale co to słowo oznacza w Twoich punktach? :) Nie
reformujesz aby zbyt głąb_oko tego jenzyka?
Post by Stokrotka
2. Zamianie ó, na u;
3A. Zamianę -prz-,-trz-,-krz-,-hrz-
na: -psz-,-tsz-,-ksz-,-hsz- ;
Tu (powyżej, powyszej) jusz [nie co] lepiej.
Post by Stokrotka
3B.Pozostałe rz zostaną zamienione na ż;
Trzymaj się jakiejś reguły w opisywaniu [swych czy Swych? -- napiszę tych] tych reguł. :)
Post by Stokrotka
4. Zamianie -ii na -i, na końcu wyrazu;
Czyli piszesz prawie jak słyszysz !
[ciekawe, co z głuchymi...]
Post by Stokrotka
REFORMA NIE ZMIENIA ŻADNEJ REGUŁY OKREŚLAJĄCEJ CZYTANIE.
5. Uproszczenie nie dotyczy nazw: miast, państw, jezior, itp. ;
6. Uproszczenie zakłada 100 letni okres pszejściowy;
[pszechodzenia od roskwitu cywilizacji do jej zagłady]
Post by Stokrotka
7. Uproszczenie zakłada 20 letni okres dostosowania szkoły (lub mniej).
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Postscriptum: Pszypominam, że nikomu poza mną nie wolno czytać tego, co umieściłem
w kwadratowych nawiasach -- zapisuję w nich swoje myśli. Za czytanie
tych treści bez mego specjalnego pozwolenia grozi kara pozbawienia wolności do lat
dwuch. [na dwa lata żondzić bendzie PiS?]
Stokrotka
2011-09-06 06:51:40 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
1. Zamianie ch na h;
A co tu znaczy 'zamianie'? Rz ulega zamianie -- OK,
ale co to słowo oznacza w Twoich punktach? :) Nie
reformujesz aby zbyt głąb_oko tego jenzyka?
Nie pomyliłeś oby z "wymianą"?
O wymienia się w ortografi tradycyjnej n "ó".
Zamiana oznacza tu "zastąpienie".
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-06 12:51:04 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
1. Zamianie ch na h;
A co tu znaczy 'zamianie'? Rz ulega zamianie -- OK,
ale co to słowo oznacza w Twoich punktach? :) Nie
reformujesz aby zbyt głąb_oko tego jenzyka?
Nie pomyliłeś oby z "wymianą"?
Nie.
Post by Stokrotka
O wymienia się w ortografi tradycyjnej n "ó".
No właśnie -- Ty robisz coś innego. Zamiennie
stosować chcesz 'ż' w miejsce dotychczasowego zlepka 'rz'.
Post by Stokrotka
Zamiana oznacza tu "zastąpienie".
Zauważ, że nie piszesz 'zamiaNA', ale 'zamiaNIE ' -- czy
słyszałaś coś kiedyś może o gramatyce bądź o deklinacji?
[pewnie słyszała, ale że to dawno było...]

Coś może polegać na ZMianie lub na ZAmianie. Ty piszesz inaczej.
Post by Stokrotka
1. Zamianie ch na h;
Po dwukropku wymieniasz (prezentujesz nazwy reguł) reguły.
Zamianie nie może być nijakim sposobem regułą.
Zamianie może coś ulec czy podlegać.

Zamiana, wymiana, zmiana, zmienianie -- OK, ale nie zamianie.
Nie ten przypadek. Wiesz, co to przypadki w deklinacji?
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2011-09-06 16:48:35 UTC
Permalink
Faktycznie wczasie kopiowaniu zjadła mi się jedna linia,
ale w orginale, na stronie www jest właściwie.
A tu już nie poprawię , bo sie nie da wstecz.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-06 17:28:56 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Faktycznie wczasie kopiowaniu zjadła mi się jedna linia,
Hm... Mowa. Jak słyszę... Misie zostały zjedzone przez jedną zaledwie literę?
Strasznie żarłoczna ta litera... To były misie polarne czy tak zwane zwyczajne?...
Post by Stokrotka
ale w orginale, na stronie www jest właściwie.
A tu już nie poprawię , bo sie nie da wstecz.
Bosie... Plosę Cię -- nie daj wstec...

-=-

Jak to mawiają -- lepiej późno przyznać się do popełnienia błędu niż wcale...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-06 18:41:52 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Faktycznie wczasie kopiowaniu zjadła mi się jedna linia,
Hm... Mowa. Jak słyszę... Misie zostały zjedzone przez jedną zaledwie literę?
Strasznie żarłoczna ta litera... To były misie polarne czy tak zwane zwyczajne?...
IMO misie powinny być zjedzone przez literę, nie przez linię, ale istotnie -- usłyszałem ;) słowo linia. ;)
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Jak to mawiają -- lepiej późno przyznać się do popełnienia błędu niż wcale...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Janusz
2011-09-06 06:24:18 UTC
Permalink
W dniu 04.09.2011 22:06, Stokrotka pisze:
(...)
Post by Stokrotka
1. Zamianie ch na h;
(...)

