Discussion:
Spółdzielnia mieszkaniowa Gwarek w Wołominie
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Stokrotka
2015-05-08 18:59:34 UTC
Permalink
Podobno są zbierane podpisy pod pismem w sprawie odwołania Rady Nadzorczej,
podobno koło śmietnika, koło 19:30, pewnie do poniedziałku wieczorem, bo
termin upływa w praktyce we wtorek do 14:00.
Prawdopodobnie niezbędne jest 10 podpisów.
Tak gada spółdzielnia - na pewno 10 , ale prawnik najety jesienią pisał, że
wystarczy 1 podpis.
Mi się też wydaje, że jeden,
ale zakute łby w spółdzielni jedengo podpisu nie uznają.

Ale dokładnie nie wiem , bo forum
www.smgwarek.phorum.pl
nie działa.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-09 00:41:03 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Podobno są zbierane podpisy pod pismem w sprawie odwołania Rady Nadzorczej,
W takim układzie IMO Twoja rozmowa mogłaby wyglądać tak:

-- Ja gówna nie będę zbierał.
-- Czy szanowny Pan nie mógłby pozbierać gówna niejako awansem?
Przecież od jutra będzie Pan zabiegał o posadę sprzątaczki
w tej Spółdzielni i także ode mnie będzie zależało to,
czy zostanie Pan tutaj zatrudniony...
Post by Stokrotka
Na to prezes Harlej : "Ja gówna nie będę zbierał."
podobno koło śmietnika, koło 19:30,
Nie poplątałaś czegoś? IMO koło śmietnika
miala zebrać się była Rada Nadzorcza. ;)
Post by Stokrotka
pewnie do poniedziałku wieczorem, bo termin upływa w praktyce we wtorek do 14:00.
Prawdopodobnie niezbędne jest 10 podpisów.
Tak gada spółdzielnia - na pewno 10 , ale prawnik
najety jesienią pisał, że wystarczy 1 podpis.
Odwołanie postrzegam w czarnych ;) kolorach. :)
Post by Stokrotka
Mi się też wydaje, że jeden,
ale zakute łby w spółdzielni jedengo podpisu nie uznają.
Ale dokładnie nie wiem , bo forum
www.smgwarek.phorum.pl
Hm... Czyli w moim świecie to raczej ja mógłbym liczyć na posadę u Ciebie? ;)
(nie Ty u mnie w roli oficera)

Mogę dać Ci radę od serca? Prawnicy na żołdzie -- to zły pomysł. :)
Post by Stokrotka
nie działa.
IMO forum działa -- nie wiem, czy poprawnie.
Zaraz sprawdzę -- wrzucę swój post. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-09 02:08:02 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
-- Ja gówna nie będę zbierał.
-- Czy szanowny Pan nie mógłby pozbierać gówna niejako awansem?
Przecież od jutra będzie Pan zabiegał o posadę sprzątaczki
Nie będzie, za stary.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
w tej Spółdzielni i także ode mnie będzie zależało to,
czy zostanie Pan tutaj zatrudniony...
Prawda, jak bym była w radzie dążyła bym do odwołania prezesa,
jednak myślę, że to wcale nie będzie potszebne.
Co roku jest obowiazkowe głosowanie na walnym zgromadzeniu nad absolutorium
dla władzy wykonawczej, a więc i prezesa.
Jak nie ma absolutorium (zwykła większość) to się zgłasza od razu wniosek o
drugie głosowanie nad odwołaniem, też zwykłą większość.
Jak prezes zostanie odwołany, to rada nie musi już tego robić.

Problem polega na tym, że jak się nie zmieni rady nadzorczej,
a prezesa odwołają na walnym zgromadzeniu, to będzie on robił to co robi na
zasadzie PO (pełniący obowiązki) - bo tszymają sztamę z radą i rada go nie
zwolni.
Rada nie powoła nowego zażądu.
Było by to bardzo złe, ponieważ prezes będzie pracował wtedy tak samo
szkodliwie dla spółdzielni jak obecnie, a dodatkowo bez odpowiedzilności
karnej za to co robi, bo tylko jako PO.

Prezesa odwołają na walnym zgromadzeniu, bo już w zeszłym roku nie miał
absolutorium, a głosowanie nad odwołaniem było dużo razy, zdaje się 4 razy,
bo ciągle nie było, że nie jest odwołany.
Czkano do pónocy i dłużej, by wrogowie prezesa poszli spać.
Wielu się złamało i wyszło.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
pewnie do poniedziałku wieczorem, bo termin upływa w praktyce we wtorek do 14:00.
Prawdopodobnie niezbędne jest 10 podpisów.
Tak gada spółdzielnia - na pewno 10, ale prawnik
najety jesienią pisał, że wystarczy 1 podpis.
Odwołanie postrzegam w czarnych ;) kolorach. :)
I słusznie, do odwołania rady niezbędna jest większość 2/3 a nie zwykła,
ale oni są tak bezczelni, że jest szansa.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Hm... Czyli w moim świecie to raczej ja mógłbym liczyć na posadę u Ciebie? ;)
(nie Ty u mnie w roli oficera)
NIe rozumiem.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Mogę dać Ci radę od serca? Prawnicy na żołdzie -- to zły pomysł. :)
Ja nie jestem prawnikiem. Ale od wojska też tszymam się z daleka.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-09 21:43:47 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Nie będzie, za stary.
Mimo podnoszenia wieku emerytalnego? ;)
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
w tej Spółdzielni i także ode mnie będzie zależało to,
czy zostanie Pan tutaj zatrudniony...
Prawda, jak bym była w radzie dążyła bym do odwołania prezesa,
Nie reformujesz pisowni '-bym'.
Post by Stokrotka
jednak myślę, że to wcale nie będzie potszebne.
Co roku jest obowiazkowe głosowanie na walnym zgromadzeniu nad absolutorium dla władzy wykonawczej, a więc i prezesa.
Jak nie ma absolutorium (zwykła większość) to się zgłasza od razu wniosek o drugie głosowanie nad odwołaniem, też zwykłą
większość.
Jak prezes zostanie odwołany, to rada nie musi już tego robić.
Problem polega na tym, że jak się nie zmieni rady nadzorczej,
a prezesa odwołają na walnym zgromadzeniu, to będzie on robił to co robi na zasadzie PO (pełniący obowiązki) - bo tszymają sztamę
z radą i rada go nie zwolni.
Dla mnie to zbyt skomplikowane.
Post by Stokrotka
Rada nie powoła nowego zażądu.
Było by to bardzo złe, ponieważ prezes będzie pracował wtedy tak samo szkodliwie dla spółdzielni jak obecnie, a dodatkowo bez
odpowiedzilności karnej za to co robi, bo tylko jako PO.
IMO w Polsce nie funkcjonuje coś takiego, jak odpowiedzilność.
Post by Stokrotka
Prezesa odwołają na walnym zgromadzeniu, bo już w zeszłym roku nie miał absolutorium, a głosowanie nad odwołaniem było dużo razy,
zdaje się 4 razy, bo ciągle nie było, że nie jest odwołany.
Czkano do pónocy i dłużej, by wrogowie prezesa poszli spać.
Wielu się złamało i wyszło.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
pewnie do poniedziałku wieczorem, bo termin upływa w praktyce we wtorek do 14:00.
Prawdopodobnie niezbędne jest 10 podpisów.
Tak gada spółdzielnia - na pewno 10, ale prawnik
najety jesienią pisał, że wystarczy 1 podpis.
Odwołanie postrzegam w czarnych ;) kolorach. :)
I słusznie, do odwołania rady niezbędna jest większość 2/3 a nie zwykła,
ale oni są tak bezczelni, że jest szansa.
Oparłem swe czarnowidzenie o najem prawnika.

