Post by RafaÅ MaszkowskiPo użyciu zamknąć kapę.
Czy ktoś, nie znając kontekstu (ja znam), jest w stanie domyślić się o
co chodzi?
No to już nam objaw kontekst. Bo hipotezy
do niczego nas nie doprowadzą. Może to po prostu
literówka?
Ja przypuszczam, że to jest tak, jak z różnymi innymi
zamknięciami. Mają swoje gwarowe lub obcojęzyczne
początki, a potem żyją swoim życiem.
W słownikach jest na przykład wyraz deczko, który
według objaśnień słownikowych znaczy tyle co trochę.
A ja pamiętam dobrze z dzieciństwa, że pokrywkę
nazywano w mojej miejscowości rodzinnej "deczko".
Na przykład zamknięcie słoika, takie blaszane,
albo puszki, albo też pokrywkę kanki na mleko
(kupowane luzem, czyli całkiem nie tak, jak dzisiaj).
Mianem deczka określało się także ilość płynu
mieszczącego się w deczku. Np.: Nalej mi deczko mleka.
Czyli trochę, tyle ile się zmieści w pokrywce.
Tak samo, jak używa się określenia kubek na ilość
płynu. Np. daj mi kubek wody. Ale z deczkiem było
inaczej niż z kubkiem, bo zanikła potrzeba
określania, czego nalać czy nasypać do deczka.
Z deczka zrobiło się trochę. Może to dlatego,
że deczko miało też znaczenie pokrywki, zachowane
w głębszych warstwach pamięci?
A co mamy dzisiaj? W słownikach jest tylko to
drugie znaczenie, według mnie późniejsze, wtórne.
A skąd sama nazwa? Od niemieckiego decken, czyli
przykrywać.
Habent sua fata nomina.
Jan