Ożesz ty ch...!

Nie da rady, nie uda się tutaj podmiana na h.

Chodzi o bajkę o oraczu, czyli przedstawicielu
kasty wywodzącej się od Chama.

W języku niestokrotkowym powinno być "orzesz",
jeśli idzie o oracza. Ale to już tylko żart,

Jan
Stokrotka
2011-09-06 06:48:50 UTC
Permalink
Post by Janusz
Ożesz ty ch...!
Nie da rady, nie uda się tutaj podmiana na h.
Chodzi o bajkę o oraczu, czyli przedstawicielu
kasty wywodzącej się od Chama.
W języku niestokrotkowym powinno być "orzesz",
jeśli idzie o oracza. .....
W języku pisanym polskim,
pewnie i w każdym z zagranicy opartym na alfabecie łacińskim,
są wyrazy tak samo bżmiące, a o innym zapisie.
Np. róże(kwiaty), (w) rurze (wodociągowej);
słynne może i morze; i jeszcze tysiące .
I nic z tego nie wynika.

Język to coś co służy do porozumiewania się.
Tu jednak rozważamy nie język gestu,
lub wiadomości pszekazywane bębnami,
a język wywodzący się z _mowy_.

Dlatego pierwsza jest w naszym rozważaniu mowa.
I jeśli 2 słowa piszą się inaczej, gdy wymowa jest identyczna,
to jest __błąd zapisu__.
W naszym alfabecie, alfabecie fonetycznym,
pszyjęto genijalną regułę, że pewne dźwięki oznaczamy symbolami,
czyli głoski - literami.

Nie każda kultura doszła do tej reguły.
Doceń to, że żyjesz właśnie w takiej, _nie niszcz tej kultury_.

A zanczenie?
Tak jak w mowie poznasz je po kontekście wypowiedzi.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-06 13:04:31 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Dlatego pierwsza jest w naszym rozważaniu mowa.
I tu już popełniłaś błąd. :)
Post by Stokrotka
I jeśli 2 słowa piszą się inaczej, gdy wymowa jest identyczna,
Słowa mogą być odmieniane -- w pewnych przypadkach gramatycznych
dwa słowa mogą brzmieć podobnie a jednak będą to dwa różne słowa.
Post by Stokrotka
to jest __błąd zapisu__.
To jest niejednoznaczność języka mówionego. A że mówimy zazwyczaj
do kogoś, kto słucha i ma możliwość natychmiastowego zadawania
pytań typu:

-- masz na myśli Boga czy drzewo?

jednoznaczność mowy nie jest tak ważna jak jednoznaczność pisma,
gdzie zazwyczaj rozmówca (a raczej odbiorca treści) nie może
zadawać pytań w trakcie rozmowy.
Post by Stokrotka
A zanczenie?
Tak jak w mowie poznasz je po kontekście wypowiedzi.
Tym oto sposobem oszczędzenie jednej literki 'r' czy 'c'
pociągnie za sobą konieczność dopisania kontekstu... Ja
raczej ;) wolę skracanie wypowiedzi. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2011-09-06 17:00:01 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Dlatego pierwsza jest w naszym rozważaniu mowa.
I tu już popełniłaś błąd. :)
Kwestia umowna, o czym dyskutujemy.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
I jeśli 2 słowa piszą się inaczej, gdy wymowa jest identyczna,
to jest __błąd zapisu__.
To jest niejednoznaczność języka mówionego.
Prawda.
__________
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
jednoznaczność mowy nie jest tak ważna jak jednoznaczność pisma,
gdzie zazwyczaj rozmówca (a raczej odbiorca treści) nie może
zadawać pytań w trakcie rozmowy.
Nie zgadzam się, jest wiele miejsc,
zwłaszcza teraz , gdy mamy postęp cywilizacyjny,
gdzie język mowy jest jedno.kierunkowy:
radio, TV, płyty, magnetofon,
nawet strony www w internecie -
bo tam nawet gdy jest możliwość zapytania, odpowiedź nie jest szybka.
____________
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Tak jak w mowie poznasz [zanczenie] po kontekście wypowiedzi.
Tym oto sposobem oszczędzenie jednej literki 'r' czy 'c'
pociągnie za sobą konieczność dopisania kontekstu... Ja
raczej ;) wolę skracanie wypowiedzi. :)
Tak jak małpy, i inne (psy, np) mają mały zasub znanego sobie słownictwa.
Dorosły , inteligentny pies nie może znać więcej niż małe kilkaset .
A wtedy faktycznie i kontekst, i gramatyka nie są niezbędne.

Nie cofajmy się w imię nawyku jakim jest ortografia.