-=-

Choć strona mówi, że mogę zamieszczać wypowiedzi -- nie mogę. :)
Tutaj tedy zamieszczę to, co przygotowałem:

Pozdrawiam i życzę pomyślności. Chciałbym mieć podobną możliwość
wypowiadania się w moich sprawach ,,u siebie''. Jestem właścicielem
(mam akt notarialny; z moich pieniędzy zbudowano moje mieszkanie)
ale nie mam prawa zabierania głosu ,,u siebie''. :) Administratorzy
mojego mieszkania pobierają pieniądze (IMO straszliwie duże) ale
(podpierając się mową Stokrotki) w dupie mają wszelką pracę. :)
Jestem chory na astmę, ale nie mam poprawnej wentylacji, choć
płacę za nią od około 20 lat. :) Administratorzy żrą się ze sobą
w sądach, rozsyłają poleconymi listami przeprosiny za pomówienia
(przeprosiny nakazują sądy) i wzajemnie oskarżają się o ,,msze,
o odpusty, o świętych'' oraz blokują sobie konta bankowe...


http://smgwarek.phorum.pl/viewforum.php?f=1&sid=bf73795e11b26897398290bd2ab1ce88

TWOJE UPRAWNIENIA W TYM DZIALE
Możesz rozpoczynać nowe wątki
Możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-10 09:59:02 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Problem polega na tym, że jak się nie zmieni rady nadzorczej,
a prezesa odwołają na walnym zgromadzeniu, to będzie on robił to co robi
na zasadzie PO (pełniący obowiązki) - bo tszymają sztamę z radą i rada
go nie zwolni.
Dla mnie to zbyt skomplikowane.
Dla ludzi z tego osiedla myśle, że nie,
bo doświadczenie, mam nadzieję uczy:
Rok temu było tak samo: walne zgromadzenie odwołało członka zarządu,
ale dokładnie nic się nie zmieniło.
Baba nadal robi co robiła, a jej stanowisko członka zarządu otszymał
hydraulik.
Dlatego należy odwołać radę.

Według mnie za o co robi ta baba powinna mieś sprawę karną w sądzie.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-10 15:28:38 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Baba nadal robi co robiła,
Ale teraz robi pod Twoim garażem? ;)
Post by Stokrotka
Według mnie za o co robi ta baba powinna mieś sprawę karną w sądzie.
Sąd jak wolim -- ja mam uszkodzenia dysków, ale sąd uważa,
że mam problem ortopedyczny, czyli niegroźną skoliozę.


zwracam uwagę, że pan biegły, w opinii głównej, podniósł kwestie tych
wypuklin w uzasadnieniu także formułując to w sposób medyczny także
prawowypukłej właśnie kręgosłupa tak używa to


http://leszekc.w.tkb.pl/Overmax/renta/Zespol/prawowypukla.mp3

http://leszekc.w.tkb.pl/Overmax/renta/Zespol/prawowypukla.wav <-- 124 kB skopreoswanej WAVki

Loading Image... <-- opinia główna
linia 5 i 6 UZASADNIENIA



Gdy studiowałem fizykę, miałem nauczyciela, który uważał, że
jeśli ktoś jest zarazem i ambitny, i głupi -- studiuje prawo.


Z uczniów tego nauczyciela byłem na roku jednym z najlepszych praktyków (byłem
wśród trójki tych osób, które zbierały najwięcej punktów na kolokwiach -- gdy
trzeba było rozwiązywać zadania) ale egzaminu nie mogłem zdać. Wykładowcy
zmieniali się chyba co dwa lata, ale specjalnie dla mnie :) ten wykładowca
wrócił na chwilę z Moskwy (chyba Moskwy -- z Rosji) gdzie chyba habilitował
się lub jakoś inaczej apgrejdował. Wrócił, aby wstawić mi tak zwanego fleka.
Formalnie on był naszym wykładowcą, ale w rzeczywistości był obecny jedynie
na egzaminie -- i powrócił tylko z mego powodu, czego nie krył.

Choć nie był moim przyjacielem (był moim zdecydowanym wrogiem), po
latach przyznałem mu rację co do makabrycznej głupoty prawników.

Aby było jasne -- z ww. przedmiotu trzy osoby zbierały na kolokwiach
jakiekolwiek punkty -- zwykle balansując na krawędzi zaliczenia. Jedna
z tych trzech osób (nie ja) nawet jeden raz zaliczyła. ;) Poza tym
peletonem -- reszta wlokła się na końcu, zbierając punkty dosłownie
przypadkowe. Rok liczył sobie niespełna 20 osób i peleton w sumie
zbierał mniej więcej tyle, ile każdy z wiodącej ;) trójki samotnie.

Czyli jakoś tak:

maksymalna liczba punktów możliwych do zebrania na kolokwium -- 40

do zaliczenia kolokwium wystarczało -- 21 punktów

ja i jeszcze dwie osoby balansowaliśmy na krawędzi tych 21 punktów
każda z tych osób zbierała po około 21 punktów
w sumie ta trójka zbierała około 63 punktów
tylko jedna z tych 3 osób, i tylko jeden raz
przekroczyła próg nadziei ;)
tą osobą nie byłem ja

pozostałe osoby (około 14) zbierały w sumie też ze 21 punktów ;)
dzieląc swój łup jakoś równomiernie, ;) czyli
każdy uczestnik peletonu zbierał od 0 do 2 punktów

Dlaczego niespełna 20 to około 14 + 3? Te 3 osoby łatwo policzyć;
20 osób na roku to komplet tak zwany -- wśród tych osób były tak
zwane martwe dusze; ponadto kogoś mogło zabraknąć na kolokwium
choćby z powodu chorby.




Tak zwana prawda wyłazi na jaw. Nierychliwy Bóg, ale sprawiedliwy.
Dziś wiem, że prawnicy to przygłupy. Aby było jasne -- nie z powodu
różnic światopoglądowy ;) dotyczących prawników ww. nauczyciel nie
lubił mnie, zatem moje nawrócenie ;) niewiele wnosi w spór sprzed 30 lat.


Prawda o moim przygotowaniu do analizy matematycznej (to był ww. przedmiot
na fizyce) wypełzła na jaw znacznie wcześniej -- nie tylko na kolokwiach
miałem przewagę nad ,,peletonem''. Byłem też mocniejszy w pisaniu algorytmów
komputerowych tak zwanych. Sędzia jest arbitrem. Wychodzi jej z rozumowania,
że:

skolioza kręgosłupa === szereg wypuklin dyskowych

i sędzia ma rację, ;) bo ,,takie jest prawo''. Sąd Okręgowy potwierdza,
że SSR Marta Kiszowara nie popełniła błędu. Wizyta w SO jedynie dała mi
stratę czasu i stratę 30 plnów na apelację.




W rzeczywistym świecie arbitrem jest Bóg, dlatego w pisaniu programów
czy rozwiązywaniu zadań matematycznych mam przewagę nad innymi, także
ambitnymi matołkami, :) którzy nie mogąc poradzić sobie z matematyką
czy fizyką -- wystartowali na prawo. :)


W sądzie arbitrem jest sędzia -- choćby głupia jak Kiszowara. :)
W sądzie trudno o zdrowy rozsądek. :)


Jak już pisałem -- sąd wrocławski znalazł nawet siedzibę internetu. :)
Post by Stokrotka
Uff, ja jestem w takim razie spokojny. Siedziba Internetu jak wiadomo
znajduje się w Warszawie.
http://tech.wp.pl/kat,1009659,title,Druga-strona-monitora-Wiemy-gdzie-jest-siedziba-internetu,wid,14408229,wiadomosc.html
W sądzie wygra ten, kto więcej zapłaci ,,prawnikom''.
Bo tylko z taką matematyką radzi sobie prawnik.

-=-

Cały medyczny świat może uznać SSR Martę Kiszowarę za idiotkę, bazując
na tym, że jednak 'wypuklina krążka międzykręgowego kręgosłupa' to
medyczne określenie uszkodzenia dysku międzykręgowego, ale świat
prawniczy uznać może, iż SSR Marta Kiszowara jest geniuszem. :)
W świecie sądu prawnik ma zawsze rację. Poza ,,budynkiem'' sądu
rację ma Bóg. ;) W ,,budynku sądowym'' Boskie prawo nie obowiązuje.


http://leszekc.w.tkb.pl/Overmax/renta/wypuklina/ <-- tłumaczenie publikacji niepolskiej
Loading Image... <-- wynik badania MR
tutaj mowa jest o wypuklinach

Loading Image... <-- wynik RTG
tutaj pada określenie skolioza prawowypukła


-=-

Prawnik raz na jakiś czas wyjdzie na ulicę i będzie protestował
przeciwko rażąco niskim wynagrodzeniom!!! ;) Lub będzie strajkował
jakoś inaczej. :) Będzie tłukł pianę, :) będzie wycierał swą dupkę
dokumentacją medyczną, powtarzając do znudzenia, że nie jest lekarzem. :)
(czyli -- nie zapyta biegłego lekarza, któremu płaci pieniędzmi podatników,
ale samodzielnie ;) zbierze ,,materiał dowodowy'', nie troszcząc się o to,
że takie zbieranie jest absurdalne...)

