Post by StokrotkaBaba nadal robi co robiła,
Ale teraz robi pod Twoim garażem? ;)
Post by StokrotkaWedług mnie za o co robi ta baba powinna mieś sprawę karną w sądzie.
Sąd jak wolim -- ja mam uszkodzenia dysków, ale sąd uważa,
że mam problem ortopedyczny, czyli niegroźną skoliozę.
zwracam uwagę, że pan biegły, w opinii głównej, podniósł kwestie tych
wypuklin w uzasadnieniu także formułując to w sposób medyczny także
prawowypukłej właśnie kręgosłupa tak używa to
http://leszekc.w.tkb.pl/Overmax/renta/Zespol/prawowypukla.mp3
http://leszekc.w.tkb.pl/Overmax/renta/Zespol/prawowypukla.wav <-- 124 kB skopreoswanej WAVki
Loading Image...![](https://pl.hum.polszczyzna.narkive.com/x2qeijvs/spo-dzielnia-mieszkaniowa-gwarek-w-wo-ominie:i.6.1.thumb)
<-- opinia główna
linia 5 i 6 UZASADNIENIA
Gdy studiowałem fizykę, miałem nauczyciela, który uważał, że
jeśli ktoś jest zarazem i ambitny, i głupi -- studiuje prawo.
Z uczniów tego nauczyciela byłem na roku jednym z najlepszych praktyków (byłem
wśród trójki tych osób, które zbierały najwięcej punktów na kolokwiach -- gdy
trzeba było rozwiązywać zadania) ale egzaminu nie mogłem zdać. Wykładowcy
zmieniali się chyba co dwa lata, ale specjalnie dla mnie :) ten wykładowca
wrócił na chwilę z Moskwy (chyba Moskwy -- z Rosji) gdzie chyba habilitował
się lub jakoś inaczej apgrejdował. Wrócił, aby wstawić mi tak zwanego fleka.
Formalnie on był naszym wykładowcą, ale w rzeczywistości był obecny jedynie
na egzaminie -- i powrócił tylko z mego powodu, czego nie krył.
Choć nie był moim przyjacielem (był moim zdecydowanym wrogiem), po
latach przyznałem mu rację co do makabrycznej głupoty prawników.
Aby było jasne -- z ww. przedmiotu trzy osoby zbierały na kolokwiach
jakiekolwiek punkty -- zwykle balansując na krawędzi zaliczenia. Jedna
z tych trzech osób (nie ja) nawet jeden raz zaliczyła. ;) Poza tym
peletonem -- reszta wlokła się na końcu, zbierając punkty dosłownie
przypadkowe. Rok liczył sobie niespełna 20 osób i peleton w sumie
zbierał mniej więcej tyle, ile każdy z wiodącej ;) trójki samotnie.
Czyli jakoś tak:
maksymalna liczba punktów możliwych do zebrania na kolokwium -- 40
do zaliczenia kolokwium wystarczało -- 21 punktów
ja i jeszcze dwie osoby balansowaliśmy na krawędzi tych 21 punktów
każda z tych osób zbierała po około 21 punktów
w sumie ta trójka zbierała około 63 punktów
tylko jedna z tych 3 osób, i tylko jeden raz
przekroczyła próg nadziei ;)
tą osobą nie byłem ja
pozostałe osoby (około 14) zbierały w sumie też ze 21 punktów ;)
dzieląc swój łup jakoś równomiernie, ;) czyli
każdy uczestnik peletonu zbierał od 0 do 2 punktów
Dlaczego niespełna 20 to około 14 + 3? Te 3 osoby łatwo policzyć;
20 osób na roku to komplet tak zwany -- wśród tych osób były tak
zwane martwe dusze; ponadto kogoś mogło zabraknąć na kolokwium
choćby z powodu chorby.
Tak zwana prawda wyłazi na jaw. Nierychliwy Bóg, ale sprawiedliwy.
Dziś wiem, że prawnicy to przygłupy. Aby było jasne -- nie z powodu
różnic światopoglądowy ;) dotyczących prawników ww. nauczyciel nie
lubił mnie, zatem moje nawrócenie ;) niewiele wnosi w spór sprzed 30 lat.
Prawda o moim przygotowaniu do analizy matematycznej (to był ww. przedmiot
na fizyce) wypełzła na jaw znacznie wcześniej -- nie tylko na kolokwiach
miałem przewagę nad ,,peletonem''. Byłem też mocniejszy w pisaniu algorytmów
komputerowych tak zwanych. Sędzia jest arbitrem. Wychodzi jej z rozumowania,
że:
skolioza kręgosłupa === szereg wypuklin dyskowych
i sędzia ma rację, ;) bo ,,takie jest prawo''. Sąd Okręgowy potwierdza,
że SSR Marta Kiszowara nie popełniła błędu. Wizyta w SO jedynie dała mi
stratę czasu i stratę 30 plnów na apelację.