____
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Słowa mogą być odmieniane -- w pewnych przypadkach gramatycznych
dwa słowa mogą brzmieć podobnie a jednak będą to dwa różne słowa.
Uznajesz więc , że istotą słowa jest znaczenie jakie ono niesie?
Nie mogę się zgodzić.
Jak słyszę w obcym języku (lub w rodzimym)
"bodumodubumbu" to jest to ewidentne słowo,
mimo, że nie ma znaczenia, lub znaczenie nie jest mi znane.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-06 17:45:46 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Dlatego pierwsza jest w naszym rozważaniu mowa.
I tu już popełniłaś błąd. :)
Kwestia umowna, o czym dyskutujemy.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
I jeśli 2 słowa piszą się inaczej, gdy wymowa jest identyczna,
to jest __błąd zapisu__.
To jest niejednoznaczność języka mówionego.
Prawda.
To fajnie. :)
Post by Stokrotka
__________
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
jednoznaczność mowy nie jest tak ważna jak jednoznaczność pisma,
gdzie zazwyczaj rozmówca (a raczej odbiorca treści) nie może
zadawać pytań w trakcie rozmowy.
Nie zgadzam się, jest wiele miejsc,
zwłaszcza teraz , gdy mamy postęp cywilizacyjny,
radio, TV, płyty, magnetofon,
nawet strony www w internecie -
bo tam nawet gdy jest możliwość zapytania, odpowiedź nie jest szybka.
No właśnie -- ta jednokierunkowość z jednej strony już przemija
(dążymy to interaktywności) a z przeciwnej strony trwa bardzo
krotko w zestawieniu z czasem istnienia mowy czy języka. :)

Zaś z zupełnie innej strony -- zauważ, że dziennikarze uczą się
(i są uczeni) mówienia docierającego do słuchaczy bez trudu.
Magnetofonów już chyba nie ma. :) (są w zaniku) I raczej nie
służyły jako nośniki zwykłej rozmowy. Znasz kogoś, kto nagrywał
swoją wypowiedź, słał taśmę do kogoś, kto tego słuchał, po czym
nagrywał swoją odpowiedź i słał swemu rozmówcy...
Post by Stokrotka
____________
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Tak jak w mowie poznasz [zanczenie] po kontekście wypowiedzi.
Tym oto sposobem oszczędzenie jednej literki 'r' czy 'c'
pociągnie za sobą konieczność dopisania kontekstu... Ja
raczej ;) wolę skracanie wypowiedzi. :)
Tak jak małpy, i inne (psy, np) mają mały zasub znanego sobie słownictwa.
Dobrze czujesz się? :) To Ty ograniczasz te zasoby.
Z wielu słów: buk, bug, Bóg, bóg chcesz uczynić
jedno, niejako uniwersalne słowo -- buk...
Post by Stokrotka
Dorosły , inteligentny pies nie może znać więcej niż małe kilkaset .
A wtedy faktycznie i kontekst, i gramatyka nie są niezbędne.
Nie cofajmy się w imię nawyku jakim jest ortografia.
A nawyk, jakim jest gramatyka? Co z nim? Też do lamusa?

Ja był iść dziś w sklep. Patrz -- jak fajnie!!!
Nie trzeba zapamiętywać głupiego odmieniania...
Ja iść dalej z tą reformą... Tfu!! -- z ta reforma!
Zrzućmy i jarzmo szyku... Ja sklep dziś iść był.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2011-09-06 19:13:28 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
jednoznaczność mowy nie jest tak ważna jak jednoznaczność pisma,
gdzie zazwyczaj rozmówca (a raczej odbiorca treści) nie może
zadawać pytań w trakcie rozmowy.
Nie zgadzam się, jest wiele miejsc,
zwłaszcza teraz , gdy mamy postęp cywilizacyjny,
radio, TV, płyty, magnetofon,
nawet strony www w internecie -
bo tam nawet gdy jest możliwość zapytania, odpowiedź nie jest szybka.
No właśnie -- ta jednokierunkowość z jednej strony już przemija
Nie, rozwija się.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
(dążymy to interaktywności)
Tak, ale bez efektu.
Zauważ, że mamy możliwości do porozumiewania się dwukierunkowo,
ale nie kożystamy z tego.
Np. wywiady, na żywo w internecie.
Kilka lat temu był bum na to, zaraz potem pojawił się moderator,
a to już prawie rozmowa jednokierunkowa.
Ludzie zorientowali się, że to nie ma sensu,
i wylazła z tego wcześniej znana grupa dyskusyjna,
ponieważ w żywej rozmowie jest presja czasu, a stresu każdy mądry unika.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Zaś z zupełnie innej strony -- zauważ, że dziennikarze uczą się
(i są uczeni) mówienia docierającego do słuchaczy bez trudu.
Tak, jednokierunkowo.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Magnetofonów już chyba nie ma. :) (są w zaniku) I raczej nie
służyły jako nośniki zwykłej rozmowy.
Są dyktafony. Bardzo popularne, od magnetofonu rużnią się rozmiarem,
no i dużo gorszą jakością nagrania.
____________
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Z wielu słów: buk, bug, Bóg, bóg chcesz uczynić
jedno, niejako uniwersalne słowo -- buk...
Bez pszesady , na razie został by buk i bug i Bug.
Ale na pewno nikomu nie myliło by się z bokiem.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Dorosły , inteligentny pies nie może znać więcej niż małe kilkaset .
A wtedy faktycznie i kontekst, i gramatyka nie są niezbędne.
Nie cofajmy się w imię nawyku jakim jest ortografia.
A nawyk, jakim jest gramatyka? Co z nim? Też do lamusa?
Gramatyka nie jest nawykiem.
Gramatyka ma istotny wpływ na semantykę= znaczenie wypowiedzi.
Tak więc element gramatyczny ma znaczenie, podobne jak dodatkowe słowo.
My powiemy "filiżanka mleka". Pies pomyśli "filiżanka mleko" ,
a sens zrozumie tylko na zasadzie prawdopodobieństwa występowania tego
zestawienia .
Anglik powie "cup _of_ milk". Czyli coś w stylu "filiżanka z mleko".
Dodatkowe słowo "of" zastąpiło gramatykę.