Zaś biegły wyjdzie na ulicę, żądając ukrócenia liCHFy, ;)
w duchu drwiąc z prawnika, którego wyprowadził w pole. :)

-=-

Podtrzymuję swą niechęć wobec i instytucji Miasta, i instytucji Państwa.
W moim odczuciu karty parkingowe otrzymam bez niepotrzebnego nadmiaru łaski
w galeriach handlowych. Urzędników zaś będę widział jako ćwoków rozdziawiających
gębę i żebrzących o podatki, podpierających się śmigłowcami, czołgami, pałami
policyjnymi i innymi argumentami natury merytorycznej... ;)

Wszędzie wcześniej czy później dojdzie do interwencji Boskiej -- rewolucji
wdeptującej ,,osiągnięcia kulturowe'' w błoto; wojny domowej; napaści
gospodarczej (czyli bankructwa, plajty) państwa rządzonego przez przygłupów...


Wszędzie ludzie musza pracować -- nie tyko zbierać podatki, składki, kary czy łapówki.
I zawsze jest miejsce, w którym prawo Boże weźmie górę nad ,,prawem prawników''. :)
Zwykle prawo Boże objawia się za pomocą śmierci. :) Na lekcjach religii takie
interwencje tłumaczono mi jakoś tak:

Po co Bogu świat nieposłuszny, gardzący zdrowym rozsądkiem i prawem Bożym?
Człowiek najpierw usiłuje naprawić rzecz, która jest nieposłuszna swemu twórcy,
czyli człowiekowi. Gdy te usiłowania nie dają dobrego rezultatu -- rozgniewany
(czy choćby znudzony) człowiek utylizuje niesforną zabawkę. :)
Podobnie postępuje Bóg, na obraz i podobieństwo Którego został stworzony człowiek.

Na lekcjach religii nie używano określenia 'utylizacja'? Ano nie. ;)
Ale tak właśnie tłumaczono ,,gniew Boży'' typu różne zagłady; rewolucje;
wojny domowe, pokojowe, korytarzowe i inne... ;)

-=-

Ty wynajmiesz swego prawnika, ale i Twój adwersarz wynajmie swego prawnika.
Wynajęci prawnicy (w knajpie, przy wódce) omówią, ile kto otrzymał i jaki
ma być wyrok, po czym niezawisły ;) sędzia wyda wyrok w imieniu państwa
i w świetle prawa. :) (bacząc, by nie narazić się różnym prawnikom)

-=-

Jaki ja mam ,,problem ortopedyczny'' każdy chętny może zobaczyć. :)
Jaki wyrok dały sądy białostockie -- także chętni mogą zobaczyć?
Wyrok SO jeszcze w drodze. Zapadł ze 2 miesiące temu, ale jeszcze
nie dotarło do mnie pismo z wyrokiem i uzasadnieniem tegoż wyroku.
Wiadomo tylko, że wg SO szereg wypuklin to skolioza. :) Wiadomo
też, że gdzieś po drodze zniknął w sądzie załącznik a SO nie chce
w jego miejsce kopii. :)

Nie tylko Twoim słownikiem ludzie oświeceni podcierają dupę. ;)
Po to są oświeceni, by wiedzieć, czym podcierać -- i po co... :)


-=-

Jeszcze reklama...

Piotr Paweł Rudziński jest orzecznikiem w zespole orzekającym o niepełnosprawności
od tego człowieka zależy, kto w Podlaskim otrzymać może Kartę parkingową, a kto nie może

tenże Piotr Paweł Rudziński jest orzecznikiem w ZUSie
od tego człowieka zależy, kto otrzymać może rentę, a kto nie może
(zasięgu białostockiego ZUSu nie znam)

tenże Piotr Paweł Rudziński jest biznesmenem -- ma swój gabinet prywatny
gdzie nie tylko może, ale gdzie musi przyjmować pieniądze za swą pracę

http://www.znanylekarz.pl/piotr-pawel-rudzinski/neurolog/bialystok

noty raczej mierne ;) w necie
ale jednak biznes siE_kręci

Są trzy oceny, w tym moja -- przytoczę je. :)



Leszek Ciszewski (14 czerwca 2014) bardzo słaby

Wg niego:
() dyskopatia nie jest chorobą kręgosłupa, ale zjawiskiem bardzo powszechnym,
() pochylanie tułowia (skłony, zginanie pleców) nie powoduje przesilenia kręgosłupa,
() dr Kajka mówi głupoty, inni neurolodzy także. Lekarz ten badał mnie jako orzecznik.
Wg niego nie ma różnicy w tym, czy podnosimy ciężkie przedmioty (w tym wypadku pralkę)
mając plecy proste czy zgięte. (a ci, którzy twierdzą, że zgięte plecy przyczyniają się
do uszkodzenia dysków, mówią głupoty) Dr Kajkę musiał znać, gdyż odmieniał jej nazwisko
(nieco nietypowe) bez problemów. Poprosił mnie o to, abym ją pozdrowił od niego, dając
mi do zrozumienia, że mam jej przekazać iż (wg niego, nie wg mnie) ona mówi głupoty.



Agnieszka K. (30 sierpnia 2014) bardzo słaby

Córka była orzekana na odwołaniu on ja badał z dziecka niepełnosprawnego zrobił
osobe całkiem zdrowa,,nie kulturalny,raz sie powtórzyłam to nakrzyczał na mnie-na
matkę ze sie powtarzam.Nam potrzebny był psychiatra i ortopeda a nie neurolog...
Wgł jego choroba zaburzenia fruktozy niema w składzie chorób przewlekłych a włąsnie
ze jest ta choroba, wgł jego wada serca i kregosłupa to nic ze dziecko musi miec
non stop rehabilitacje to nie wymaga opieki i sama moze sobie sie leczyc<16 lat>..???Dziwny system.



zlekcewarzona (24 listopada 2013) bardzo słaby

Beznadziejny, brak zainteresowania pacjentem, traktowanie chorego jak zło konieczne
to jego specjalność, odradzam, wcale nie interesuje go pacjent, na izbie przyjęć
szpitala siedzi chyba za karę
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-10 16:05:39 UTC
Permalink
Dla mnie to troszkę za długi tekst.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-10 16:31:08 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Dla mnie to troszkę za długi tekst.
Dla prawników -- także... Ale czy ja wiem, czy warto
zamieniać pracę informatyka na pracę prawnika? ;)

-=-
Post by Stokrotka
Wszędzie wcześniej czy później dojdzie do interwencji Boskiej -- rewolucji
wdeptującej ,,osiągnięcia kulturowe'' w błoto; wojny domowej; napaści
gospodarczej (czyli bankructwa, plajty) państwa rządzonego przez przygłupów...
+ wdeptującej ,,osiągnięcia kulturowe'' w błoto; wojny domowej; zapaści


Kościół uczył mnie wytrwale latami, że tekst choć długi -- wsiąka. :)
Ale poza tym, że wsiąka w gąbczaste umysły wiernych -- także paruje ;)
z tych umysłów. Nie warto tedy ;) zamartwiać się rzekomą długością
tekstu, lecz warto tezy swe powtarzać spokojnie i beznamiętnie -- wytrwale. :)

-=-

Streszczając mą wypowiedź:


w sądzie próżno szukać sprawiedliwości opartej o zdrowy rozsądek

zaś wolim ukazuje myślenie prawników -- miauczących, by inni także
ujrzeli równoznaczność pomiędzy skoliozą i szeregiem wypuklin
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-11 07:05:19 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Dla mnie to troszkę za długi tekst.
Dla prawników -- także... Ale czy ja wiem, czy warto
zamieniać pracę informatyka na pracę prawnika? ;)
A ty jesteś informatykiem? Jakoś nie załapałam.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-11 11:08:41 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Dla prawników -- także... Ale czy ja wiem, czy warto
zamieniać pracę informatyka na pracę prawnika? ;)
A ty jesteś informatykiem? Jakoś nie załapałam.
Ponoć Ty jesteś.


