Discussion:
Ciekawy tekst z nauk humanistycznych
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Marcin Kocur
2014-09-12 11:00:56 UTC
Permalink
Hej,

szukam fajnego, błyskotliwego artykułu do przekonania nieprzekonanego
odbiorcy nauk przyrodniczych do zagłębienia się w teorię nauk
humanistycznych: teorię literatury, metodologię, socjologię,
psychologię, filozofię, może być też teoria muzyki, obrazów czy prawa.
Wszystko co mi przychodzi do głowy jest okrutnie specjalistyczne,
hermetyczne w czytaniu i zdecydowanie za długie. Wygrałem zakład, że
przeczyta ten artykuł, ale nie chodzi mi o to, żeby zniechęcić...
--
Pozdrawiam
Marcin Kocur
http://linux-porady.info - Linux od A do B :]
Waldemar
2014-09-12 13:35:10 UTC
Permalink
Post by Marcin Kocur
Hej,
szukam fajnego, błyskotliwego artykułu do przekonania nieprzekonanego
odbiorcy nauk przyrodniczych do zagłębienia się w teorię nauk
humanistycznych: teorię literatury, metodologię, socjologię,
psychologię, filozofię, może być też teoria muzyki, obrazów czy prawa.
Wszystko co mi przychodzi do głowy jest okrutnie specjalistyczne,
hermetyczne w czytaniu i zdecydowanie za długie. Wygrałem zakład, że
przeczyta ten artykuł, ale nie chodzi mi o to, żeby zniechęcić...
Teoria muzyki to dział matematiki, więc dla odbiorcy nauk przyrodniczych
może na dzień dobry strawniejsze. Filozofię też można matematycznie
zacząć. Teoria liczb, aksjomaty Peano i tak dalej. Do głowy też mi
specjalistyczne rzeczy przychodzą, niestety.

Waldek
Rafał Maszkowski
2014-09-30 10:31:33 UTC
Permalink
Post by Waldemar
Post by Marcin Kocur
szukam fajnego, błyskotliwego artykułu do przekonania nieprzekonanego
odbiorcy nauk przyrodniczych do zagłębienia się w teorię nauk
humanistycznych: teorię literatury, metodologię, socjologię,
psychologię, filozofię, może być też teoria muzyki, obrazów czy prawa.
Wszystko co mi przychodzi do głowy jest okrutnie specjalistyczne,
hermetyczne w czytaniu i zdecydowanie za długie. Wygrałem zakład, że
przeczyta ten artykuł, ale nie chodzi mi o to, żeby zniechęcić...
Teoria muzyki to dział matematiki, więc dla odbiorcy nauk przyrodniczych
może na dzień dobry strawniejsze. Filozofię też można matematycznie
zacząć. Teoria liczb, aksjomaty Peano i tak dalej. Do głowy też mi
specjalistyczne rzeczy przychodzą, niestety.
Nie za długi artykuł chętnie bym sam namierzył. Sam z wykształcenia
jestem ścisłowcem i mozolnie nadrabiam braki z ww. dziedzin. Przychodzą
mi jednak do głowy same błyskotliwe, ale cegły. Wzmianka o teorii muzyki
przypomina mi książkę "Gödel, Escher, Bach" Hofstadtera. Zachwycam się
też historią, niedawno np. książką Libionki i Weinbauma o ŻZW, która
pokazuje jak z urywków świadectw i stosu kłamstw można wydobyć coś, co
przypuszczalnie jest bliskie prawdy. W ogóle lubię wszelkie
dekonstrukcje zaschniętych komunałów (czy ścisłowcy odróżniają
dekonstrukcję od demontażu?) - tu mi przychodzi do głowy "Women,
communism, and industrialization in postwar Poland" autorstwa M.
Fidelis. Z socjologii zachwyciła mnie książka Norris i Ingleharta
"Sacrum i profanum" ("Sacred and secular"), której autorzy przetwarzają
obfite dane nie licząc na palcach, jak się to czasem widuję w innych
pracach, ale używając porządnych metod statystycznych. Z psychologii
może nie powinienem polecać bardzo krytycznych tomów Witkowskiego pt.
"Zakazana psychologia", ale z drugiej strony autor pisze wiele o
fałszerstwach w nauce - częstych i słabo ściganych również w dziedzinach
ścisłych. No i jeszcze miejscami genialna książka, która można zaliczyć
do teoretycznoliterackich, chociaż używa przykładu konkretnego autora:
"Sztuka czy naród" Janickiej.

R.
--
„Walczy on z całym zapamiętaniem przeciwko intelektowi” - z akt personalnych prof. A. Baeumlera
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...