Ja nie jestem za zniesieniem gramatyi i nigdy tego nie pisałam, ani nie
głosiłam.
Znieść gramatykę to tak jak by usunąć ze słownika wiele słuw.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-06 21:49:42 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Zauważ, że mamy możliwości do porozumiewania się dwukierunkowo,
Ja zauważać, Ty posługiwać się gramatyka przestarzała, dopiero
lekko zreformowana, ja używać gramatyka zreformowana do większa
głębokość.

-=-

Misie reszty nie chcą czytać. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Slawek Kotynski
2011-09-07 11:28:17 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Więc nie warto się uczyć ortografi, lepiej iść na lody lub na spacer.
Jestem za. Im cymbał łatwiej rozpoznawalny, tym lepiej,
bo można go z daleka ominąć.
--
mjk
Nie pisz na ***@askar.com.pl - to pułapka
s/smieciarz/kotynski/
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-07 22:29:14 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Więc nie warto się uczyć ortografi, lepiej iść na lody lub na spacer.
: Jestem za. Im cymbał łatwiej rozpoznawalny, tym lepiej,
: bo można go z daleka ominąć.

Ja też jestem za. :) Ale trzeba konsekwencji -- gdy cymbał poprosi
o dofinansowanie, należy pamiętać o tym, że cymbał pomoc wykorzysta
do tłamszenia mądrości i postępu. :) Co więcej -- cymbał rozmnoży
się, zaś mądry, pomagający cymbałowi, nie tylko nie rozmnoży się,
ale może nawet zostanie pogryziony przez cymbała...

Do Stokrotki -- dobrze piszę czy źle? Pogryzałaś kogoś w trakcie ,,rozmowy''?
Chodzi o gryzienie dosłowne -- zębami, nie o zgryźliwe riposty.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2011-09-14 20:26:40 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Ja też jestem za. :) Ale trzeba konsekwencji -- gdy cymbał poprosi
o dofinansowanie, należy pamiętać o tym, że cymbał pomoc wykorzysta
do tłamszenia mądrości i postępu. :) Co więcej -- cymbał rozmnoży
się, zaś mądry, pomagający cymbałowi, nie tylko nie rozmnoży się,
ale może nawet zostanie pogryziony przez cymbała...
Do Stokrotki -- dobrze piszę czy źle? Pogryzałaś kogoś w trakcie ,,rozmowy''?
Chodzi o gryzienie dosłowne -- zębami, nie o zgryźliwe riposty.
Jesteś niekonsekwentny. Zgodnie z tym co napisałeś powinieneś mnie omijać, a
nie robisz tego.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-15 23:01:01 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Do Stokrotki -- dobrze piszę czy źle? Pogryzałaś kogoś
w trakcie ,,rozmowy''? Chodzi o gryzienie dosłowne -- zębami, nie o zgryźliwe riposty.
Jesteś niekonsekwentny. Zgodnie z tym co napisałeś powinieneś mnie omijać, a nie robisz tego.
Staram się. ;) Brzoza smoleńska :) też zapewne chciała uniknąć ścięcia... ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Jan45
2011-09-16 09:49:15 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Staram się. ;) Brzoza smoleńska :) też zapewne chciała uniknąć ścięcia... ;)
A tymczasem, jak się okazało, ścięte zostało i skrzydło
samolotu, i brzoza. I nikt nie wie, dlaczego.
Jako technik wiem, że twardość jakiejś substancji
można oceniać metodą porównawczą. Trze się mianowicie
jeden kamień o drugi, a rysa pozostaje na tym bardziej
miękkim.