Ja też jestem, ale tutaj nie jest to istotne. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Postscriptum: Wiesz, dlaczego pod drzwiami wielu osób sprzątaczki
nie srają? Bo te sprzątaczki wiedzą doskonale o tym,
że będą musiały chodzić z osranymi dupami, gdyż ludzie są niczym
wilki -- papieru (słownika czy załącznika itp.) nie podadzą.
Stokrotka
2015-05-11 14:43:42 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Dla prawników -- także... Ale czy ja wiem, czy warto
zamieniać pracę informatyka na pracę prawnika? ;)
A ty jesteś informatykiem? Jakoś nie załapałam.
Ponoć Ty jesteś.
Może i jestem, ale nie jestem prawnikiem.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-11 21:51:33 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Dla prawników -- także... Ale czy ja wiem, czy warto
zamieniać pracę informatyka na pracę prawnika? ;)
A ty jesteś informatykiem? Jakoś nie załapałam.
Ponoć Ty jesteś.
Może i jestem, ale nie jestem prawnikiem.
Czy prawnik może przepowtwarzyć się z informatyka w prawnika?
IMO nie może, bo i nie jest informatykiem, i jest już prawnikiem. :)

-=-

Szykuj się -- Dorn powraca. :)



No, bratku -- mówił wachmistrz spokojnym głosem -- czas na cię.

Wiem, wiem, Ty siostra, nie bratek, i nie storczyk czy chryzantema... ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-12 07:06:11 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Dla prawników -- także... Ale czy ja wiem, czy warto
zamieniać pracę informatyka na pracę prawnika? ;)
A ty jesteś informatykiem? Jakoś nie załapałam.
Ponoć Ty jesteś.
Może i jestem, ale nie jestem prawnikiem.
Czy prawnik może przepowtwarzyć się z informatyka w prawnika?
IMO nie może, bo i nie jest informatykiem, i jest już prawnikiem. :)
Dalej nie łapię, ja NIGDY nie byłam prawnikiem.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-12 13:23:19 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Dalej nie łapię, ja NIGDY nie byłam prawnikiem.
-- Nie warto jechać do Radomia.
-- Ależ ja nigdy tam nie byłam.

Nie musiałaś być prawnikiem, aby przepotwarzać się w prawnika.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-12 16:19:33 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Dalej nie łapię, ja NIGDY nie byłam prawnikiem.
-- Nie warto jechać do Radomia.
-- Ależ ja nigdy tam nie byłam.
Nie musiałaś być prawnikiem, aby przepotwarzać się w prawnika.
To typowe dla informatyka, bo to grupa zawodowa psześladowana,
więc dość często mają kłopoty, a co za tym idzie,
uczą się samodzielnie prawa.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-12 22:21:37 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
To typowe dla informatyka, bo to grupa zawodowa psześladowana,
A kto prześladuje tę grupę?
(poza policją i sprzątaczkami srającymi pod wrotami?)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-13 09:53:40 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
To typowe dla informatyka, bo to grupa zawodowa psześladowana,
A kto prześladuje tę grupę?
(poza policją i sprzątaczkami srającymi pod wrotami?)
Masoni, obcy wywiad, oraz zazdrosna o wykształcenie część społeczeństwa.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-15 23:13:53 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
A kto prześladuje tę grupę?
(poza policją i sprzątaczkami srającymi pod wrotami?)
Masoni, obcy wywiad, oraz zazdrosna o wykształcenie część społeczeństwa.
Tedy ;) rodzą się poniższe pytania w mej głowie:

() Kim są masoni wg Ciebie?

-- Dawnymi Templariuszami zbiegłymi do gór Szwajcarii?
-- Sługami piekła i szatana uwielbiającymi liczbę 13?
-- Iluminatorami (ludźmi oświeconymi, wykształconymi)
wielbiącymi drób/sowę, cyrkiel i węgielnicę?
-- A może twórcami Stanów Zjednoczonych?
[jednoczących powyższe punkty w rysunku dolara
amerykańskiego, architekturze stolicy USA,
swych poczynaniach itd.?...]

() Wywiad raczej pozyskuje informatyków, nie prześladuje.
Co masz na myśli, gdy piszesz o prześladowaniach?
Zbyt niską pensję? ;) Mnie na uczelni płacono
bardzo dobrze. Nie narzekam na prześladowanie.

Z tą zazdrością to problem poniekąd uniwersalny. Ale IMO ww. część
społeczeństwa nie tyle prześladuje informatyków, co podziwia. :)

() Czy możesz jakoś opisać sposób prześladowania informatyków
przez wiadomą część społeczeństwa zazdrośnie spoglądającą
na wykształcenie?
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-16 08:10:50 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
() Kim są masoni wg Ciebie?
-- Dawnymi Templariuszami zbiegłymi do gór Szwajcarii?
-- Sługami piekła i szatana uwielbiającymi liczbę 13?
-- Iluminatorami (ludźmi oświeconymi, wykształconymi)
wielbiącymi drób/sowę, cyrkiel i węgielnicę?
-- A może twórcami Stanów Zjednoczonych?
[jednoczących powyższe punkty w rysunku dolara
amerykańskiego, architekturze stolicy USA,
swych poczynaniach itd.?...]
Poszukaj w internecie, jest odrobinę wiadomości.
Nawet widziałam kiedyś stronę typu:
"zgłoś się by być masonem". :)
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
() Wywiad raczej pozyskuje informatyków, nie prześladuje.
Nie czytasz mnie dokładnie.
To zależy od wywiadu: obcy, czy własny. Obcy psześladuje, własny produkuje
pewnie, sprawdź kierunki informatyczne na WAT.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Co masz na myśli, gdy piszesz o prześladowaniach?
Pracę na gorszej umowie, zwalnianie, szykanowanie w pracy i w życiu.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
() Czy możesz jakoś opisać sposób prześladowania informatyków
przez wiadomą część społeczeństwa zazdrośnie spoglądającą
na wykształcenie?
Jak wyżej.
Typowym dla informatyka z wyższym wykształceniem jest częsta zmiana pracy,
zwolnienia.
Masoni nazwali to zjawizko jamperami, czyli ludźmi pszeskakującymi z miejsca
w miejsce.
Pozornie poprawnie: informatyk łatwo po zwolnieniu znajaduje się w innym
miejscu,
trudno mu pszekreślić karierę jednym zwolnieniem .
Zjawisko to pszez masoństwo zostaje potępione jako niestałość zatrudnienia i
pszekonań - jest to bezczelnością w zględem tej grupy ludzi, bo bardzo żadko
informatyk sam się zwalnia - jest zwolniony, więc szuka następnej roboty, a
ze względu na wiedzę i wykształcenie łatwo znajduje nową.
Informatyk się sam nie zwalnia, bo to jest zwykle nieopłacalne: wejście w
nowe zagadnie (system komputerowy, nową dziedzinę wiedzy, inny spszęt)
wymaga czasu i wysiłku.
Za 5 razem sam informatyk ma dość masoństwa i zaczyna myśleć o stszelbie .
Ja mam świadectwa pracy z 7 firm.

Inne psześladowania wynikają ze stylu życia.
Informatyk zwykle stylem życia dba o zdrowie: łazi w wyciagniętej
bawełnianej odzieży, odmawia pracy po gdzinah i ma inne zdrowe zasady, np
stara się jeść systematycznie.
Społeczeństwu ten obraz nie pasuje do utartego poglądu łączącego
wykształcenie z: białym kołnieżykiem, i pszepracowaniem, i fastfudami,
a to wzgudza brak zrozumienia, agresję, zazdrość.
Dlaczego informatyk dba o zdrowie: bo inaczej nic nie wymyśli, a po godzinah
, lub głodny to już i tak nie tylko nie znajdzie błędu, ale spowoduje 23
nowe, a jest na tyle samokrytycznie wytresowany pszez oprogramowanie
komputerowe, że widzi własne błędy i wydajność , także sens swojej pracy.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-16 11:21:33 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
() Kim są masoni wg Ciebie?
-- Dawnymi Templariuszami zbiegłymi do gór Szwajcarii?
-- Sługami piekła i szatana uwielbiającymi liczbę 13?
-- Iluminatorami (ludźmi oświeconymi, wykształconymi)
wielbiącymi drób/sowę, cyrkiel i węgielnicę?
-- A może twórcami Stanów Zjednoczonych?
[jednoczących powyższe punkty w rysunku dolara
amerykańskiego, architekturze stolicy USA,
swych poczynaniach itd.?...]
Poszukaj w internecie,
Słusznie. Już rzuca... Już żucam do Googli zapytanie:

Kim są masoni wg Stokrotki?