W rzeczywistym świecie arbitrem jest Bóg, dlatego w pisaniu programów
czy rozwiązywaniu zadań matematycznych mam przewagę nad innymi, także
ambitnymi matołkami, :) którzy nie mogąc poradzić sobie z matematyką
czy fizyką -- wystartowali na prawo. :)
W sądzie arbitrem jest sędzia -- choćby głupia jak Kiszowara. :)
W sądzie trudno o zdrowy rozsądek. :)
Jak już pisałem -- sąd wrocławski znalazł nawet siedzibę internetu. :)
Post by StokrotkaUff, ja jestem w takim razie spokojny. Siedziba Internetu jak wiadomo
znajduje się w Warszawie.
http://tech.wp.pl/kat,1009659,title,Druga-strona-monitora-Wiemy-gdzie-jest-siedziba-internetu,wid,14408229,wiadomosc.html
W sądzie wygra ten, kto więcej zapłaci ,,prawnikom''.
Bo tylko z taką matematyką radzi sobie prawnik.
-=-
Cały medyczny świat może uznać SSR Martę Kiszowarę za idiotkę, bazując
na tym, że jednak 'wypuklina krążka międzykręgowego kręgosłupa' to
medyczne określenie uszkodzenia dysku międzykręgowego, ale świat
prawniczy uznać może, iż SSR Marta Kiszowara jest geniuszem. :)
W świecie sądu prawnik ma zawsze rację. Poza ,,budynkiem'' sądu
rację ma Bóg. ;) W ,,budynku sądowym'' Boskie prawo nie obowiązuje.
http://leszekc.w.tkb.pl/Overmax/renta/wypuklina/ <-- tłumaczenie publikacji niepolskiej
Loading Image...![](https://pl.hum.polszczyzna.narkive.com/x2qeijvs/spo-dzielnia-mieszkaniowa-gwarek-w-wo-ominie:i.6.2.thumb)
<-- wynik badania MR
tutaj mowa jest o wypuklinach
Loading Image...![](https://pl.hum.polszczyzna.narkive.com/x2qeijvs/spo-dzielnia-mieszkaniowa-gwarek-w-wo-ominie:i.6.3.thumb)
<-- wynik RTG
tutaj pada określenie skolioza prawowypukła
-=-
Prawnik raz na jakiś czas wyjdzie na ulicę i będzie protestował
przeciwko rażąco niskim wynagrodzeniom!!! ;) Lub będzie strajkował
jakoś inaczej. :) Będzie tłukł pianę, :) będzie wycierał swą dupkę
dokumentacją medyczną, powtarzając do znudzenia, że nie jest lekarzem. :)
(czyli -- nie zapyta biegłego lekarza, któremu płaci pieniędzmi podatników,
ale samodzielnie ;) zbierze ,,materiał dowodowy'', nie troszcząc się o to,
że takie zbieranie jest absurdalne...)
Zaś biegły wyjdzie na ulicę, żądając ukrócenia liCHFy, ;)
w duchu drwiąc z prawnika, którego wyprowadził w pole. :)
-=-
Podtrzymuję swą niechęć wobec i instytucji Miasta, i instytucji Państwa.
W moim odczuciu karty parkingowe otrzymam bez niepotrzebnego nadmiaru łaski
w galeriach handlowych. Urzędników zaś będę widział jako ćwoków rozdziawiających
gębę i żebrzących o podatki, podpierających się śmigłowcami, czołgami, pałami
policyjnymi i innymi argumentami natury merytorycznej... ;)
Wszędzie wcześniej czy później dojdzie do interwencji Boskiej -- rewolucji
wdeptującej ,,osiągnięcia kulturowe'' w błoto; wojny domowej; napaści
gospodarczej (czyli bankructwa, plajty) państwa rządzonego przez przygłupów...
Wszędzie ludzie musza pracować -- nie tyko zbierać podatki, składki, kary czy łapówki.
I zawsze jest miejsce, w którym prawo Boże weźmie górę nad ,,prawem prawników''. :)
Zwykle prawo Boże objawia się za pomocą śmierci. :) Na lekcjach religii takie
interwencje tłumaczono mi jakoś tak:
Po co Bogu świat nieposłuszny, gardzący zdrowym rozsądkiem i prawem Bożym?