Oby Wam się tak nie porobiło, jak tej brzozie
i temu TU154, że nikt naprawdę nie wie, co się stało
i co było twardsze (albo kto miał rację). Tak, tak,
wiem, że dziewczyny zawsze mają rację - z definicji,
czyli od urodzenia. Biologia o tym zadecydowała.

Ale my możemy sobie pogdybać. I nawet czasem
dokonać korekt. Byle po cichu, żeby one nie
dosłyszały. Inaczej nas przegadają i obciążą
skutkami. Bo przecież (nam) wiadomo, że samolot
jest twardszy od brzozy, diament od szkła,
nóż od masła czy ziemniaka, a dziewczyny od nas.
Co było do okazania.

Jan
Tomasz Minkiewicz
2011-09-16 13:07:17 UTC
Permalink
On Fri, 16 Sep 2011 11:49:15 +0200
Post by Jan45
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Staram się. ;) Brzoza smoleńska :) też zapewne chciała uniknąć ścięcia... ;)
A tymczasem, jak się okazało, ścięte zostało i skrzydło
samolotu, i brzoza. I nikt nie wie, dlaczego.
Jako technik wiem, że twardość jakiejś substancji
można oceniać metodą porównawczą. Trze się mianowicie
jeden kamień o drugi, a rysa pozostaje na tym bardziej
miękkim.
A nie, bo jeśli się trze się jakimś kamieniem o inny kamień, ściera się
większy z tych dwóch kamieni. I mogę to udowodnić, bo diamenty szlifuje
się proszkiem diamentowym i to działa. A ponieważ brzoza jest mniejsza
od tupolewa, to oczywistym jest, że to tupolew powinien zostać starty
przez brzozę, nie na odwrót, więc zupełnie nie wiem, skąd tu wogle
kontrowersje.
--
Tomasz Minkiewicz <***@gmail.com>
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-16 15:13:22 UTC
Permalink
Post by Tomasz Minkiewicz
A nie, bo jeśli się trze się jakimś kamieniem o inny kamień, ściera się
większy z tych dwóch kamieni. I mogę to udowodnić, bo diamenty szlifuje
się proszkiem diamentowym i to działa. A ponieważ brzoza jest mniejsza
od tupolewa, to oczywistym jest, że to tupolew powinien zostać starty
przez brzozę, nie na odwrót, więc zupełnie nie wiem, skąd tu wogle
kontrowersje.
Już wielu to proponowało -- jest jeszcze jeden
taki sam samolot i jeden taki sam Kaczyński. :)
Trzeba znaleźć taka samą (lub podobną) brzozę. :)

-=-

Natomiast powstają pytania o pozwolenie na ścinkę. :) Zastanawiam się nad
zorganizowaniem manifestacyjnego sprzeciwu wobec aktu wandalizmu, którego
ofiara padła bezbronna brzoza...

-=-

10 października zamierzam zapalić świeczkę brzozie... Chlip, chlip...

-==-
Post by Tomasz Minkiewicz
Zasadniczo, to powinni najpierw wystąpić o zgodę na wycinkę do stosownego urzędu...
Nie otrzymaliby zezwolenia na ścięcie tak starego drzewa, na dodatek rosnącego
poza lasem! I właśnie dlatego nie wystąpili o pozwolenie, ale dokonali samowolnej
wycinki! W tym akurat wypadku karząca ręka Boska dosięgnęła oprawców niemal
natychmiast -- ale i przewinienie było wyjątkowo okrutne.
-=-
Pamiętam opowiadanie o pewnym Polaku, który przywalił (oczywiście niecelewo)
samochodem w jakieś drzewo -- bodajże w Meksyku. Drzewo otrzymało prawnika
z urzędu (najwyraźniej było zbyt biedne na opłacenie takiegoż prawnika ze
swoich pieniędzy) i była sprawa sądowa związana z okaleczeniem drzewa.
Obrońca Polaka twierdził, że drzewo rosło w złym (nieodpowiednim,
zabronionym -- chyba zbyt blisko drogi) miejscu, ale prawnik drzewa
zauważył rezolutnie, iż drzewo nie miało w chwili powstania wypadku
możliwości manewrowania, dlatego winny jest kierowca samochodu,
nie drzewo...
+ Skończył się ów spór chyba tak, że nasz rodak dał stosowną prowizję ;)
Post by Tomasz Minkiewicz
(łapówkę) prawnikowi reprezentującemu drzewo -- i sąd winą obarczył drzewo...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Jan
2011-09-17 11:12:18 UTC
Permalink
Post by Tomasz Minkiewicz
A nie, bo jeśli się trze się jakimś kamieniem o inny kamień, ściera się
większy z tych dwóch kamieni. I mogę to udowodnić, bo diamenty szlifuje
się proszkiem diamentowym i to działa. A ponieważ brzoza jest mniejsza
od tupolewa, to oczywistym jest, że to tupolew powinien zostać starty
przez brzozę, nie na odwrót, więc zupełnie nie wiem, skąd tu wogle
kontrowersje.
Czy chcesz powiedzieć, że kiedy nadepnę obutą nogą
na źdźbło, but mi się uszkodzi? (Mało dowcipne, fakt.)