Mam zły dzień -- nie mogę znaleźć niczego ciekawego...
Mogłabyś rz... żucić kilkoma linkami? ;)
Post by Stokrotka
jest odrobinę wiadomości.
Byc może, ale nie potrafię znaleźć...
Post by Stokrotka
"zgłoś się by być masonem". :)
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
() Wywiad raczej pozyskuje informatyków, nie prześladuje.
Nie czytasz mnie dokładnie.
Staram się.
Post by Stokrotka
To zależy od wywiadu: obcy, czy własny.
Czytam dostatecznie dokładnie. Problem znajduje się
w terminologii -- dla mnie każdy wywiad jest własnym,
o ile mnie jakoś dotyczy. ;) (o ile mógłbym zarobić
na takim wywiadzie) Wywiad obcy to wywiad dla mnie
obojętny. :)
Post by Stokrotka
Obcy psześladuje, własny produkuje pewnie, sprawdź kierunki informatyczne na WAT.
I co mi to sprawdzenie da?
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Co masz na myśli, gdy piszesz o prześladowaniach?
Pracę na gorszej umowie, zwalnianie, szykanowanie w pracy i w życiu.
Gorszej od jakiej? Informatyk jest jakoś szczególnie szykanowany?
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
() Czy możesz jakoś opisać sposób prześladowania informatyków
przez wiadomą część społeczeństwa zazdrośnie spoglądającą
na wykształcenie?
Jak wyżej.
Typowym dla informatyka z wyższym wykształceniem jest częsta zmiana pracy, zwolnienia.
IMO rotacja zależy od pracodawcy, nie od stanowiska czy wykształcenia pracownika.
Post by Stokrotka
Masoni nazwali to zjawizko jamperami, czyli ludźmi pszeskakującymi z miejsca w miejsce. Pozornie poprawnie: informatyk łatwo po
zwolnieniu znajaduje się w innym miejscu,trudno mu pszekreślić karierę jednym zwolnieniem .
Zjawisko to pszez masoństwo zostaje potępione jako niestałość zatrudnienia i pszekonań - jest to bezczelnością w zględem tej grupy
ludzi, bo bardzo żadko informatyk sam się zwalnia - jest zwolniony, więc szuka następnej roboty, a ze względu na wiedzę i
wykształcenie łatwo znajduje nową.
Czyli wg Ciebie szykaną jest potępianie skakania?
Niech sobie potępiają, niech nawet ekskomunikę nałożą. ;)
Śmiech to ponoć zdrowie.
Post by Stokrotka
Informatyk się sam nie zwalnia, bo to jest zwykle nieopłacalne: wejście w nowe zagadnie (system komputerowy, nową dziedzinę
wiedzy, inny spszęt) wymaga czasu i wysiłku.
IMO o coś innego chodzi. Informatyk najpierw buduje sobie środowisko
pracy; później korzysta z tego, co zbudował. Gdy po zbudowaniu sobie
środowiska pracy odchodzi -- jego praca przepada, gdyż nowy informatyk
widzi sprawy inaczej...
Post by Stokrotka
Za 5 razem sam informatyk ma dość masoństwa i zaczyna myśleć o stszelbie .
I co z tą strzelba robi? Stszelbą...
Post by Stokrotka
Ja mam świadectwa pracy z 7 firm.
Inne psześladowania wynikają ze stylu życia.
Bo jest mądry. :)
Post by Stokrotka
łazi w wyciagniętej bawełnianej odzieży,
Raczej dlatego, że brak mu motywacji do noszenia garnituru,
krawata czy muszki pod szyją. Zazwyczaj towarzystwem
informatyka są ślepe komputery, nie ludzie. :) Niby teraz
komputery są zaopatrywane w kamerki, ale raczej informatykowi
one nie służą zbyt często. ;)

Ludzie męczą, zaś komputery -- wciągają w piękny świat. :)


BTW kamerek -- ja w swoich laptopach po prostu zakleiłem oczka kamerek. :)
Post by Stokrotka
odmawia pracy po gdzinah i ma inne zdrowe zasady, np stara się jeść systematycznie.
A to ciekawe. Ja kiedyś starałem się o dobre jedzenie. Teraz stale odchudzam się.
Post by Stokrotka
Społeczeństwu ten obraz nie pasuje do utartego poglądu łączącego wykształcenie z: białym kołnieżykiem, i pszepracowaniem, i
fastfudami,
Coś w tych fastfudach jest. Im mądrzejszy człowiek, tym
mniej chętnie jada w fastfudach, gdy nie musi tam jeść.

IMO fastfudy zachęcają ludzi niezbyt zamożnych. ;)
Post by Stokrotka
a to wzgudza brak zrozumienia, agresję, zazdrość.
Ale czy tylko wobec informatyków?
Post by Stokrotka
Dlaczego informatyk dba o zdrowie: bo inaczej nic nie wymyśli,
a po godzinah , lub głodny to już i tak nie tylko nie znajdzie błędu, ale spowoduje 23 nowe,
Z tym zgadzam się. Ale IMO informatyk stale pracuje, o ile nie śpi.
Jedząc, myjąc zęby, jadąc samochodem -- stale rozmyśla o swej pracy...
Post by Stokrotka
a jest na tyle samokrytycznie wytresowany pszez oprogramowanie komputerowe, że widzi własne błędy i wydajność , także sens swojej
pracy.
Z tym zgadzam się. Świat komputerowy stwarza niemal nieograniczone
możliwości, ale jest światem konkretnym, nie zaś swawolnym. :)

Ponadto informatyk żyje ze świadomością jakąś taką: ,,błąd mojej
maszyny -- to mój błąd''. :) Ma to swoje przełożenie na codzienne
życie -- informatyk najpierw szuka błędu u siebie, a dopiero później
w swym otoczeniu. :) I szuka błędu, nie aby chwalić się swoim
znaleziskiem, ale po to szuka błędu, aby ukatrupić ów błąd. :)

Informatyk żyje świadomością konieczności eliminowania wszelkich
błędów i raczej nie używa myślenia typu: ,,jakoś to będzie''.
(wie, że będzie źle, albo jeszcze gorzej...)