Człowiek najpierw usiłuje naprawić rzecz, która jest nieposłuszna swemu twórcy,
czyli człowiekowi. Gdy te usiłowania nie dają dobrego rezultatu -- rozgniewany
(czy choćby znudzony) człowiek utylizuje niesforną zabawkę. :)
Podobnie postępuje Bóg, na obraz i podobieństwo Którego został stworzony człowiek.
Na lekcjach religii nie używano określenia 'utylizacja'? Ano nie. ;)
Ale tak właśnie tłumaczono ,,gniew Boży'' typu różne zagłady; rewolucje;
wojny domowe, pokojowe, korytarzowe i inne... ;)
-=-
Ty wynajmiesz swego prawnika, ale i Twój adwersarz wynajmie swego prawnika.
Wynajęci prawnicy (w knajpie, przy wódce) omówią, ile kto otrzymał i jaki
ma być wyrok, po czym niezawisły ;) sędzia wyda wyrok w imieniu państwa
i w świetle prawa. :) (bacząc, by nie narazić się różnym prawnikom)
-=-
Jaki ja mam ,,problem ortopedyczny'' każdy chętny może zobaczyć. :)
Jaki wyrok dały sądy białostockie -- także chętni mogą zobaczyć?
Wyrok SO jeszcze w drodze. Zapadł ze 2 miesiące temu, ale jeszcze
nie dotarło do mnie pismo z wyrokiem i uzasadnieniem tegoż wyroku.
Wiadomo tylko, że wg SO szereg wypuklin to skolioza. :) Wiadomo
też, że gdzieś po drodze zniknął w sądzie załącznik a SO nie chce
w jego miejsce kopii. :)
Nie tylko Twoim słownikiem ludzie oświeceni podcierają dupę. ;)
Po to są oświeceni, by wiedzieć, czym podcierać -- i po co... :)
-=-
Jeszcze reklama...
Piotr Paweł Rudziński jest orzecznikiem w zespole orzekającym o niepełnosprawności
od tego człowieka zależy, kto w Podlaskim otrzymać może Kartę parkingową, a kto nie może
tenże Piotr Paweł Rudziński jest orzecznikiem w ZUSie
od tego człowieka zależy, kto otrzymać może rentę, a kto nie może
(zasięgu białostockiego ZUSu nie znam)
tenże Piotr Paweł Rudziński jest biznesmenem -- ma swój gabinet prywatny
gdzie nie tylko może, ale gdzie musi przyjmować pieniądze za swą pracę
http://www.znanylekarz.pl/piotr-pawel-rudzinski/neurolog/bialystok
noty raczej mierne ;) w necie
ale jednak biznes siE_kręci
Są trzy oceny, w tym moja -- przytoczę je. :)
Leszek Ciszewski (14 czerwca 2014) bardzo słaby
Wg niego:
() dyskopatia nie jest chorobą kręgosłupa, ale zjawiskiem bardzo powszechnym,
() pochylanie tułowia (skłony, zginanie pleców) nie powoduje przesilenia kręgosłupa,
() dr Kajka mówi głupoty, inni neurolodzy także. Lekarz ten badał mnie jako orzecznik.
Wg niego nie ma różnicy w tym, czy podnosimy ciężkie przedmioty (w tym wypadku pralkę)
mając plecy proste czy zgięte. (a ci, którzy twierdzą, że zgięte plecy przyczyniają się
do uszkodzenia dysków, mówią głupoty) Dr Kajkę musiał znać, gdyż odmieniał jej nazwisko
(nieco nietypowe) bez problemów. Poprosił mnie o to, abym ją pozdrowił od niego, dając
mi do zrozumienia, że mam jej przekazać iż (wg niego, nie wg mnie) ona mówi głupoty.
Agnieszka K. (30 sierpnia 2014) bardzo słaby
Córka była orzekana na odwołaniu on ja badał z dziecka niepełnosprawnego zrobił
osobe całkiem zdrowa,,nie kulturalny,raz sie powtórzyłam to nakrzyczał na mnie-na
matkę ze sie powtarzam.Nam potrzebny był psychiatra i ortopeda a nie neurolog...
Wgł jego choroba zaburzenia fruktozy niema w składzie chorób przewlekłych a włąsnie
ze jest ta choroba, wgł jego wada serca i kregosłupa to nic ze dziecko musi miec
non stop rehabilitacje to nie wymaga opieki i sama moze sobie sie leczyc<16 lat>..???Dziwny system.
zlekcewarzona (24 listopada 2013) bardzo słaby
Beznadziejny, brak zainteresowania pacjentem, traktowanie chorego jak zło konieczne
to jego specjalność, odradzam, wcale nie interesuje go pacjent, na izbie przyjęć
szpitala siedzi chyba za karę
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....