Trąc dwa kamienie o takiej samej twardości nie
określimy, który twardszy. Ale liczne opisy
wypadków lotniczych podają jasno: Samolot kosi drzewa.
Przynajmniej na początku, kiedy ma dużą prędkość.

A Stokrotka nas kosi, i to równo. Twarda sztuka.

Jan
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-17 22:06:24 UTC
Permalink
Post by Jan
Trąc dwa kamienie o takiej samej twardości nie
określimy, który twardszy. Ale liczne opisy
wypadków lotniczych podają jasno: Samolot kosi drzewa.
Przynajmniej na początku, kiedy ma dużą prędkość.
A samochód kosi drobne gałązki. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-16 15:06:01 UTC
Permalink
Post by Jan45
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Staram się. ;) Brzoza smoleńska :) też zapewne chciała uniknąć ścięcia... ;)
Właśnie trwa dochodzenie -- dlaczego brzoza nie uciekła...
Post by Jan45
A tymczasem, jak się okazało, ścięte zostało i skrzydło
samolotu, i brzoza. I nikt nie wie, dlaczego.
Jako technik wiem, że twardość jakiejś substancji
można oceniać metodą porównawczą. Trze się mianowicie
jeden kamień o drugi, a rysa pozostaje na tym bardziej
miękkim.
To prawda. ;) Przykładowo -- szklanka (zużywająca się) i głowica...
Szklanka jest twarda, głowica jest miękka -- jako technik, wiesz,
o jakie szklanki mi chodzi? :)
Post by Jan45
Oby Wam się tak nie porobiło, jak tej brzozie
i temu TU154, że nikt naprawdę nie wie, co się stało
i co było twardsze (albo kto miał rację).
Rozmawiali po rosyjsku -- i samolot rosyjski i brzoza...
Trudno zgadnąć, o czym gadali... Tym bardziej -- kto miał rację.
Post by Jan45
Tak, tak, wiem, że dziewczyny zawsze mają rację - z definicji,
czyli od urodzenia. Biologia o tym zadecydowała.
Tutka też była kobietą. :)
Post by Jan45
Ale my możemy sobie pogdybać. I nawet czasem
dokonać korekt. Byle po cichu, żeby one nie
dosłyszały. Inaczej nas przegadają i obciążą
skutkami.
Wywal k i będzie OK. :)
Post by Jan45
Bo przecież (nam) wiadomo, że samolot jest twardszy od brzozy,
Szklanka od głowicy, samochód od drzewa...
Łomotnij samochodem w drzewo i zobacz -- co ustąpiło. :)
Post by Jan45
diament od szkła,
Drwisz chyba. :) Diament, czyli przedstawiciel kryształu jest
zazwyczaj słabszy od szkła, czyli substancji amorficznej. :)
Post by Jan45
nóż od masła czy ziemniaka, a dziewczyny od nas.
Co było do okazania.
Być może Lech Kaczyński myślał (przed łomotnięciem
w brzozę) podobnie -- stąd ta... To rozczarowanie. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Jan
2011-09-17 20:08:54 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
(...)
Łomotnij samochodem w drzewo i zobacz -- co ustąpiło. :)
(...)
Przyłapałeś mnie na błędzie, nie ma co. Muszę uzupełnić
szczegóły. Samolot samolotowi nierówny, tak jak samochód
samochodowi. No i drzewa też nie są równe: U dołu grube,
u góry cienkie i wiotkie.

Czołgiem skosisz i grube drzewo, a szybowiec rozbije się
o byle drzewko. Ale taki TU154 to raczej czołg niż Fiat 126.
Masa własna to 54 tony. I trafił w górną partię drzewa.
Samolotom częściej się to zdarza niż samochodom.

A Stokrotka to nie żadna trzykrotka. I trafiła na nas,
a nie na inną dyskutantkę. Skutek mógł być tylko jeden.

Jan
Jarosław Sokołowski
2011-09-17 21:00:31 UTC
Permalink
Post by Jan
Czołgiem skosisz i grube drzewo, a szybowiec rozbije się
o byle drzewko. Ale taki TU154 to raczej czołg niż Fiat 126.
To chyba nie jest odpowiednia grupa, ale dobrze, niech będzie:

Loading Image...
Loading Image...

Tak wygląda samolot, który nawet nie zdążył wystartować (nówka
sztuka, nie śmigana, jeszcze we fabryce), tylko sobie z wolna
po płycie kołował, pilotowi się coś dżojsitk omsknął i przywalił
z niezbyt dużą prędkością w mur. Wprawdzie to Airbus A340 robiony
we Francji, a nie Tu-154 w radzieckiej technologii, ale naprawdę
w tym przypadku niewielka różnica. Samolot to nie czołg (nawet jeśli
bombowiec, choćby i przerobiony), toto ma sztywność w najlepszym
przypadku aluminiowej puszki po piwie. Panowie, dajcie se siana.