-=-

Ale jakoś nie znajduję potwierdzenia prześladowań informatycznego środowiska...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-16 13:48:21 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
To zależy od wywiadu: obcy, czy własny.
...Problem znajduje się
w terminologii -- dla mnie każdy wywiad jest własnym,
o ile mnie jakoś dotyczy. ;) (o ile mógłbym zarobić
na takim wywiadzie) Wywiad obcy to wywiad dla mnie
obojętny. :)
Wywiad obcy nie jest obojętnym. Wywiad obcy nazywa się tylko wywiadem.
Wywiad obcy to także dywersja, sabotaż i inna szkodliwa działalność.
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Co masz na myśli, gdy piszesz o prześladowaniach?
Pracę na gorszej umowie, zwalnianie, szykanowanie w pracy i w życiu.
Gorszej od jakiej? Informatyk jest jakoś szczególnie szykanowany?
Gorszej niż pszeciętnego pracownika. Np umowa na czas określony, zamiast na
czas nieokreślony.
Post by Stokrotka
Typowym dla informatyka z wyższym wykształceniem jest częsta zmiana pracy, zwolnienia.
IMO rotacja zależy od pracodawcy, nie od stanowiska czy wykształcenia pracownika.
A skąd wiesz?
Statystyki gadają, że od zawodu.
Post by Stokrotka
Masoni nazwali to zjawizko jamperami, czyli ludźmi pszeskakującymi z
miejsca w miejsce. ... Zjawisko to pszez masoństwo zostaje potępione jako
niestałość zatrudnienia i pszekonań - jest to bezczelnością w zględem tej
grupy
Czyli wg Ciebie szykaną jest potępianie skakania?
Nie: szykaną jest zwalnianie, i propagowanie poglądu,
że informatycy są sami sobie winni, że ciagle zmieniają pracę.
Post by Stokrotka
Informatyk się sam nie zwalnia, bo to jest zwykle nieopłacalne: wejście w
nowe zagadnie (system komputerowy, nową dziedzinę wiedzy, inny spszęt)
wymaga czasu i wysiłku.
IMO o coś innego chodzi. Informatyk najpierw buduje sobie środowisko
pracy; później korzysta z tego, co zbudował. Gdy po zbudowaniu sobie
środowiska pracy odchodzi -- jego praca przepada, gdyż nowy informatyk
widzi sprawy inaczej...
Jeśli prace były robione na wysokim poziomie, praca informatyka nie
pszepadnie:
zostaje dokumentacja, często także inny innformatyk, być może dopiero co
zatrudniony, np 3 miesiące temu.
Post by Stokrotka
Za 5 razem sam informatyk ma dość masoństwa i zaczyna myśleć o stszelbie .
Ja mam świadectwa pracy z 7 firm.
I co z tą strzelba robi? Stszelbą...
Nie wiem, nie mam pozwolenia na broń.
Post by Stokrotka
Inne psześladowania wynikają ze stylu życia.
łazi w wyciagniętej bawełnianej odzieży,
Raczej dlatego, że brak mu motywacji do noszenia garnituru,
krawata czy muszki pod szyją.
NIE: krawat, muszka, garnitur są niewygodne.
Cisną, uwierają tu i tam, prasowanie tego zajmuje czas,
a ten czas można pszecież poświęcić by się dotlenić, odprężyć, lub odpocząć
pszez TV.
A jak informatyka coś ciśnie pszed kompem, to już nie myśli
czy postawić ">" czy ">=" tylko jak tu się podrapać, by nie było widać.
No i powstaje błąd w programie. Szukanie błędu zajmie 30min.
A wystarczyło założyć flanelowa koszulę i byłby czas na obiad.
Zazwyczaj towarzystwem
informatyka są ślepe komputery, nie ludzie. :)
Tylko programisty, analityk ma duży kontakt z użytkownikiem, czyli
człowiekiem.
Post by Stokrotka
odmawia pracy po gdzinah i ma inne zdrowe zasady, np stara się jeść systematycznie.
A to ciekawe. Ja kiedyś starałem się o dobre jedzenie. Teraz stale odchudzam się.
Nie wiem dlaczego, ale informatycy żadko mają nadwagę.
Post by Stokrotka
a to wzgudza brak zrozumienia, agresję, zazdrość.
Ale czy tylko wobec informatyków?
Oczywiście, że nie.
Z tym zgadzam się. Ale IMO informatyk stale pracuje, o ile nie śpi.
Jedząc, myjąc zęby, jadąc samochodem -- stale rozmyśla o swej pracy...
Coś w tym jest, ale myślę, że bez pszesady.
Post by Stokrotka
a jest na tyle samokrytycznie wytresowany pszez oprogramowanie
komputerowe, że widzi własne błędy i wydajność, także sens swojej pracy.
Ponadto informatyk żyje ze świadomością jakąś taką: ,,błąd mojej
maszyny -- to mój błąd''. :) Ma to swoje przełożenie na codzienne
życie -- informatyk najpierw szuka błędu u siebie, a dopiero później
w swym otoczeniu. :) I szuka błędu, nie aby chwalić się swoim
znaleziskiem, ale po to szuka błędu, aby ukatrupić ów błąd. :)
Informatyk żyje świadomością konieczności eliminowania wszelkich
błędów i raczej nie używa myślenia typu: ,,jakoś to będzie''.
(wie, że będzie źle, albo jeszcze gorzej...)
Coś w tym jest.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-17 15:11:45 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Wywiad obcy nie jest obojętnym. Wywiad obcy nazywa się tylko wywiadem.
Wywiad obcy to także dywersja, sabotaż i inna szkodliwa działalność.
Ja bym dzielił jakos tak:

obcy -- obojetny, czyli nie płaci
swój zły -- płaci dużo
swój dobry -- płaci bardzo dużo
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Co masz na myśli, gdy piszesz o prześladowaniach?
Pracę na gorszej umowie, zwalnianie, szykanowanie w pracy i w życiu.
Gorszej od jakiej? Informatyk jest jakoś szczególnie szykanowany?
Gorszej niż pszeciętnego pracownika. Np umowa na czas określony,
zamiast na czas nieokreślony.
IMO to zjawisko powszechne -- nie dotyka tylko informatyków.
Masz jakieś wiarygodne wieści potwierdzające Twe stanowisko?
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Typowym dla informatyka z wyższym wykształceniem jest częsta zmiana pracy, zwolnienia.
IMO rotacja zależy od pracodawcy, nie od stanowiska czy wykształcenia pracownika.
A skąd wiesz?
Z rozmyślania poprzedzonego obserwacją.
Post by Stokrotka
Statystyki gadają, że od zawodu.
Więc pokaż te statystyki.
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Masoni nazwali to zjawizko jamperami, czyli ludźmi pszeskakującymi z miejsca w miejsce. ... Zjawisko to pszez masoństwo zostaje
potępione jako niestałość zatrudnienia i pszekonań - jest to bezczelnością w zględem tej grupy
Czyli wg Ciebie szykaną jest potępianie skakania?
Nie: szykaną jest zwalnianie, i propagowanie poglądu,
że informatycy są sami sobie winni, że ciagle zmieniają pracę.
Nie przeczysz sobie?
Umawiają się na czas określony i maj pretensje o upływ czasu? ;)

Zmieniają pracę,bo są źle traktowani -- IMO to proste i zrozumiałe.
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Informatyk się sam nie zwalnia, bo to jest zwykle nieopłacalne: wejście w nowe zagadnie (system komputerowy, nową dziedzinę
wiedzy, inny spszęt) wymaga czasu i wysiłku.
IMO o coś innego chodzi. Informatyk najpierw buduje sobie środowisko
pracy; później korzysta z tego, co zbudował. Gdy po zbudowaniu sobie
środowiska pracy odchodzi -- jego praca przepada, gdyż nowy informatyk
widzi sprawy inaczej...
zostaje dokumentacja,
IMO następcy widzą zazwyczaj świat inaczej niz ich poprzednicy,
dlatego na początku swej pracy dostoswują otoczenie do swych oczekiwań. :)
Post by Stokrotka
często także inny innformatyk, być może dopiero co zatrudniony, np 3 miesiące temu.
To daje coś na kształt ciągłości. ;)
Ale ten przecież ,,inny innformatyk''
(jako informatyk) także szybko odejdzie...


IMO rotacja nie służy pracodawcy.

-=-

IMO problem z informatykiem wygląda jakoś tak:

Pracę informatyka widać przede wszystkim po efektach pracy,
czyli? -- po braku problemów. Bywa, że głupkowaty pracodawca
uważa, iż brak problemów oznacza brak potrzeby zatrudnienia
informatyka. :)

Po co zatrudniać kota tam, gdzie nie ma myszy? ;)
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Za 5 razem sam informatyk ma dość masoństwa i zaczyna myśleć o stszelbie.
Ja mam świadectwa pracy z 7 firm.
I co z tą strzelba robi? Stszelbą...
Nie wiem, nie mam pozwolenia na broń.
Ale jesteś informatykiem rozmyślającym o stSZelbie? ;)
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Inne psześladowania wynikają ze stylu życia.
łazi w wyciagniętej bawełnianej odzieży,
Raczej dlatego, że brak mu motywacji do noszenia garnituru,
krawata czy muszki pod szyją.
NIE: krawat, muszka, garnitur są niewygodne.
Ale krawat (i muszka także) są użyteczne -- ocieplają delikatny kręgosłup.
Jako dziecko pytałem, po co komu krawat. Ojciec mi odpowiedział, że
krawat nie tyle zdobi, co grzej szyję. Uznałem wówczas to grzanie za
niepotrzebne, ale dziś widzę, że jednak warto chronić kręgosłup. :)
Post by Stokrotka
Cisną, uwierają tu i tam, prasowanie tego zajmuje czas,
Nie zajmują -- informatyk ten czas zużywa na myślenie. :)
Post by Stokrotka
a ten czas można pszecież poświęcić by się dotlenić, odprężyć, lub odpocząć pszez TV.
Jasne -- informatyk marzy o gapieniu się w kolejny ekran!!!
Post by Stokrotka
A jak informatyka coś ciśnie pszed kompem, to już nie myśli
czy postawić ">" czy ">=" tylko jak tu się podrapać, by nie było widać.
Urzędnik podobnie -- myśli, jak pierdnąć, aby nie było widać, kto... ;)
Post by Stokrotka
No i powstaje błąd w programie. Szukanie błędu zajmie 30min.
A wystarczyło założyć flanelowa koszulę i byłby czas na obiad.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Zazwyczaj towarzystwem
informatyka są ślepe komputery, nie ludzie. :)
Tylko programisty, analityk ma duży kontakt z użytkownikiem, czyli człowiekiem.
Nie tylko programisty.
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
odmawia pracy po gdzinah i ma inne zdrowe zasady, np stara się jeść systematycznie.
A to ciekawe. Ja kiedyś starałem się o dobre jedzenie. Teraz stale odchudzam się.
Nie wiem dlaczego, ale informatycy żadko mają nadwagę.
Ja mam nadwagę, bo dla mnie każda waga jest nadwagą. ;)
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
a to wzgudza brak zrozumienia, agresję, zazdrość.
Ale czy tylko wobec informatyków?
Oczywiście, że nie.
===========================================
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Z tym zgadzam się. Ale IMO informatyk stale pracuje, o ile nie śpi.
Jedząc, myjąc zęby, jadąc samochodem -- stale rozmyśla o swej pracy...
Coś w tym jest, ale myślę, że bez pszesady.
Bez -- śpiąc potrafi nie myśleć. ;)
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
a jest na tyle samokrytycznie wytresowany pszez oprogramowanie komputerowe, że widzi własne błędy i wydajność, także sens swojej
pracy.
Ponadto informatyk żyje ze świadomością jakąś taką: ,,błąd mojej
maszyny -- to mój błąd''. :) Ma to swoje przełożenie na codzienne
życie -- informatyk najpierw szuka błędu u siebie, a dopiero później
w swym otoczeniu. :) I szuka błędu, nie aby chwalić się swoim
znaleziskiem, ale po to szuka błędu, aby ukatrupić ów błąd. :)
Informatyk żyje świadomością konieczności eliminowania wszelkich
błędów i raczej nie używa myślenia typu: ,,jakoś to będzie''.
(wie, że będzie źle, albo jeszcze gorzej...)
Coś w tym jest.
Jest. Informatyk nie zmusza rzeczywistości młotkiem
do uległości, jak czynią to pseudomądrzy ludzie. :)