Jarek

PS
Zdaje się, że oni go jednak w końcu wyklepali, a przynajmniej
próbowali. A te syberyjskie sosny, to nawet krzaki nie były.
--
-- Sąsiedzie, mówią, że wasza żona puszcza się z kowalem w lesie za wsią.
-- To kłamstwo. Jaki tam las, same krzaki.
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-17 21:57:11 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
http://www.baaa-acro.com/Photos-51/F-WWCJ-4.jpg
Widać wyraźnie, jak mocny jest samolot!!!!
A jak było z autobusem pod Grenoble?
Też sforsował barierkę. :)

I niech na tym zakończy się dochodzenie. ;)
Po co nam poniższe zdjęcie, ukazujące prawdę nam niekorzystną? :)
Post by Jarosław Sokołowski
http://www.baaa-acro.com/Photos-51/F-WWCJ-6.jpg
Tak wygląda samolot, który nawet nie zdążył wystartować (nówka
:)
Post by Jarosław Sokołowski
sztuka, nie śmigana, jeszcze we fabryce), tylko sobie z wolna
po płycie kołował, pilotowi się coś dżojsitk omsknął i przywalił
z niezbyt dużą prędkością w mur. Wprawdzie to Airbus A340 robiony
we Francji, a nie Tu-154 w radzieckiej technologii, ale naprawdę
w tym przypadku niewielka różnica. Samolot to nie czołg (nawet jeśli
Dokładnie. Nawet zbudowany jest z innego materiału. :)
BTW == Angole ;) budują teraz właśnie lotniskowiec z trocin i lodu. :)
Post by Jarosław Sokołowski
bombowiec, choćby i przerobiony), toto ma sztywność w najlepszym
przypadku aluminiowej puszki po piwie. Panowie, dajcie se siana.
-=-

Ja nie muszę -- imo samolot nie miał szans. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Tomasz Minkiewicz
2011-09-19 09:21:25 UTC
Permalink
On Sat, 17 Sep 2011 21:00:31 +0000 (UTC)
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Jan
Czołgiem skosisz i grube drzewo, a szybowiec rozbije się
o byle drzewko. Ale taki TU154 to raczej czołg niż Fiat 126.
http://www.baaa-acro.com/Photos-51/F-WWCJ-4.jpg
http://www.baaa-acro.com/Photos-51/F-WWCJ-6.jpg
Oż, kurde. Jak on to zrobił?
Wygląda, jakby samolot podniósł łeb, a potem przywalił nim z góry w ten
mur, bo dół kabiny pasażerskiej od przodu nie jest zniesiony, więc to
nie było proste najechanie. Ale skoro stojąc w tej pozycji opiera się
ogonem o płytę, to nie potrafię sobie wyobrazić, jak tego dokonał.
Gdyby to nie było niemożliwe, to bym powiedział, że startował, był już
ciut nad ziemią i jakimś cudem udało mu się zatrzymać w miejscu.

Ktoś to może filmował? Chcę to obejrzeć.
--
Tomasz Minkiewicz <***@gmail.com>
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-17 21:47:19 UTC
Permalink
Post by Jan
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
(...)
Łomotnij samochodem w drzewo i zobacz -- co ustąpiło. :)
(...)
Przyłapałeś mnie na błędzie, nie ma co. Muszę uzupełnić
szczegóły. Samolot samolotowi nierówny, tak jak samochód
samochodowi. No i drzewa też nie są równe: U dołu grube,
u góry cienkie i wiotkie.
[i ludzie na górze są wiotcy -- na górze władzy...]

Rosjanka miała ponad metr obwodu [ale chyba nie Kalingradzkiego?]
w miejscu cięcia polskim skrzydłem wyprodukowanym w Rosji...

[samolot leci nad drzewem a reżyser krzyczy -- cięcie!!!]
Post by Jan
Czołgiem skosisz i grube drzewo, a szybowiec rozbije się
Łomotnij czołgiem w takie drzewo a przekonasz się. :)
Post by Jan
o byle drzewko. Ale taki TU154 to raczej czołg niż Fiat 126.
Nie wiem, kim jesteś, ale weź sobie do serca moje słowa:

-- ani raport, ani Tamara (Tatiana Anodina), ani Macierewicz,
ani nikt z oficjeli nie mówi prawdy :) [mojej prawdy]

Samolot był za słaby na pokonanie lewym skrzydłem takiego
grubego pnia. [prawym zresztą też] ;) Ale ten samolot
musiał mieć NATOwską awionikę XXI wieku, o której
niewiele mówi się oficjalnie. :) Nie mogła uratować
po zderzeniu, ale powinna zapobiec zderzeniu. :)

Skrzydło unosi samolot -- ale na łomotnięcie nie jest odporne.
Ma pokonać stosunkowo mały opór powietrza, nie zaś drzewo.

Koń kopie do tyłu i gryzie do przodu -- na boki nie kopie.
Twoje kolana są na tyle mocne, abyś mógł na nich oprzeć
całe swoje ciało, ale nie wytrzymają wygięcia na boki.
Post by Jan
Masa własna to 54 tony. I trafił w górną partię drzewa.
Tak -- na wysokości pięciu metrów. :) Dolnopłat z ujemnym
wzniosem skrzydeł. :) (ze zwisającymi skrzydłami także w czasie lotu)
Post by Jan
Samolotom częściej się to zdarza niż samochodom.
A Stokrotka to nie żadna trzykrotka. I trafiła na nas,
a nie na inną dyskutantkę. Skutek mógł być tylko jeden.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Jan
2011-09-17 20:12:46 UTC
Permalink
Do kompletu dołączam doniesienie z Wikipedii.

9 września 2010: Rosyjski Tu-154 należący do linii "Alrosa Mirny Air
Enterprise" rozbił się w lesie, 1500km od Moskwy, gdy awaria elektroniki
na pokładzie spowodowała niesprawność wszystkich urządzeń na pokładzie.
Samolot przedarł się przez 200 metrów poletka młodych sosen, nie mając
połączenia radiowego i przy użyciu jedynie mechanicznych sterów.
Wszystkie 81 osób na pokładzie przeżyły bez większych obrażeń.
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-17 22:03:14 UTC
Permalink
9 września 2010: Rosyjski Tu-154 należący do linii "Alrosa Mirny Air Enterprise" rozbił się w lesie, 1500km od Moskwy, gdy awaria
elektroniki na pokładzie spowodowała niesprawność wszystkich urządzeń na pokładzie. Samolot przedarł się przez 200 metrów poletka
młodych sosen, nie mając połączenia radiowego i przy użyciu jedynie mechanicznych sterów. Wszystkie 81 osób na pokładzie przeżyły
bez większych obrażeń.
Sosna to nie brzoza (sosna jest bardzo miękka, brzoza jest
znacznie twardsza od sosny) i wiek drzewa też jest ważny. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Jan
2011-09-18 12:56:22 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Sosna to nie brzoza (sosna jest bardzo miękka, brzoza jest
znacznie twardsza od sosny) i wiek drzewa też jest ważny. :)
Próbowałem złamać i mi to nie wyszło. Ani z brzozą,
ani z sosną. Zwłaszcza kiedy drewno drzewa jest
świeże, czyli soczyste. Ale się uginało i w ogóle
łatwo gięło. A Stokrotka nie ustępuje ani-ani.

O ile w przypadku drzew i samolotów bywa różnie
i nie wiadomo dokładnie, jak to było, o tyle
w przypadkach damsko-męskich kontaktów korespondencyjnych
skutek jest przewidywalny. Czyli - nie warto próbować
dowodzenia swoich racji.

Jan
Eneuel Leszek Ciszewski
2011-09-20 17:04:38 UTC
Permalink
Post by Jan
Próbowałem złamać i mi to nie wyszło. Ani z brzozą,
ani z sosną. Zwłaszcza kiedy drewno drzewa jest
świeże, czyli soczyste. Ale się uginało i w ogóle
IMO ważna też jest pora roku. Zimą drzewa są mniej odporne na zginanie.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2011-10-02 16:58:59 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
(tekst w nowej ortografii: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ten szkolny miesiąc powinien wszystkim uświadomić, że są ważniejsze sprawy
od ortografi.
Ortogrfia być może będzie uproszczona, zmieniona. Ortografia to kwestia
umowna.
Więc nie warto się uczyć ortografi, lepiej iść na lody lub na spacer.
A co nowego?
W wakacje na stronie http://reforma.ortografi.w.interia.pl/ w zakładce
"Inne" nowa wersja syntezatora mowy. Jakość średnia, ale cena niska.
_______________
1. Zamianie ch na h;
2. Zamianie ó, na u;
3A. Zamianę -prz-,-trz-,-krz-,-hrz-
na: -psz-,-tsz-,-ksz-,-hsz- ;
3B.Pozostałe rz zostaną zamienione na ż;
4. Zamianie -ii na -i, na końcu wyrazu;
Czyli piszesz prawie jak słyszysz !
REFORMA NIE ZMIENIA ŻADNEJ REGUŁY OKREŚLAJĄCEJ CZYTANIE.
5. Uproszczenie nie dotyczy nazw: miast, państw, jezior, itp. ;
6. Uproszczenie zakłada 100 letni okres pszejściowy;
7. Uproszczenie zakłada 20 letni okres dostosowania szkoły (lub mniej).
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
Podniosłam wątek, żeby nudno nie było,
i żeby nikt nie zapomniał , że pisanie w nowej uproszczonej ortografi
TO JEST TO.

Loading...