-=-

Więc kim wg Ciebie są masoni?
Potomkami Templariuszy zdradzonych przez słabego papieża
i zdruzgotanych przez durnowatego (ale zachłannego i Pięknego) Filipa?

Ponoć masoni przejmują władzę nad światem... ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-18 07:05:32 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Wywiad obcy nie jest obojętnym. Wywiad obcy nazywa się tylko wywiadem.
Wywiad obcy to także dywersja, sabotaż i inna szkodliwa działalność.
obcy -- obojetny, czyli nie płaci
swój zły -- płaci dużo
swój dobry -- płaci bardzo dużo
Nic nie rozumiem.
Co ma płacenie do wywiadu? Że wywiad utszymywany jest z podatku?
Jak wszystko w budżecie. Czy dlatego, że szkoły są budżetowe będziesz
likwidował szkolnictwo bezpłatne, bo kosztuje więc według ciebie jest złe?
To od razu idź na dżewo i zlikwiduj państwowość, a także społeczność.


A dalej napisałeś tak niehlujnie, że nie da się tego czytać.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-18 17:03:03 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Co ma płacenie do wywiadu?
Płacenie wywiadu za pracę wykonywaną na rzecz wywiadu.
Jeśli wywiad nie płaci -- jest obcy, czyli obojętny.
Jeśli wywiad dużo płaci -- jest swój, ale zły.
Jeśli wywiad bardzo dużo płaci -- jest swój i dobry.
Post by Stokrotka
Że wywiad utszymywany jest z podatku?
Jak wszystko w budżecie. Czy dlatego, że szkoły są budżetowe będziesz likwidował szkolnictwo bezpłatne, bo kosztuje więc według
ciebie jest złe?
To od razu idź na dżewo i zlikwiduj państwowość, a także społeczność.
Nie interesuje mnie źródło dochodu wywiadu. ;)
Nie interesuję się cudzymi pieniędzmi i nie
interesuję się cudzymi metodami pozyskiwania
pieniędzy. ;)
Post by Stokrotka
A dalej napisałeś tak niehlujnie, że nie da się tego czytać.
Pszepuść pszes jakiś konwerter -- będziesz miała hlujnie. :)
Po prostu zapominam o tym, że nie trawisz ortografI tradycyjnej. :)

BTW -- pszes 100 lat miałaś trawić, tymczasem nie tylko
nie trawisz, ale nawet zabrałaś się za kolejny etap
ortografI -- łączną/rozdzielną pisownię zaprzeczenia nie.

-=-

Końcówka nie wypada źle, ale skoro jest wg Ciebie nieczytelna...

Więc kim wg Ciebie są masoni?
Potomkami Templariuszy zdradzonyh pszes słabego papieża
i zdruzgotanyh pszes durnowatego (ale zahłannego i Pięknego) Filipa?

Ponoć masoni pszejmują władzę nad światem... ;)

Poprawnie należy napisać 'zahłannego' czy od razu 'zahłanego'?

Może warto iść dalej?...

Więc kim wk Ciebie so masoni?
Potomkami Templariuszy zdradzonyh pszes słabego papieża
i sdruskotanyh pszes durnowateko (ale zahłanego i Piekneko) Filipa?

Ponoć masoni pszejmujo władze nat światem... ;)


IMO bezrobocie upadnie w efekcie wprowadzania modernizacji ortograficznej... ;)
Nauczyciele, wydafcy, kordynatoszy, likfidatoży dawnych publikacji...
Ciekawe, czy będzie dostępna bezpłatna pomoc linkfistyczna dla najuboszszych...

-=-

MZ masoni nie prześladują informatyków.
Co najwyżej -- płacą za mało. ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-19 07:30:05 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Co ma płacenie do wywiadu?
Płacenie wywiadu za pracę wykonywaną na rzecz wywiadu.
Jeśli wywiad nie płaci -- jest obcy, czyli obojętny.
Jeśli wywiad dużo płaci -- jest swój, ale zły.
Jeśli wywiad bardzo dużo płaci -- jest swój i dobry.
Rozumiem, że to samo myslisz o płatnym mordercy?
Wywiad obcy to niejednokrotnie właśnie płatni mordercy.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-19 12:54:28 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Płacenie wywiadu za pracę wykonywaną na rzecz wywiadu.
Jeśli wywiad nie płaci -- jest obcy, czyli obojętny.
Jeśli wywiad dużo płaci -- jest swój, ale zły.
Jeśli wywiad bardzo dużo płaci -- jest swój i dobry.
Rozumiem, że to samo myslisz o płatnym mordercy?
Wywiad obcy to niejednokrotnie właśnie płatni mordercy.
Płatni mordercy? Polskie państwo skazało na śmierć ponad
2 miliony swych obywateli -- zmniejszając liczbę rent
chorobowych. Liczba rencistów spada chyba niezależnie
od tego, kto włada tym państwem.

Obok rent ZUS były renty KRUS i inne. Ogólna liczba spadła z ponad
3 milionów do niespełna 1 miliona. Polska ,,populacja'' w tym czasie
nie uległa widocznym zmianom. Podniesienie wieku emerytalnego
skompensowało starzenie się społeczeństwa (rencista przechodzi
na emeryturę -- jeśli dożyje) a ,,ogólny poziom zdrowotny'' na
pewno nie poprawił się, co widać choćby po długości kolejek
do lekarzy, których liczba stale rośnie. :)

-=-

Wracając do pytania -- kim wg Ciebie są masoni? :)
[może to ja?]
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-20 07:19:02 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Płacenie wywiadu za pracę wykonywaną na rzecz wywiadu.
Jeśli wywiad nie płaci -- jest obcy, czyli obojętny.
Jeśli wywiad dużo płaci -- jest swój, ale zły.
Jeśli wywiad bardzo dużo płaci -- jest swój i dobry.
Rozumiem, że to samo myslisz o płatnym mordercy?
Wywiad obcy to niejednokrotnie właśnie płatni mordercy.
Płatni mordercy? Polskie państwo skazało na śmierć ponad
2 miliony swych obywateli -- zmniejszając liczbę rent
chorobowych. .....
Nie zmieniaj tematu.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-20 15:35:50 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Płacenie wywiadu za pracę wykonywaną na rzecz wywiadu.
Jeśli wywiad nie płaci -- jest obcy, czyli obojętny.
Jeśli wywiad dużo płaci -- jest swój, ale zły.
Jeśli wywiad bardzo dużo płaci -- jest swój i dobry.
Rozumiem, że to samo myslisz o płatnym mordercy?
Wywiad obcy to niejednokrotnie właśnie płatni mordercy.
Płatni mordercy? Polskie państwo skazało na śmierć ponad
2 miliony swych obywateli -- zmniejszając liczbę rent
chorobowych. .....
Nie zmieniaj tematu.
Nie ja zmieniam temat. :)
Ja staram sie uzyskac u ciebie odpowiedź na pytanie:

Kim sa masoni wg Ciebie?

Ty zaś piszesz o płatnych mordercach.
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Rozumiem, że to samo myslisz o płatnym mordercy?
Wywiad obcy to niejednokrotnie właśnie płatni mordercy.
"Stokrotka" mjeor9$n2n$***@usenet.news.interia.pl <-- tu jest post, z którego czerpane są te słowa

-=-

Powrócę na ,,łono'' pytania:

() Kim są masoni wg Ciebie?

-- Dawnymi Templariuszami zbiegłymi do gór Szwajcarii?
-- Sługami piekła i szatana uwielbiającymi liczbę 13?
-- Iluminatorami (ludźmi oświeconymi, wykształconymi)
wielbiącymi drób/sowę, cyrkiel i węgielnicę?
-- A może twórcami Stanów Zjednoczonych?
[jednoczących powyższe punkty w rysunku dolara
amerykańskiego, architekturze stolicy USA,
swych poczynaniach itd.?...]

na które nie uzyskałem odpowiedzi. :)

Wiem, że zrobiło się papiesko, ;) ale akurat pisząc o masonach
nie pomyślałem o liczbie 13 tak mocno zrośniętej z życiem
(głównie chyba -- ze śmiercią) Jana Pawła II.

http://sciaga.pl/tekst/48957-49-czy_zycie_jana_pawla_ii_zostalo_zapisane_w_liczbach

Liczba 13 zapisana jest w jednodolarówce i jest/była liczbą szatańską -- znacznie
wcześniej niż związana została z Janem Pawłem II i z Fatimą. Podobnie rzecz się
ma z samymi Iluminatorami, Lucyferem i różańcowymi Tajemnicami Światła wprowadzonymi
przez naszego papieża. Pisząc kiedyś (niekoniecznie na tej grupie) o prowokacji
Jana Pawła II, myślałem o Lucyferze i Iluminatorach, ale tym razem, pisząc
o liczbie 13, nie myślałem o Janie Pawle II.


Jest jakoś -- niewiele teraz (po śmierci Jana Pawła II) możemy
uczynić, by zmienić stan faktyczny. Człowiek ma poszukiwać prawdy,
nie zaś prawdy_wygodnej. :) Można wziąć do ręki jednodolarówkę,
aby zobaczyć na niej masę liczb 13, sowę, symbole Iluminatorów...
Można zobaczyć na planie stolicy USA pentagram, węgielnicę,
cyrkiel... Można tez oglądać filmy prezentujące to wszystko
i starannie opisujące... Można też czytać teksty mówiące o tej symbolice...


I można zamknąć oczy, zatkać uszy, nos...

Ale zmysłów ponoć człowiek ma kilkadziesiąt -- czy można wyłączyć każdy zmysł? ;)
A nawet, jeśli można wyłączyć każdy zmysł -- czy można wyłączyć każdy zmysł
u każdego człowieka?
A nawet, jeśli można wyłączyć każdy zmysł u każdego człowieka -- czy
takie wyłączenie zmysłów uratuje Jana Pawła II? :)

-=-

Skoro nie chcesz udzielić odpowiedzi na wiadome/zadane_wielokrotnie
pytanie -- ciśnie do głowy stwierdzenie/podejrzenie: ,,nie wiesz,
kim są masoni i nie wiesz, kto Cię prześladuje''. :)

[można iść dalej i zwątpić w to, że ktokolwiek prześladuje Stokrotkę poza nią samą]
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-20 16:52:52 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Kim sa masoni wg Ciebie?
Masoni to ludzie dążący do władzy nad światem.
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Płacenie wywiadu za pracę wykonywaną na rzecz wywiadu.
Jeśli wywiad nie płaci -- jest obcy, czyli obojętny.
Jeśli wywiad dużo płaci -- jest swój, ale zły.
Jeśli wywiad bardzo dużo płaci -- jest swój i dobry.
A ci odpisałam, że tym sposobem myślenia
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Rozumiem, że to samo myslisz o płatnym mordercy?
Wywiad obcy to niejednokrotnie właśnie płatni mordercy.
A na marginesie: masoni akceptują pszemoc i niejednokrotnie zabijają, tyle,
że zwykle cudzymi rękami.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-20 19:20:59 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Kim sa masoni wg Ciebie?
Masoni to ludzie dążący do władzy nad światem.
Jak ja dążę do zmiany płci na męską? ;)
(skoro nie chcę być kobietą - dążę do zmiany płci na płeć męską?)
Ciekawe. ;)
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Płacenie wywiadu za pracę wykonywaną na rzecz wywiadu.
Jeśli wywiad nie płaci -- jest obcy, czyli obojętny.
Jeśli wywiad dużo płaci -- jest swój, ale zły.
Jeśli wywiad bardzo dużo płaci -- jest swój i dobry.
A co w tym bzdurnego? Podzieliłem wywiad, biorąc pod uwagę kryterium płacenia.
Dla mnie nie ma 'matematyki obcej' i ''matematyki swojej'. Podobnie z pracą
dla wywiadu. :) Ty masz swoje podziały a ja mam swoje podziały. :)
(kryteria podziału)
Post by Stokrotka
A ci odpisałam, że tym sposobem myślenia
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Stokrotka
Rozumiem, że to samo myslisz o płatnym mordercy?
Wywiad obcy to niejednokrotnie właśnie płatni mordercy.
Czyli to raczej Ty poruszasz/otwierasz problem płatnych morderców, nie ja.


Równie dobrze mogłem napisać:

Mój sklep to sklep na moim osiedlu.
Obce sklepy to sklepy na innych osiedlach.

w efekcie czego Ty mogłabyś zarzucić pedofilię. ;)

Masz ciekawe ;) skojarzenia.
Post by Stokrotka
A na marginesie: masoni akceptują pszemoc i niejednokrotnie zabijają, tyle, że zwykle cudzymi rękami.
Słusznie -- po co mają męczyć się, pocić itd.?... ;)

-=-

Powróćmy do masonów. Kim oni są wg Ciebie?

S> Masoni to ludzie dążący do władzy nad światem.

Na lekcjach polityki uczono mnie, że każda partia polityczna
dąży do władzy, a osiągnąwszy władzę -- do utrzymania tejże władzy.

Wg Ciebie źle mnie uczono?
A może każdą partię polityczną należy zaliczyć do masonerii? ;)
Żona dążąca do władzy nad mężem też staje się masonką? ;)
Albo mikromasonką? ;)

Sportowiec stający w szranki z innymi sportowcami to też quasi-mason? ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-21 08:39:44 UTC
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
.....masoni akceptują pszemoc i niejednokrotnie zabijają,
tyle, że zwykle cudzymi rękami.
Słusznie -- po co mają męczyć się, pocić itd.?... ;)
To nie jest śmieszne idioto.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-22 01:06:16 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
.....masoni akceptują pszemoc i niejednokrotnie zabijają,
tyle, że zwykle cudzymi rękami.
Słusznie -- po co mają męczyć się, pocić itd.?... ;)
To nie jest śmieszne idioto.
Mnie śmieszy. :)

Czy zatem każdy, kto:

akceptuje przemoc
i
niejednokrotnie zabija, tyle, że zwykle cudzymi rękami

jest wg Ciebie masonem?


Gdy młapa należy do kogoś, jej ręce także należą do tego
kogoś, nie do tej małpy. Jeśli taka małpa akceptuje przemoc
i zabija rękami, które do niej nie należą -- jest już masonem? ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Stokrotka
2015-05-22 07:16:33 UTC
Permalink
Włożyłam cię do "zablokowani", a ty znowu wylazłeś.
Coś się nie staram.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
Eneuel Leszek Ciszewski
2015-05-22 20:28:13 UTC
Permalink
Post by Stokrotka
Włożyłam cię do "zablokowani", a ty znowu wylazłeś.
Coś się nie staram.
Podpowiem Ci -- wstaw słowo 'Eneuel' do filtrów. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...